poniedziałek, 17 grudnia 2012

Co zrobić w razie stłuczki na drodze?

Co zrobić w razie stłuczki na drodze?

Autorem artykułu jest Dr. Jan Nowak


Pewnie nie wiesz, jeśli zdarza ci się to pierwszy raz. A zatem zapoznaj się z tym krótkim poradnikiem, abyś w razie stłuczki nie był zaskoczony i bezradny. Przejmij inicjatywę! W poradniku zakładamy sytuację stłuczki drogowej, w której żadna z osób nie poniosła uszczerbku na zdrowiu, „ucierpiały” jedynie pojazdy.

Jeśli to ty spowodowałeś stłuczkę…

I sam jesteś pewien swojej winy, a także wykazujesz gotowość do poniesienia konsekwencji, spróbuj dojść do porozumienia z właścicielem / kierowcą tego drugiego pojazdu. Zaproponuj spisanie oświadczenia, w którym potwierdzisz, że jesteś sprawcą stłuczki, spiszesz uszkodzenia obu pojazdów, podasz numer swojego ubezpieczenia, aby osoba poszkodowana mogła sfinansować z Twojego ubezpieczenia OC niezbędne naprawy uszkodzeń powstałych w wyniku stłuczki itd. W twoim interesie jest spisać takie oświadczenie i uniknąć wzywania policji. Po pierwsze, nie stracisz mnóstwa czasu, czekając na radiowóz, po drugie – i ważniejsze – jeśli jesteś sprawcą stłuczki, w sytuacji zaangażowania w sprawę policji, na 100% dostaniesz mandat „za spowodowanie kolizji drogowej” (minimum 200 zł). Lepiej więc ich nie wzywać i zaoszczędzić kilkaset złotych. Jest tylko jedna sytuacja, w której bezwzględnie powinieneś wezwać policję, nawet jeśli to Ty doprowadziłeś do stłuczki – wtedy, gdy masz podejrzenia (lub pewność), że kierowca drugiego pojazdu jest pod wpływem alkoholu (lub na przykład narkotyków). Wzywając policję, zachowasz się nie tylko odpowiedzialnie w sensie społecznym, ale również zyskasz na tym, bo… jeśli ty nie jesteś pod wpływem alkoholu, a strona poszkodowana w stłuczce jest – wina automatycznie przechodzi na nią. Uratujesz swoje ubezpieczenie!

Jeśli sprawcą stłuczki jest ktoś inny…

Ty decydujesz, czy chcesz wzywać do zdarzenia policję, czy zgodzisz się na spisanie oświadczenia. Zwykle w sytuacjach jasnych i bezspornych (zwłaszcza, gdy mamy jeszcze do dyspozycji świadków zdarzenia) wystarcza oświadczenie. Jeżeli jednak cokolwiek powoduje, że nie mamy zaufania do drugiej strony, albo – co jest argumentem nie do zbicia – sprawca nie ma przy sobie wszystkich niezbędnych dokumentów (dowód rejestracyjny auta, prawo jazdy, polisa ubezpieczeniowa) – nie warto się zastanawiać – wzywamy policję od razu.

Kilka praktycznych porad z życia wziętych…

Jeśli jesteś uczestnikiem stłuczki, zapamiętaj (lub sfotografuj) od razu numery rejestracyjne pojazdu (lub pojazdów) uczestniczących w tej kolizji. Nigdy nie wiadomo do końca, z kim mamy do czynienia, być może w tym drugim aucie jest ktoś, kto postanowi nagle uciec z miejsca zdarzenia.

Woź w samochodzie na wszelki wypadek gotowe druki oświadczenia, które spisuje się w przypadku stłuczki. Gdy okaże się, że są potrzebne, nie będziesz się stresować, że nie wiesz, co w takim dokumencie napisać, czego nie zapomnieć zawrzeć, etc.

Nie wykłócaj się z drugą stroną. Niezależnie od tego, kto zawinił – stało się – nie cofniesz tego, a zatem warto podejść do rozwiązania problemu spokojnie, konkretnie, rzeczowo. Wszyscy wyjdą na tym lepiej!

---

Ubezpieczenia Benefia24 - korzystne ubezpieczenia OC i AC oraz wygodny kalkulator ubezpieczeń online. Sprawdź.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

1 komentarz:

  1. Kłótnia podczas wypadku czy też stłuczki z pewnością przyniesie odwrotny rezultat. Najlepiej spróbować dogadać się tak, aby obie strony były zadowolone. Sam wypadek już jest bardzo stresujący więc po co dodatkowo robić jakieś niepotrzebne problemy. Czasem dzięki temu obejdzie się bez wzywania policji.

    OdpowiedzUsuń