niedziela, 30 grudnia 2012

Bezpieczne wakacje

Bezpieczne wakacje

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki


Planując letni wyjazd, pełni optymistycznego nastawienia, nie przewidujemy przykrych wypadków, które mogą nam się przytrafić podczas pobytu w obcym kraju.

Często jednak, ogarnięci wakacyjnym entuzjazmem, zapominamy o tych wszystkich przypadkach (a jest ich coraz więcej), gdzie ludzie oprócz opalenizny i fantastycznych wspomnień przywożą złamaną nogę lub uszkodzony sprzęt. Co zrobić, żeby nie powtórzyć ich losu?

Przede wszystkim musimy zastanowić się która oferta ubezpieczeniowa jest dla nas najkorzystniejsza. Każde towarzystwo ubezpieczeniowe oferuje całkiem inny pakiet w zależności od potrzeb urlopowicza. Priorytetem jest sprawdzeniem, która firma ma siedziby w wielu krajach i czy istnieje możliwość skontaktowania się z ubezpieczycielem z każdego zakątka świata. Istotna jest również kwestia ubezpieczeniowego podziału globu na cześć krajów Europy i tych położonych w basenie morza śródziemnego oraz na resztę świata. Pierwszy wariant jest oczywiście tańszy w porównaniu do drugiego. Koszty zależą również od faktu czy wybierzemy opcję podstawową czy luksusową. Główną różnicą pomiędzy tymi pakietami jest wartość sumy gwarancyjnej, czyli maksymalnej kwoty, jaką może otrzymać klient od ubezpieczyciela. Pamiętajmy też o tym, że przy wybieraniu odpowiedniego dla nas ubezpieczenia musimy wziąć pod uwagę długość naszego urlopu. W tej branży panuje zależność- im dłuższy wyjazd tym tańsza opłata za jeden dzień pobytu za granicą, dobrze rozpatrzeć opcje wykupienia polisy całorocznej, gdy często gdzieś wyjeżdżamy.

Ubezpieczenie turystyczne chroni nas również, w razie gdy stracimy nasz cenny bagaż, zrezygnujemy z wakacji z poważnych przyczyn lub kiedy zachorujemy. W tym ostatnim przypadku, mamy 7 dni od przyjazdu do ojczystego kraju na pokazanie odpowiednich dokumentów- rachunków za lekarstwa i diagnozy lekarskiej- towarzystwu ubezpieczeń. Dopiero po wypełnieniu tych formalności, mamy szanse na odzyskanie pieniędzy wydanych na leczenie. Trzeba mieć na względzie fakt, że odszkodowania nie dostaniemy, gdy nasze obrażenia będą wynikiem nieudanej próby samobójczej lub gdy uszczerbków na zdrowiu doznaliśmy w skutku picia alkoholu lub spożywania innych używek. Nie mamy co liczyć na odszkodowanie również w przypadku gdy złamiemy prawo. Jeśli jesteśmy fanatykami sportów ekstremalnych, warto ubezpieczyć się dodatkowo, ponieważ ubezpieczenie standardowe nie uchroni nas przed urazami, na które jesteśmy narażeni.

Na pewno każdy, szukając informacji na temat ubezpieczeń podróżniczych natknął się na termin „OC turystyczne”. Wykupienie takiej polisy to bardzo dobra inwestycja, która może nam oszczędzić wielu niespodziewanych kłopotów prawnych. W przypadku gdy uszkodzimy sprzęt innego turysty, owy poszkodowany może pozwać nas do sądu. Polisa pokryje wszelkie koszty związane z zatrudnieniem adwokata podczas procesu. Firma ubezpieczeniowa, w celu ochrony przed oszustami łasymi na pieniądze, nie bierze odpowiedzialności za szkody, które wyrządziliśmy naszym bliskim. Nie mamy co liczyć na odszkodowanie gdy w wyniku naszych działań ucierpi środowisko naturalne, lub gdy dopuścimy się aktów wandalizmu po spożyciu substancji odurzających, w tym alkoholu.

Mamy do wyboru wiele ofert jeśli chodzi o dziedzinę ubezpieczeń turystycznych. Towarzystwa ubezpieczeniowe, walcząc o klienta, prześcigają się w promocjach i udogodnieniach dla klienta. Już teraz jest możliwość kupienia ubezpieczenia przez internet, dodatkowo dopasowując ją do indywidualnych wymagań. Należy jednak trzymać rękę na pulsie i przed podpisaniem dokumentu dokładnie przestudiować jej treść, ponieważ , tak jak w każdej umowie czają się tam na nas nieźle zakamuflowane pułapki, skrywające się pod postacią małych druczków i gwiazdek, wprawiając nas w zakłopotanie licznymi terminami pochodzącymi z fachowego słownika.

---

Nowoczesne kamery internetowe

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz