sobota, 16 kwietnia 2011

Odszkodowania Wielka Brytania

Odszkodowania Wielka Brytania

Autorem artykułu jest Łukasz Konrad



Ze względu na istotne różnice pomiędzy prawodawstwem polskim i brytyjskim, ogromna większość Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii kompletnie nie zdaje sobie sprawy z tego, czego mogą oni oczekiwać w momencie wypadku i jak się powinni zachować w takiej sytuacji.
W przypadku wypadków komunikacyjnych podstawową różnicą jest to, że brytyjska policja zwykle nie pojawia się na miejscu zdarzenia. Uczestniczący w wypadku drogowym kierowcy powinni wymienić się danymi kontaktowymi, numerami polis ubezpieczeniowych itp., a resztą zajmują się już zwykle ich firmy ubezpieczeniowe.

Pomoc specjalistów w dochodzeniu roszczeń

Jeżeli jednak nie chcemy być zdani na łaskę ubezpieczyciela i to nie my byliśmy winni spowodowania wypadku, to możemy się zgłosić do jednej z wielu kancelarii prawnych lub tzw. claims management companies i one wówczas załatwią za nas wszystkie formalności. Ze swej strony zajmą się one zaaranżowaniem naprawy auta i nawet za nią zapłacą, zapewnią bezpłatnie samochód zastępczy, a w przypadku odniesienia przez nas jakichkolwiek obrażeń, będą nas reprezentować w sprawie roszczeń odszkodowawczych z tego tytułu. Co najważniejsze, wszystkie wymienione wyżej usługi są dla klienta zupełnie bezpłatne, jako że brytyjski system prawny umożliwia odzyskanie wszystkich poniesionych przez tego typu firmy kosztów od ubezpieczyciela sprawcy wypadku. Tak więc osoby poszkodowane w wypadkach zachowują 100 procent przyznanego im odszkodowania.

Warto jeszcze przy tym zaznaczyć, że odszkodowanie z tytułu szkód powstałych w wyniku wypadków komunikacyjnych w WB przysługuje każdemu, kto ucierpiał w takim zdarzeniu nie z własnej winy. Bez względu na to czy jest on poszkodowanym kierowcą, pasażerem, rowerzystą czy przechodniem, osoba ta ma prawo ubiegać się o odszkodowanie bez ponoszenia żadnych kosztów własnych. Podobnie się dzieje w przypadku innych typów wypadków. Klient nie ponosi absolutnie żadnych nakładów finansowych z tytułu prowadzonej w jego imieniu sprawy.
Kiedy masz prawo do odszkodowania?

Trudno jest wymienić wszystkie możliwe rodzaje wypadków. Mogą one przecież zdarzyć się wszędzie - wypadek przy pracy - Anglia, wypadek komunikacyjny (samochodowy), w domy itp. Praktyka dowodzi jednak, że ponad połowa wszystkich wypadków zdarza sie w miejscu pracy. Mimo, że różne są ich powody, najczęstszym pozostaje naruszenie prawa z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy. Bez względu jednak na miejsce zdarzenia, jeżeli tylko zostaliśmy narażeni na niebezpieczeństwo w wyniku czyjegoś zaniedbania i odnieśliśmy z tego powodu obrażenia cielesne, mamy prawo walczyć o odszkodowanie. Polacy jako naród nie są jeszcze do końca przyzwyczajeni do szukania sprawiedliwości na drodze prawnej, jednak powoli zaczynają przekonywać się do możliwości egzekwowania należnych im praw.
---

Biuro Dochodzenia Odszkodowań Campter.
Profesjonalna pomoc osobom poszkodowanym w wyniku wypadków z nami uzyskasz
wysokie odszkodowanie - Wypadekanglia.pl.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Otwarte Fundusze Emerytalne – funkcjonowanie i organizacja

Otwarte Fundusze Emerytalne – funkcjonowanie i organizacja

Autorem artykułu jest leonidas kromek



Reforma emerytalna wprowadziła trzyfilarowy system emerytalny , w którym II filar , tak zwany kapitałowy, jest powszechny i obowiązkowy dla większości ubezpieczonych. W tym filarze emerytalnym nie mogą jedynie uczestniczyć osoby urodzone przed 1.01.1949 rokiem, a osoby urodzone przed rokiem 31.12.19...

Reforma emerytalna wprowadziła trzyfilarowy system emerytalny , w którym II filar , tak zwany kapitałowy, jest powszechny i obowiązkowy dla większości ubezpieczonych. W tym filarze emerytalnym nie mogą jedynie uczestniczyć osoby urodzone przed 1.01.1949 rokiem, a osoby urodzone przed rokiem 31.12.1968 mogły dokonać wyboru. Dla osób urodzonych po 31.12.1968 roku filar ten jest obligatoryjny. Uczestnictwo w II filarze emerytalnym oznacza , że część składek emerytalnych w wysokości 7,3 % podstawy wymiaru składki jest przekazywana przez ZUS do Otwartego Funduszu Emerytalnego (OFE).
Fundusz będzie starał się pomnożyć nasze pieniądze, prowadząc aktywną politykę inwestycyjną poprzez zakup akcji, obligacji innych papierów wartościowych. Do zarządzania środkami finansowymi w OFE powołano Powszechne Towarzystwo Emerytalne (PTE). Przyjęto zasadę, że Powszechne Towarzystwa Emerytalne mają prawo do utworzenia i zarządzania tylko jednym funduszem emerytalnym. W chwili przejścia na emeryturę fundusz przekaże środki do Zakładu Emerytalnego(ZE), który będzie wypłacał emeryturę z II filaru. Do czasu przekazania środków do ZE aktywa funduszu będą przechowywane na koncie w banku zwanym depozytariuszem.1
Depozytariusz jest obowiązany do występowania w imieniu członków funduszu z powództwem przeciwko towarzystwu z tytułu szkody spowodowanej niewykonywaniem lub nienależytym wykonywaniem przez towarzystwo obowiązków w zakresie zarządzania funduszem i jego reprezentacji.2
OFE w swojej działalności inwestycyjnej musi osiągnąć minimalną wymaganą stopę zwrotu. Minimalną stopą zwrotu jest stopa zwrotu niższa o 50% od średniej ważonej stopy zwrotu wszystkich otwartych funduszy.
portal branży logistyka spedycja transport - firmy transportowe,praca transport , easylogistyka

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

PBUK i UFG - kiedy można starać się o odszkodowanie?

PBUK i UFG - kiedy można starać się o odszkodowanie?

Autorem artykułu jest Łukasz Konrad



W wielu wypadkach i kolizjach na drogach biorą udział kierowcy zagraniczni, których pojazdy ubezpieczone są poza Polską. Spora jest liczba wypadków z udziałem nieubezpieczonych pojazdów lub nieznanych sprawców, którzy uciekają z miejsca wypadku. Jak dochodzić odszkodowania za wypadek drogowy w takim przypadku ?

W wielu wypadkach i kolizjach na drogach biorą udział kierowcy zagraniczni, których pojazdy ubezpieczone są poza Polską. Spora jest liczba wypadków z udziałem nieubezpieczonych pojazdów lub nieznanych sprawców, którzy uciekają z miejsca wypadku. Udział w kolizji lub wypadku z udziałem takich osób napawa poszkodowanych obawą o utratę możliwości uzyskania odszkodowania za doznaną szkodę. Obawy poszkodowanych nie są uzasadnione. Istnieją bowiem instytucje, które wypłacają odszkodowania w wymienionych wyżej przypadkach.

Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych

Biuro zostało powołane na mocy Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK. Wedle zapisów prawa Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ma likwidować szkody wywołane ruchem pojazdów zarejestrowanych poza granicami kraju. Aby PBUK mogło podjąć się sprawy, państwo w którym ubezpieczony był pojazd sprawcy musi być sygnatariuszem Jednolitego Porozumienia między Biurami Narodowymi - Regulaminu Wewnętrznego lub musi mieć podpisaną umowę o wzajemnym uznawaniu dokumentów. Procedura dochodzenia odszkodowania w PBUK jest dłuższa niż zwykle i wynosi przeszło 60 dni.

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny

Jeżeli zniszczeniu uległ Twój samochód na skutek kolizji z pojazdem, którego właściciel nie wykupił obowiązkowego ubezpieczenia OC możesz ubiegać się o odszkodowanie z UFG. Warunkiem jest aby sprawca szkody na pojeździe był znany. W przeciwnym razie nie ma możliwości uzyskania odszkodowania. Jedynym wyjątkiem od tej reguły są szkody osobowe. Przykładowo ofiara potrącenia (rowerzysta lub pieszy) może ubiegać się o odszkodowanie z UFG jeżeli sprawca zbiegł z miejsca wypadku i pozostaje nieznany. Poszkodowany w wypadku składa roszczenie do UFG poprzez dowolną firmę ubezpieczeniową (ubezpieczalnia nie ma prawa odmówić przyjęcia zgłoszenia). Podobnie jak w przypadku PBUK procedura wypłaty odszkodowania jest dłuższa - trwa 60 dni.

Regres

Postępowanie likwidacyjne PBUK i UFG nie kończy się na wypłacie odszkodowania. PBUK po wypłaceniu odszkodowania zwraca się do organu odszkodowawczego państwa, w którym zarejestrowany jest pojazd sprawcy szkody o zwrot wypłaconego roszczenia oraz poniesionych kosztów. O zwrot wypłaconego roszczenia Biuro dochodzi także od swojego członka w imieniu którego wypłacił odszkodowanie jak również od sprawcy wypadku/właściciela pojazdu, który nie zawarł obowiązkowego ubezpieczenia OC. Podobnie UFG po wypłacie odszkodowania będzie żądać zwrotu poniesionych kosztów od osoby, która nie dopełniła ustawowego obowiązku.
---

Polecam forum odszkodowania pomocy poszkodowanym ciekawe działy
Wypadek przy pracy.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Bezpieczni kierowcy mogą płacić mniej

Bezpieczni kierowcy mogą płacić mniej

Autorem artykułu jest Bartosz Wolski



Od wielu lat liczne organizacje promują i wspierają bezpieczną jazdę. Grupą, do której chcą dotrzeć są kierowcy, którzy często wykazują się brakiem rozsądku, lub po prostu nie stosują się do zasad panujących na drodze i przepisów Kodeksu Drogowego. Nikt jednak nie interesuje się kierowcami, którzy s...
Od wielu lat liczne organizacje promują i wspierają bezpieczną jazdę. Grupą, do której chcą dotrzeć są kierowcy, którzy często wykazują się brakiem rozsądku, lub po prostu nie stosują się do zasad panujących na drodze i przepisów Kodeksu Drogowego. Nikt jednak nie interesuje się kierowcami, którzy samą swoją postawą na drodze mogą promować bezpieczny styl jazdy. A przecież to dzięki nim na drogach jest bezpieczniej. Program wspierania rozsądnych użytkowników drogi przyszykowało Stowarzyszenie Kierowców i Pasażerów. Pierwsza organizacja w europie, która zrzesza „bezpiecznych kierowców” i nowatorsko podchodzi do ich potrzeb.

Od 3 lat Stowarzyszenie SKiP pracuje nad wachlarzem produktów i usług, na które wyjątkowe ulgi mieliby jedynie kierowcy szanujący przepisy drogowe. W ten oto sposób, w imieniu swoim oraz innych uczestników ruchu drogowego pragną podziękować im za bezkolizyjną jazdę. Przy współpracy dużych towarzystw ubezpieczeniowych takich jak Warta, Uniqa, Filar oraz Compensa SA powstał nowatorski sposób naliczania ubezpieczeń komunikacyjnych dopasowany i przygotowany na potrzeby „bezpiecznego kierowcy”. Dzięki niemu, osoby kwalifikujące się do tego miana uzyskują znaczące upusty w tych towarzyszeniach. Te zniżki są traktowane ponad wszelkie inne promocje, czy zniżki towarzystw za bezszkodową jazdę, dzięki czemu „bezpieczny kierowca” zawsze płaci mniej.

Warunkiem uzyskania miana „bezpiecznego kierowcy” jest członkostwo w Stowarzyszeniu Kierowców i Pasażerów, które poprzedzone jest weryfikacją każdego uczestnika. Aby zostać członkiem należy spełnić konkretne warunki, które zostały przygotowane na bazie statystyk wypadkowości na drogach. Osoba kwalifikująca się musi mieć między 30-65 lat, minimum 30% zniżki w ubezpieczeniach OC lub AC oraz co najmniej 5 lat posiadania Prawo Jazdy. Statystyki wykazują, że tacy kierowcy popełniają najmniej błędów na drogach, a co za tym idzie powodują najmniej wypadków. Stowarzyszenie SKiP postawiło sobie za główny cel wspieranie i promowanie takich kierowców, poprzez tworzenie bazy usług znacznie tańszych tylko dla „bezpiecznego kierowcy”. Idąc dalej ideą Stowarzyszenia – „Warto być bezpiecznym kierowcą, bo bezpieczny kierowca płaci mniej”

Wysokość wymagań potrzebnych do uczestnictwa w SKiP połączona została z prostotą przystąpienia, gdyż legitymacje członkowskie można nabyć w ponad 400 agencjach ubezpieczeniowych rozsianych w całej Polsce, najlepiej tuż przed wykupieniem polisy OC lub AC, dzięki czemu od razu można poczuć jak dużo daje członkostwo w SKiP. Partnerzy Stowarzyszenia udzielają do 10% zniżek na OC i AC, oraz do 20% zniżek na inne ubezpieczenia, w tym mieszkań i domów, a na legitymacji SKiP zawarte jest 24 godzinne ubezpieczenie NNW na kwotę 20.000 zł. Bazą informacyjną jest strona Stowarzyszenia http://www.skip.com.pl gdzie dostępne są informacje o wszystkich zniżkach zarówno w ubezpieczeniach jak i na inne produktu motoryzacyjne, lista wszystkich agencji ubezpieczeniowych rozpowszechniających legitymacje Stowarzyszenia Kierowców i Pasażerów oraz firm, instytucji ubezpieczeniowych i motoryzacyjnych które honorują zniżki dla członków SKIP.

Ostatnie miesiące pokazały, że wiele osób chce się identyfikować z bezpieczeństwem na drogach. SKiP liczy już 3000 członków, którzy płacą mniej.

---

Stowarzyszenie Kierowców i Pasażerów


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ubezpieczenie OC on-line

Ubezpieczenie OC on-line.

Autorem artykułu jest Tomasz Pędrys



Masz samochód i uważasz, że za dużo płacisz za ubezpieczenie OC? Pomyśl nad zakupem ubezpieczenia OC przez Internet. Takie ubezpiecznie może byc nawet kilkadziesiąt procent tańsze niz kupione w tradycyjny sposób. Czytając ten artykuł dowiesz się kiedy i w jaki sposób możesz wypowiedzieć dotychczasową umowę OC.

Jak powszechnie wiadomo ubezpieczenie OC samochodu jest obowiązkowe. Zakres ubezpieczenia OC obejmuje wszelkie szkody w mieniu i zdrowiu poszkodowanych wyrządzone z winy ubezpieczonego pojazdu.
Natomiast niewielu kierowców wie, że w zakresie ubezpieczenia OC, wszystkie towarzystwa oferują ubezpieczenie samochodu na tych samych warunkach określonych ustawą o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Z tego powodu jedynym rozsądnym kryterium porównania ofert OC jest cena.

W tej chwili między firmami ubezpieczeniowymi toczy się wojna cenowa. Skorzystaj na tej wojnie i kup z tanie OC. Na uwagę zasługuja ubezpieczenia oferowane przez mBank za pośrednictwem m.in. serwisu MotoFinanse.PL. Ich atutem jest niska cena i możliwość wyboru ubezpieczenia spośród kilku ofert. Głównym kanałem dystrybucji jest Internet, gdzie klienci podają jedynie kilka danych dotyczących pojazdu, przebiegu ubezpieczenia i po upływie dwóch minut otrzymują kalkulację składki.

Jeśli chcesz zrezygnować z usług dotychczasowej firmy ubezpieczeniowej i przenieść ubezpieczenie OC auta do innego towarzystwa pamiętaj, aby najpóźniej na jeden dzień przed upływem okresu aktualnego ubezpieczenia powiadomić na piśmie zakład ubezpieczeń o wypowiedzeniu polisy. Jeśli tego nie zrobisz umowa ubezpieczenia zostanie automatycznie przedłużona na kolejne 12 miesięcy i nie będzie możliwości się z tej umowy wycofać. Umowa nie wznowi się automatycznie jeśli nie opłaciłeś całej składki za mijający okres. W takim przypadku, niezależnie od tego czy złożysz wypowiedzenie czy też nie, umowa ubezpieczenia OC wygaśnie. By wypowiedzieć umowę ubezpieczenia OC wykorzystaj formularz wypowiedzenia OC.

Do kontrolowania kierowców pod kątem opłacenia składki OC uprawnione są takie instytucje jak: Policja, organy celne, Straż Graniczna, Inspekcja Transportu Drogowego, wydziały komunikacji oraz Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Jeśli podczas kontroli okaże się, że kierowca nie ma przy sobie dokumentu potwierdzającego opłacenie OC, grozi mu mandat i odholowanie pojazdu na koszt właściciela auta na policyjny parking depozytowy.

---

MotoFinanse.PL - kredyty i ubezpieczenia samochodowe


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wypowiedzenie umowy ubezpieczenia OC

Wypowiedzenie umowy ubezpieczenia OC

Autorem artykułu jest Tomasz Pędrys



Każdy kierowca staje przed koniecznością wyboru ubezpieczenia dla swojego pojazdu. Znalezienie korzystnego ubezpieczenia OC, w gąszczu reklam, nie jest łatwe. Wybierając OC warto skorzystać z ofert typu direct - czyli ubezpieczenia przez Internet. Jest to tania i wygodna forma zakupu.
Tylko "wtajemniczeni" wiedzą, że jeśli chodzi o ubezpieczenie OC to wszystkie towarzystwa ubezpieczeniowe oferują ubezpieczenie samochodu na tych samych warunkach określonych ustawą o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, dlatego jedynym rozsądnym kryterium porównania ofert OC jest jego cena.

W tej chwili między firmami ubezpieczeniowymi toczy się wojna cenowa. I Ty możesz wygrać te wojnę korzystając z taniego OC. Jeśli chcesz zrezygnować z usług dotychczasowej firmy ubezpieczeniowej i przenieść ubezpieczenie OC samochodu do innego towarzystwa pamiętaj, aby najpóźniej na jeden dzień przed upływem okresu aktualnego ubezpieczenia złożyć wypowiedzenie umowy OC. Jeśli tego nie zrobisz umowa ubezpieczenia zostanie automatycznie przedłużona na kolejny rok i nie będzie możliwości się z tej umowy wycofać. Pamiętaj, że umowa nie wznowi się automatycznie jeśli nie opłaciłeś całej składki za mijający okres. W takim przypadku, niezależnie od tego czy złożysz wypowiedzenie czy też nie, umowa ubezpieczenia OC wygaśnie.

Warto także wiedzieć, że Komisja Nadzoru Finansowego uznała, że wiele firm ubezpieczeniowych niekorzystnie dla klientów interpretowało art.28 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Artykuł ten mówi, że jeżeli posiadacz pojazdu zawarł umowę OC na okres 12 miesięcy i opłacił składkę w całości, ale nie zawiadomił na piśmie ubezpieczyciela nie później niż na jeden dzień przed upływem okresu ubezpieczenia, to zawarta została kolejna umowa ubezpieczenia OC na następny rok. Interpretacja urzędu jest następująca: jeżeli klient wykupił ubezpieczenie samochodu zawierając umowę np.: 15 czerwca 2008 to jeśli będzie chciał ją wypowiedzieć może to zrobić do 14 czerwca 2009. Tego dnia pismo musi się znaleźć w firmie ubezpieczeniowej i musimy mieć potwierdzenie.

Różnice w kosztach OC dla tego samego pojazdu mogą być spore w różnych towarzystwach. Dlatego warto byś poświęcił trochę czasu na wyszukanie oferty najlepszej dla Ciebie. Powodzenia!

---

MotoFinanse.PL - kredyty i ubezpieczenia samochodowe


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kilka słów na temat odszkodowań komunikacyjnych 5%

Kilka słów na temat odszkodowań komunikacyjnych 5%

Autorem artykułu jest Agnieszka Bartoszewska



Jeśli interesują Cię odszkodowania komunikacyjne 5% to zapraszam do zapoznania się z krótką treścią na ten właśnie temat.
Odszkodowania komunikacyjne 5% to uzyskanie rekompensaty za poniesione straty. Każdy posiadacz czy właściciel pojazdu mechanicznego samochodu, motoru, ciągnika rolniczego itd. Ma obowiązek zawarcia umowy obowiązkowego ubezpieczenia OC za szkody powstałe w związku z ruchem posiadanego przez niego pojazdu.. Ubezpieczenie to chroni posiadacza lub kierującego pojazdem przed finansowymi konsekwencjami szkód wyrządzonych osobom trzecim. Zakład ubezpieczeń wypłaca za posiadacza pojazdu odszkodowanie na rzecz poszkodowanego na przykład odszkodowania komunikacyjne 5% . Ubezpieczenie chroni więc z jednej strony majątek sprawcy szkody, z drugiej natomiast gwarantuje poszkodowanemu zaspokojenie jego roszczeń. Umowę ubezpieczenia zawiera się z posiadaczami pojazdów mechanicznych, którzy rejestrują w Polsce pojazdy samochodowe, motocykle, motorowery, ciągniki rolnicze i przyczepy, oraz z posiadaczami pojazdów wolnobieżnych. Zakład Ubezpieczeń w terminie 30 dni, licząc od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie dokonuje wypłaty odszkodowania między innymi Odszkodowania komunikacyjne 5%. Wypłata odszkodowania powinna być dokonana najpóźniej w terminie 90 dni.
---

Odszkodowania komunikacyjne 5%


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Emerytura, czyli życie w nędzy bez pieniędzy

Emerytura, czyli życie w nędzy bez pieniędzy

Autorem artykułu jest Arkadiusz F Pluta



Każdy pracownik liczy na na emeryturę. Czy na pewno ją dostaniesz? Uważaj, możesz się przeliczyć! Emerytura państwowa wcale nie jest taka pewna!!! Kształt systemu emerytalnego tworzy się na naszych oczach a końcowy wynik może nas w przyszłości bardzo zaskoczyć!
Ostatnio podano w mediach, że niejaki Adam Mielczarek od dziewięciu lat nie zapisał się do żadnego funduszu emerytalnego. W sądzie domagał się jasnej odpowiedzi, czy państwo może zmuszać obywateli do odkładania na emeryturę. Chciał on by państwo przelało te pieniądze na jego prywatne konto. Zgodnie z założeniami reformy emerytalnej pieniądze z tzw. drugiego filara miały być własnością obywateli i podlegać dziedziczeniu. Konstytucja jasno mówi, że obywatel ma prawo do zabezpieczenia społecznego, ale nie do obowiązku. Niestety przegrał, ponieważ Sąd Najwyższy stwierdził, że te pieniądze są własnością publiczną. Możliwe, że dalej rozegra się walka przed Europejskim Trybunałem. Następny obrazek z mediów to strajk Poczty Polskiej, który spowodował, że emeryci nie otrzymali na czas emerytury. Muszą oni czekać łaskawie, aż pocztowcy łaskawie otworzą podwoje i wypłacą im należne pieniądze. Tak nawiasem mówiąc z tego cieszą się prywatni dostawcy usług pocztowych. Natomiast handel internetowy dostał też nauczkę, że mariaż z państwowym molochem to niezbyt udany związek. Ale wracam do emerytur i przyszłych emerytów. W ogólnym mniemaniu każdego z nas jest pewność, że emerytura po latach harówki należy się jak psu buda. Czy na pewno tak jest?! Kto zna werdykt Trybunału Konstytucyjnego z 7 lutego 2006 (Sygn. akt SK 45/04) ten nie będzie zdziwiony. Otóż ten werdykt był odpowiedzią dla pewnego profesora, który chciał otrzymywać emeryturę i dalej pracować. Mędrcy z Trybunału stwierdzili, że państwo ma prawo ograniczyć (także zabrać) emeryturę (np. uchwalając odpowiednią ustawę), jeśli obywatel ma inne dochody lub otrzymuje wynagrodzenie. Nasz profesor może dalej pracować, ale emeryturę dostanie wtedy, gdy przestanie pracować. Wykładnia ta jest jednak bardzo szeroka, bo jeśli posiadamy jakiekolwiek dochody czy źródła utrzymania, to możemy nie zasługiwać na emeryturę. Najlepiej być biednym jak mysz kościelna lub niezdolnym do pracy. Zabranie emerytur bogaczom prawdopodobnie dobrze się będzie sprzedawać w kampaniach wyborczych, nieprawdaż? Reasumując wychodzi, że nasz zreformowany system emerytalny (notabene wzorowany na reformie w Chile pod rządami Pinocheta) to bardzo wydajny mechanizm. Polega on na tym, że pracownik przymusowo oddaje składki na ubezpieczenie społeczne pośrednikowi-państwu. Tuż po osiągnięciu wieku emerytalnego najprawdopodobniej okaże się, że otrzyma emeryturę w wielkości około 50 % obecnego wynagrodzenia Tak mówią oficjalne prognozy i wyliczenia. Jeżeli nam to nie odpowiada, to możemy dalej pracować i być może otrzymamy więcej, jeśli dożyjemy. Jeśli umrzemy, to nasi krewni mają „wielkie nic”. Ci szczęśliwcy, którzy się jednak zdecydują, powinni przy okazji posiadać „najlepiej mniej niż zero”, bo przecież emerytura zapewni im godne życie!!! Ale co robi nasz łaskawca, czyli państwo?

Primo, to on ustala reguły systemu emerytalnego i w każdej chwili może je zmienić np. podwyższając wiek emerytalny.

Secundo, pilnuje, aby jak najwięcej kasy płynęło do jego kieszeni. Oto kilka przykładów na poparcie tej tezy. Pobiera prowizje w drugim filarze dwa razy większe niż średnia rynkowa. Przy wypłacie pieniędzy tym szczęśliwcom, którzy zasłużą pobierze następne prowizje. Gdy będziemy krótko żyć, to zabierze wszystko lub to, co zostanie. Innym znanym mi przykładem z rodzinnej historii, było przekazanie gruntów na państwo w zamian za rentę lub emeryturę rolniczą. Tym sposobem państwo przejmowało wszystko, co miało wartość w zamian za jałmużnę.

Tertio, bardzo dobrze reklamuje swój złotodajny system. Wmawia się nam, że jest to system tzw. współodpowiedzialności pokoleniowej, w którym dzieci finansują emeryturę swoim rodzicom. W praktyce okazuje się tak, że ciężko-pracujące dzieci owszem finansują tą emeryturę, ale nie swoim rodzicom (np. służbom mundurowym lub innej uprzywilejowanej grupie). Natomiast ich rodzice otrzymują głodową emeryturę i nie stać ich na leki. Następnym sloganem było, że przynajmniej pieniądze z drugiego filara będą dziedziczne w porównaniu do pierwszego filara. Już dzisiaj wiemy, że to tylko złudzenie. Politycy wiedzą lepiej jak spożytkować te pieniądze, a przeciętny Kowalski na pewno nie poradziłby sobie z tym zadaniem. Najważniejszym jednak sloganem reformy emerytalnej było to, że możemy mieć większą emeryturę niż nasi rodzice i wygrzewać stare kości na plażach w tropikach. Sprawcą tego cudu będą spece od finansów, którzy inwestują nasze pieniądze w papiery wartościowe. Zapomniano jednak dodać, że papiery czasem spadają. Kiedy przyjdzie dzień wypłaty z drugiego filara, nasze dostępne środki mogą być mocno ograniczone?!! Oczywiście wina spadnie z ust polityków na nieudolnych bankierów i finansistów.

Kończąc tą kwestię, nie chce straszyć, że tak w przyszłości będzie wyglądał system zabezpieczenia emerytalnego. Należy jednak wspomnieć, że w tym roku już należy dopłacić 31 mld zł do tego mechanizmu z wpływów z innych podatków. Suma ta rośnie z roku na rok. Został utworzony fundusz rezerwy demograficznej, który wspomagałby tą reformę emerytalną. Brak jednak znaczącej kasy na koncie tego funduszu. W Norwegii taki fundusz jest pełen kasy i tamtejsi emeryci są w komfortowej sytuacji. Ale kto się będzie martwił taką drobnostką? Wystarczy jednym pociągnięciem pióra ograniczyć lub wyeliminować krąg zainteresowanych tym świadczeniem!!! Na zakończenie zadam kluczowe pytanie? Jak powinien zachować się nasz przyszły zreformowany emeryt? Oto kilka rozwiązań z życia wziętych.

· Młode pokolenie wybiera pracę za zachodnią granicą i tam wypracuje sobie emeryturę. W chwili, gdy wrócą mogą mieć świadczenie większe ze względu na różnice kursowe. Różnice te jednak powoli będą zanikać.
· Nieliczni zakładają firmy lub inwestują zarobione pieniądze, aby z tego potem żyć. Otrzymaną emeryturę przeznaczą najprawdopodobniej na cukierki dla wnuków, jeżeli ją otrzymają.
· Pozostała większość, która po zakończeniu pracy zawodowej liczy na państwową emeryturę, musi gorąco modlić się, aby autor tego artykułu nie miał racji.
http://www.aphossa.pl/
---

Arkadiusz, Inwestor, www.aphossa.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wypadek w Anglii - urazy kręgów szyjnych

Wypadek w Anglii - urazy kręgów szyjnych

Autorem artykułu jest Łukasz Konrad



Jednym z najbardziej powszechnych urazów komunikacyjnych jest skręcenie kręgów szyjnych (ang whiplash). Większość poszkodowanych ma do czynienia z tego typu urazami, niezależnie czy są to kierowcy czy pasażerowie pojazdów czy też motocykliści, rowerzyści lub piesi.
Dochodzenie roszczeń za urazy kręgów szyjnych

Jednym z najbardziej powszechnych urazów komunikacyjnych jest skręcenie kręgów szyjnych (ang whiplash). Większość poszkodowanych ma do czynienia z tego typu urazami, niezależnie czy są to kierowcy czy pasażerowie pojazdów czy też motocykliści, rowerzyści lub piesi.

W jaki sposób dochodzi do urazów szyi?

Skręcenie kręgów szyjnych najczęściej powstaje na skutek gwałtownego szarpnięcia głową w przód i równie nagły powrót w tył. Z tego typu szarpnięciem mamy najczęściej do czynienia właśnie w wypadkach komunikacyjnych. Pojazdy zderzając się wytracają prędkość, a ich pasażerowie ruchem rozpędu są wyrywani z siedzeń (tylko dzięki pasom bezpieczeństwa wypadki nie kończą się tragicznie). Zaraz po zderzeniu pojazdów pasażerowie powtórnie narażeni są na szarpnięcie, tym razem w przeciwnym kierunku (do siedzeń samochodu). Tak gwałtowne szarpnięcie powoduje naderwanie ścięgien i mięśni szyi, czasami również uszkodzenie kręgów szyjnych.
Szok spowodowany wypadkiem często uniemożliwia rozpoznanie przez pogotowie skręcenia kręgów szyjnych. Dopiero po powrocie do domu poszkodowani zaczynają odczuwać dolegliwości bólowe, często połączone z zawrotami głowy, bólami szyi, mięśni.
Zaraz po pojawieniu się powyższych objawów, należy bezwzględnie skontaktować się z lekarzem lub udać do szpitala w celu wykonania niezbędnych badań. Szybkie podjęcie leczenia pozwala przywrócić pełną sprawność szyi i uniknąć dalszych komplikacji.
Wśród stosowanych środków leczenia skręcenia kręgów szyjnych znajdują się kołnierze ortopedyczne, m.in. powszechnie znany kołnierz Schanza.
Należy zwrócić uwagę na fakt, iż dokumentacja medyczna zebrana w trakcie leczenia skręcenia kręgów szyjnych pozwala jednocześnie udowodnić powstałą szkodę i uzyskać dla poszkodowanego w wypadku komunikacyjnym zadośćuczynienie.
---

Miałeś wypadek uzyskaj odszkodowanie za : Wypadek przy pracy w Irlandii


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Triumf kampanii wizerunkowej Liberty Direct

Triumf kampanii wizerunkowej Liberty Direct

Autorem artykułu jest Kazimiera Częstowojna



Liberty Direct, amerykański gigant, o którym tu mowa, zaistniał na polskim rynku w połowie 2007 roku, i w ciągu trzech miesięcy wskoczył na drugie miejsce w sektorze direct
W ostatnim roku do dotychczasowych sprzedawców polis, obsługujących klienta przez telefon i Internet (Link4, MTU i Benefis), dołączyło pięciu kolejnych: Axa, Allianz Direct oraz BRE Ubezpieczenia, następnie Liberty Direct, a potem CU Direct. Pojawienie się na rynku tylu nowych ubezpieczycieli spowodowało, że zaostrzyła się walka pomiędzy nimi. Na samą reklamę firmy te przeznaczyły rekordową sumę - ponad 172 mln zł, z czego 97% to wydatki na promocję w TV (źródło - Rzeczpospolita)… jednak tylko jednemu ubezpieczycielowi, który pojawił się niedawno w Polsce, udało się zdobyć rynek polis komunikacyjnych.

Sukces Liberty Direct

Liberty Direct, amerykański gigant, o którym tu mowa, zaistniał na polskim rynku w połowie 2007 roku, i w ciągu trzech miesięcy wskoczył na drugie miejsce w sektorze direct (zwrot ten dotyczy umów zawieranych przez telefon lub Internet) z zebranymi 17 mln zł (źródło - Puls Biznesu) ze sprzedaży polis. Wynik ten jest o tyle zaskakujący, że ubezpieczyciel do tej pory promował się za pomocą spotów telewizyjnych z udziałem Mariusza Maxa Kolonko - wieloletniego korespondenta TVP ze Stanów Zjednoczonych (teraz producenta programów ”Odkrywanie Ameryki” dla TV 4).
Reklamy przygotowano w formie relacji reporterskich z Bostonu, gdzie znajduje się siedziba Liberty Mutual. W trzech odsłonach przekazują one informacje o pochodzeniu i wielkości firmy, o 95-letnim doświadczeniu ubezpieczyciela, oraz o standardach oferowanych ubezpieczeń. Kontynuacją tych spotów jest nowa kampania Liberty Direct przygotowana na ten rok. Tym razem sytuacja jest odwrócona, bo scenki reklamowe to relacje Maxa Kolonko z Polski, w których odbiorcy przekonywani są o wysokiej jakości usług, szybkości serwisu, sprawnej likwidacji szkód i pewnej wypłaty odszkodowania, jakie oferuje Liberty Direct w naszym kraju.

Dlaczego polisy direct?

Największą zaletą ubezpieczycieli proponujących nam polisy direct są niższe ceny ubezpieczenia. Jest to możliwe dzięki temu, że nie korzystają oni z pośrednictwa agentów ubezpieczeniowych, nie płacą im prowizji, mają więc mniejsze koszty własne, co może przełożyć się na cennik przedstawiany klientowi. Tak funkcjonuje Liberty Direct i pozostałe wspomniane tu firmy sprzedające ubezpieczenia komunikacyjne, ale… ma to również swoje minusy. Ubezpieczyciel bez agenta, bez biura… to ubezpieczyciel bez zaufania, nieuchwytny, nienamierzalny, wirtualny i niewiarygodny. Niestety, takie są pierwsze skojarzenia i takie są obawy jego potencjalnych klientów w Polsce… Przede wszystkim z tym stereotypem musiały walczyć firmy, takie jak Liberty Direct, która – jako jedna z niewielu, a może nawet jedyna - poradziła sobie z problemem. Liberty Direct uczyniło swoją twarzą człowieka znanego i niezwykle charakterystycznego, który – lubiany czy też nie – dodaje swoją osobą realizmu tej marce, osadzając ją jednocześnie w bardzo konkretnym kontekście. To chyba tajemnica sukcesu w tym przypadku…




---

Triumf kampanii wizerunkowej Liberty Direct


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Praca nakładcza - Optymalizacja Kosztów ZUS dla Przedsiębiorców

Praca nakładcza - Optymalizacja Kosztów ZUS dla Przedsiębiorców

Autorem artykułu jest Marta Nowostawska



Optymalizacja ZUS oznacza - w największym uproszczeniu - zgodne z prawem możliwości znaczącego ograniczenia comiesięcznych kosztów ponoszonych na składki ubezpieczenia społecznego przez Przedsiębiorców z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej.
Przedsiębiorca opłacający do tej pory składki na ZUS w pełnej wysokości, a posiadający dodatkowo zatrudnienie na umowie o pracę nakładczą, może dokonać optymalizacji składek ZUS. Korzystając ze zbiegu ubezpieczeń, zgodnie z prawem i przepisami obowiązującymi obecnie w Polsce, Przedsiębiorca może dokonać przerejestrowania w ZUS i wskazać, iż od daty przerejestrowania, ze swojej działalności będzie opłacał już tylko obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne, natomiast wszystkie pozostałe składki na ubezpieczenia społeczne od tej chwili będą opłacane z drugiego tytułu, tj. zatrudnienia na umowie o pracę nakładczą. Składki takie od tej pory będą opłacane przez nakładcę, który każdego miesiąca będzie je naliczał od uzyskanego w danym miesiącu wynagrodzenia. Przepisy jasno regulują te kwestie i fakt ten nie budzi żadnych wątpliwości.

Zbieg tytułów ubezpieczeń występuje w przypadku, gdy jedna osoba spełnia warunki do objęcia obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi na kilku różnych podstawach np. umowy o pracę nakładczą oraz prowadzenia działalności gospodarczej.

Podstawa prawna
Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998 r – Dz. U. z 1998 r. Nr 137 poz. 887
Kilka podstaw do zgłoszenia do ubezpieczeń, może oznaczać zwolnienie z obowiązku opłacania składek z niektórych tytułów. Art. 9 ust. 2 wspomnianej wyżej ustawy stanowi, że osoba spełniająca warunki do objęcia obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi z kilku tytułów jest ubezpieczona z tego tytułu, który powstał najwcześniej. Może ona jednak dobrowolnie na swój wniosek, być objęta ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi także z pozostałych, wszystkich lub wybranych tytułów, lub zmienić tytuł do ubezpieczeń (poprzez złożenie dokumentu ZUS ZUA ze wskazaniem odpowiedniego kodu tytułu do ubezpieczeń i daty powstania obowiązku ubezpieczeń). Wśród kilku tytułów do ubezpieczeń wymienionych w art. 9 ust. 2 Ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych znajdujemy osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą oraz osoby wykonujące pracę nakładczą. Dalsze przepisy ustawy nie wskazują minimalnej kwoty wynagrodzenia, które musi otrzymać osoba wykonująca pracę nakładczą, aby podlegać obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym z tytułu wykonywania pracy nakładczej, ani z tytułu jednoczesnego prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej, tak jak to ma miejsce w przypadku pracowników, czy też zleceniobiorców. Rozwiązania dla Przedsiębiorców w zakresie ograniczenia kosztów prowadzenia działalności gospodarczej poprzez m.in. optymalizację kosztów ZUS znajdują się na stronie www.maly-zus.pl

Przedsiębiorca, który wykorzysta taki zbieg tytułów do ubezpieczenia i dobrowolnie, na własny wniosek dokona przerejestrowania w ZUS - jako podstawę do naliczenia składek ZUS wskaże, że właśnie umowa o pracę nakładczą będzie podstawą naliczenia składek ZUS, zgodnie z prawem i przepisami będzie zwolniony z obowiązku opłacania pełnego ZUS -u ze swojej działalności gospodarczej. Od tej pory będzie od swojej działalności płacił jedynie składkę na obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne. Wszystkie pozostałe składki na ZUS będą odprowadzane z zakładu pracy przez jego nakładcę. Spowoduje to, iż Przedsiębiorca uzyska w ten sposób tzw. niski zus czyli pomniejszenie dotychczasowych pełnych składek na ZUS do minimalnej kwoty obowiązkowej, jaką jest składka na ubezpieczenie zdrowotne. Optymalizacja kosztów ZUS jest w takim przypadku efektem ubocznym faktu zatrudnienia dodatkowego (umowa o pracę nakładczą). Umowa o pracę nakładczą i fakt jej zawarcia równolegle z prowadzeniem własnej działalności gospodarczej powoduje powstanie tego zbiegu ubezpieczeń co daje właśnie podstawę do zmniejszenia należnych składek na ZUS , dzięki czemu można płacić mniejszy zus.

Pragniemy tu jednak wyraźnie zwrócić uwagę na to, iż Przedsiębiorca nie zawiera umowa o pracę nakładczą tylko po to, aby wykorzystać zbieg tytułów do ubezpieczenia ubezpieczeń i w konsekwencji wejść na niski ZUS. Mimo, iż fakt uzyskania niskiego ZUS -u wynika z zawartej umowy o pracę nakładczą to nie jest to powodem jej podpisania. Należy wystrzegać się sytuacji, kiedy Przedsiębiorca specjalnie i z pełną świadomością doprowadza do zawarcia umowa o pracę nakładczą jedynie po to, by uzyskać niskie składki na ZUS a samej umowy w ogóle nie zamierza realizować. Celowość zawarcia wówczas takiej umowy może budzić wątpliwości z punktu widzenia ZUS-u i obarczone jest to wówczas ryzykiem jej weryfikacji, kontroli i ustalenia, czy aby nie doszło do jej zawarcia dla pozoru celem skorzystania z opcji, gdzie priorytetowa jest preferencyjna składka ZUS. Jeżeli ZUS wykaże pozorność takiej umowy, jest uprawniony do jej podważenia i unieważnienia. Bardzo ważne jest zatem, aby Przedsiębiorca świadomie i jasno określił sobie cel jej zawarcia i po jej podpisaniu, sumiennie ją realizował.

W sytuacji, gdy Przedsiębiorca przechodzi z pełnego ZUS u na tzn. mały ZUS (mniejszy ZUS) jego koszty ubezpieczenia spadają jedynie do kwoty obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego. Łatwo zatem zauważyć, iż fakt powstania zbiegu ubezpieczeń i w konsekwencji niski ZUS daje wymierną oszczędność każdego miesiąca.


Zgoda na publikację bez zmiany linków.
---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Emerytury Przedsiębiorców - prognozy na przyszłość

Emerytury Przedsiębiorców - prognozy na przyszłość

Autorem artykułu jest Marta Nowostawska



Jak wynika z prognoz i analiz ekspertów ZUS oraz innych instytucji zajmujących się badaniem rynku ubezpieczeń społecznych, emerytury osób prowadzących działalność gospodarczą będą zbliżone do poziomu minimalnego, a część z nich będzie wymagać dopłaty z budżetu Państwa.
Przyczyną tego stanu rzeczy jest fakt, że 99,8% osób prowadzących własną działalność gospodarczą opłaca minimalne składki ZUS – ok. 800 zł. miesięcznie. Czy można płacić jeszcze niższe składki ZUS i samodzielnie inwestować?

Niestety prognozy w tej kwestii są bardzo niekorzystyne. Minimalna emerytura wynosi w obecnej chwili ok. 600 zł i jest ona niższa od odprowadzanych przez Przedsiębiorców składek do ZUS z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej (minimalne składki ZUS kosztują Polskich Przedsiębiorców miesięcznie 782,72 zł). Wielu Przedsiębiorców prowadzących działalność deklaruje minimalny dochód z którego do ZUS-u trafia najniższa składka ZUS (na ubezpieczenia społeczne), mimo że około 30% Przedsiębiorców osiąga dochody powyżej przeciętnego wynagrodzenia. W związku z tym emerytury i renty samozatrudnienych przy składce minimalnej (przypominamy: 782,72 zł) jaką faktycznie wpłacają, mogą być niższe niż świadczenia pozostałych; w niektórych przypadkach nawet niższe od minimalnej emerytury, co będzie oznaczało konieczność dopłat z budżetu Państwa, ponieważ nawet obowiązkowa, minimalna składka ZUS nie gwarantuje uczciwej emerytury w przyszłości.

Według szacunków ZUS-u średni okres opłacania składki przez osoby prowadzące działalność gospodarczą wynosi 37 lat. Teoretycznie czas ten powinien wystarczyć na minimalną emeryturę. Jest to wielkość przeciętna, a więc znajdą się osoby, których okres ubezpieczenia nie będzie gwarantował nawet minimalnego poziomu świadczenia – tym osobom do emerytury będzie musiało dopłacać Państwo. Przedsiębiorcy mogą zadeklarować wyższą kwotę podstawy wymiaru, licząc na wyższe świadczenia emerytalne czy chorobowe i rentowe, lecz szacuje się, że takich Przedsiębiorów jest ok. 0,2%.

Na wysokość przyszłej emerytury Przedsiębiorców wpływ będzie miał również ich wiek. Część z tych osób otrzyma emeryturę liczoną według nowego systemu emerytalnego (emerytura z ZUS oraz z II Filara), a część (urodzena przed 1949 r). według starego (jedynie z ZUS).

Nowy system obowiązujący od 1999 roku działa na zasadzie - ile wpłacimy, tyle dostaniemy na starość. Na dopłatę Państwa do minimalnej emerytury mogą liczyć kobiety, które opłacały składkę przez co najmniej 20 lat i mężczyźni, którzy opłacali składkę przez co najmniej 25 lat. Rozpoczynając działalność gospodarczą w wieku 25 lat i kontynuując ją do wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn), przy jednoczesnym ciągłym opłacaniu składki w minimalnej wysokości, prognozowana emerytura będzie rzędu 26-37% przeciętnego wynagrodzenia (obecnie minimalna emerytura stanowi około 30% przeciętnego wynagrodzenia). Sytuacja będzie jeszcze gorsza w przypadku osób, które zaczną opłacać składki później. Rozpoczynając działalność gospodarczą w wieku 35 lat, oraz opłacając minimalną składkę przez okres 20-30 lat, emerytura osiągnie 18-27% przeciętnego wynagrodzenia - nawet jeśli działalność będzie prowadzona do 65-go roku życia, to emerytura z tych składek będzie niższa od minimalnego świadczenia. Powstałą różnicę będzie musiał pokryć budżet Państwa.

Dla Przedsiębiorców urodzonych przez rokiem 1949 sytuacja wygląda nieco lepiej. Jeśli Przedsiębiorcom, którzy wpłacali składki przez 20 lat nie wystarczą do minimalnej emerytury, dopłaci im Państwo.

Nie ma wątpliwości, że Przedsiębiorcy nie powinni liczyć na emerytury z powszechnego systemu ubezpieczeń większe niż minimalne.

Do osiągnięcia wieku emerytalnego oraz prawa do otrzymywania świadczeń emerytalnych liczy się m.in. ciągłość ubezpieczenia w ZUS-ie oraz wiek ubezpieczonego. Nie jest tak naprawdę ważna wysokość dochodów, osiąganych w ciągu całego okresu pracy. Prognozuje się, że zarówno Przedsiębiorca odprowadzający składki do ZUS w wysokości ok. 800 zł, jak każda inna osoba, zatrudniona np. na podstawie umowy o pracę nakładczą, osiągająca dochów ok. 380 zł. od którego naliczane są składki ZUS, będzie miała prawo o jedynie minimalnej emerytury. Tak więc sytuacja Przedsiębiorców w perspektywie przyszłych emerytur wygląda tragicznie, w odniesieniu do kosztów, jakie płacą w obecnej chwli.

Co gorsze, Przedsiębiorcy, którzy prowadzą firmy doskonale zdają sobie sprawę z występującego od dłuższego czasu niżu demograficznego, co oczywiście będzie skutkowało w przyszłości brakiem dopływu środków do ZUS, a tym samym mało realna staje się wypłacalność ZUS. Sytuacja ta dotknie każdego. Równie niekorzystnie na sytuacje przyszłych emertów wpływa emigracja Polaków.

W jaki sposób osoby prowadzące w obecnej chwili własne Przedsiębiorstwa zabezpieczają swoją przyszłą emeryturę?

Głównie poprzez optymalizację kosztów ZUS i niższe składki ZUS.

Polega ona przede wszystkim na wykorzystaniu zbiegu do ubezpieczenia społaczego z tytułu dodatkowego zatrudnienia Przedsiębiorcy. To rozwiązanie gwarantuje Przedsiębiorcy uzyskanie dodatkowego źródła dochodu, z którego Pracodawca już odprowadza składki społeczne. Nadal pozostaje składka na ubezpieczenie zdrowotne - 205,87 zł.

Rozwiązania te są zgodne z prawem! Minimalne składki ZUS odprowadzane przez Przedsiębiorców możą ulec zmniejszeniu poprzez dodatkowe zatrudnienie na podstawie umowy o pracę nakładczą! Z tego tytułu występują jeszcze niższe składki ZUS!

W tak zaistniałej sytuacji Przedsiębiorcy wolą odkładać niewykorzystane środki wyłącznie z przeznaczeniem na własną emeryturę. W tym celu wybierają np. polisy różnych firm ubezpieczeniowych, z której w dowolnym momencie można wypłacić zgromadzony kapitał. Ponadto miesięczne składki na polisę są inwestowane, co w efekcie gwarantuje dysponowanie dużo większym kapitałem, niż wynika on z opłacanych miesięcznie składek. Inną formą gromadzenia oszczędności na przyszłe emerytury są: lokaty inwestycyjne, fundusze kapitałowe, inwestycje we własne przedsiębiorstwa, zakup nieruchomości, papierów wartościowych, a nawet gromadzenie pieniędzy w domu.

Takie rozwiązanie dla Przedsiębiorców stało się bardzo popularne, ponieważ wolą oni dziś płacić niższe składki ZUS i nie liczyć na wysoką emeryturę z budżetu, jednak indywidualnie inwestować. Mimo, iż ciągle słyszy się o dynamicznym rozwoju naszej gospodarki, który poparty jest konkretnymi wskaźnikami ekonomicznymi, Przedsiębiorcy jednak wciąż nie są pewni jutra i jak ognia unikają opłacania minimalnych (choć z drugiej strony bardzo wysokich) składek ZUS - nawet w obliczu emerytury na poziomie ok. 600 zł.
---

Marta Nowostawska www.maly-zus.pl praca nakładcza działalność gospodarcza optymalizacja kosztów ZUS


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Preferencyjne składki ZUS dla nowych Firm przez dwa lata - a co dalej?

Preferencyjne składki ZUS dla nowych Firm przez dwa lata - a co dalej?

Autorem artykułu jest Marta Nowostawska



Firmy założone po 23.08.2005 r. korzystają z obniżki ZUS, dzięki przepisom obniżającym podstawę wymiaru składek od nowych firm. Dzięki temu dziś prawie 27% osób prowadzących własne firmy korzysta z tego przywileju. Niestety zetknięcie się z rzeczywistymi, pełnymi składkami dla wielu Firm działających jedynie od dwóch lat, często oznacza likwidację.

Wprowadzenie ulgi od sierpnia 2005 r. - na podstawie z dnia 1 lipca 2005 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz o zmianie innych ustaw (Dz. U. Nr 150, poz. 1248), spowodowało, że około 400 tys. osób rozpoczęło działalność gospodarczą. Osoby podejmujące działalność po raz pierwszy od 5 lat mają prawo do ograniczenia wysokości swoich składek ZUS w okresie pierwszych 24 miesięcy kalendarzowych od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej. Liczy się jednak nie data wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, ale data faktycznego rozpoczęcia prowadzenia działalności. Przedsiębiorcy mogą oczywiście zadeklarować wyższą kwotę podstawy wymiaru, licząc na wyższe świadczenia emerytalne, czy chorobowe i rentowe, jednak mają prawo do niezwykle taniego startu i w większości wybierają tzw. promocyjny ZUS.

Podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne ZUS (emerytalne i rentowe) w okresie pierwszych 24 miesięcy kalendarzowych od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej stanowi zadeklarowana kwota, nie niższa jednak niż 30% kwoty minimalnego wynagrodzenia. Ustawa obniża znacząco minimalną stawkę ZUS od prowadzących działalność gospodarczą. Oczywiście składki na ubezpieczenia społeczne to nie wszystko. Jest jeszcze składka na ubezpieczenie zdrowotne - już jednakowa zarówno dla "starych", jak i nowych Przedsiębiorców.

Popularność ulgi wynika z tego, że osoba rozpoczynająca działalność ponosi o wiele niższe koszty. Przedsiębiorca niekorzystający z ulgi płaci średnio miesięcznie na ubezpieczenia społeczne (składka emerytalna, rentowa, chorobowa i wypadkowa), do Funduszu Pracy i na składkę zdrowotną ok. 780 zł. Z kolei osoba korzystająca z ulgi płaci niewiele ponad 300 zł. Tak więc miesięcznie młody Przedsiębiorca oszczędza ponad 476 zł, a w ciągu dwóch lat prawie 11,4 tys. zł. Jak wynika z najnowszych danych ZUS, już 301,5 tys. osób rozpoczynających działalność gospodarczą korzysta z możliwości opłacania prawie trzykrotnie niższych składek do ZUS. Uwzględniając dodatkowo osoby, które założyły firmę dwa lata temu i skończył im się już dwuletni okres preferencji można przyjąć, że dzięki istnieniu ulgi prawie 400 tys. osób założyło firmy.

Po zakończeniu okresu upoważniającego do płacenia niskich składek (promocyjny ZUS można płacić jedynie przez 24 miesiące) Przedsiębiorca przechodzi na składki ZUS w wysokości ok. 780 zł miesięcznie. I tu dla wielu z nich zaczyna się problem, ponieważ zetknięcie się z pełnymi składkami dla wielu Firm oznacza ich likwidację. Okres dwóch lat, w którym Przedsiębiorca opłaca preferencyjny ZUS, okazuje się dla części z nich zbyt krótki na rozwinięcie biznesu, przynoszącego znaczne dochody. Firmy takie jeszcze nie są w stanie poradzić sobie z prawami rządzącymi rynkiem, czy chociażby z dłużej działającą i bardziej doświadczoną konkurencją.

Jak dokonać przerejestrowania w ZUS aby skorzystać z optymalnej formy ubezpieczenia?
Przedsiębiorca opłacający składki na ZUS w pełnej wysokości, a posiadający dodatkowo zatrudnienie na umowie o pracę nakładczą, może dokonać optymalizacji składek na ZUS, poprzez przerejestrowanie ubezpieczeń w ZUS-ie.

Możliwość zwolnienia z opłacania składki na ubezpieczenie społeczne z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej jasno wynika z Ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, która wprowadza pewne reguły w przypadku podlegania ubezpieczeniom z kilku tytułów ubezpieczeń. W niektórych przypadkach pozwala na wybór jednego tytułu ubezpieczenia, zwalniając z obowiązku odprowadzania składek od pozostałych (np. z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej). Takie właśnie regulacje są określane są jako zbieg tytułów ubezpieczeń. Warunkiem skorzystania z takiego zbiegu ubezpieczeń jest zatrudnienie Przedsiębiorcy na podstawie umowy o pracę nakładczą, z tytułu której z wynagrodzenia Pracownika odprowadzane są składki ZUS (dodatkowo Przedsiębiorca musi odprowadzić do ZUS składkę zdrowotną). Przedsiębiorca zatrudniony w oparciu o pracę nakładczą ma możliwość wyboru tytułu ubezpieczenia.

Jak tego dokonać?
Aby skorzystać ze zbiegu ubezpieczeń, należy zawrzeć z Pracodawcą (Nakładcą) umowę o pracę nakładczą. Pracodawca na termin 7 dni na zarejestrowanie nowego Pracownika do ZUS-u.
W ZUS-ie zaś Przedsiębiorca musi złożyć następujące dokumenty:
1. ZUS ZWUA - Wyrejestrowanie z ubezpieczeń (społecznych i zdrowotnego). Należy pamiętać, by data wyrejestrowania była równoznaczna z datą zarejestrowania przez Pracodawcę na podstawie umowy o pracę nakładczą, aby uniknąć płacenia składek za okres trwający pomiędzy tymi terminami;
2. ZUS ZZA – zgłoszenie do ubezpieczenia zdrowotnego;

Przedsiębiorca, który przy wystąpieniu takiego zbiegu ubezpieczeń dobrowolnie, na własny wniosek dokona przerejestrowania w ZUS i jako podstawę do ozusowania wskaże tą właśnie umowę o pracę nakładczą, zgodnie z prawem i przepisami będzie zwolniony z obowiązku opłacania pełnego ZUS-u ze swojej działalności gospodarczej. Od tej pory będzie od swojej działalności płacił jedynie składkę na obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne. Wszystkie pozostałe składki na ZUS będą odprowadzane z zakładu pracy przez jego nakładcę. Przepisy jasno regulują te kwestie i fakt ten nie budzi żadnych wątpliwości. Rozwiązania i pomoc we właściwym wypełnianiu druków znajduje się na stronie www.maly-zus.pl.
Zgodnie z podpisywaną umową o pracę nakładczą, każdemu zatrudnionemu Pracownikowi na koniec danego miesiąca przysługuje stosowne wynagrodzenie, a od niego odprowadzane składki na ubezpieczenie do ZUS.

Pracodawca w stosunku pracy nakładczej – którego wybrać?
(Dotyczy osób, które są zatrudnione na podstawie umowy o pracę nakładczą lub szukają dodatkowego źródła dochodu).

W sytuacji, gdy Pracownik (Wykonawca pracy nakładczej) nie jest zadowolony ze współpracy z dotychczasowym Pracodawcą (Nakładcą), a równocześnie nie chce utracić dodatkowego źródła dochodu, który jest podstawą jego ozusowania, może zmienić Pracodawcę bez konieczności zgłaszania tego faktu w ZUS-ie. W momencie rozwiązania umowy o pracę nakładczą z dotychczasowym Pracodawcą, należy mieć na uwadze fakt, aby nowy Pracodawca zdążył dokonać rejestracji do ZUS-u nowego Pracownika. Dlatego umowa o pracę nakładczą z nowym Pracodawcą musi zostać zawarta w takim terminie, by Pracownik nie utracił trwającego ubezpieczenia (w przypadku osób indywidualnych) oraz aby uniknąć płacenia obowiązkowych składek za okres trwający pomiędzy rozbieżnymi terminami (w przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą).

Przedsiębiorca nie zawiera umowa o pracę nakładczą tylko po to, aby wykorzystać zbieg tytułów do ubezpieczenia ubezpieczeń i w konsekwencji wejść na niski ZUS. Dlatego należy wystrzegać się sytuacji, kiedy Przedsiębiorca specjalnie i z pełną świadomością doprowadza do zawarcia umowa o pracę nakładczą jedynie po to, by uzyskać niskie składki na ZUS a samej umowy w ogóle nie zamierza realizować. Jeżeli ZUS wykaże pozorność takiej umowy, jest uprawniony do jej podważenia i unieważnienia. Bardzo ważne jest zatem, aby Przedsiębiorca świadomie i jasno określił sobie cel jej zawarcia i po jej podpisaniu, sumiennie ją realizował.


Zgoda na publikację bez zmiany linków.

---

Marta Nowostawska www.maly-zus.pl praca nakładcza działalność gospodarcza optymalizacja kosztów ZUS


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Emerytów czekają jeszcze niższe emerytury - czy to możliwe?

Emerytów czekają jeszcze niższe emerytury - czy to możliwe?

Autorem artykułu jest Marta Nowostawska



Niestety wszystko na to wskazuje, że tak. Wprowadzona w 1999 r. reforma emerytalna zakładała, że państwo przestanie dopłacać do emerytur. Jednak prognozuje się, że dla niektórych będzie ona niższa o 25% od przeciętnej emerytury wypłacanej obecnie. W nowym systemie teoretycznie ich wysokość będzie zależała od składek odłożonych w OFE i ZUS.

W lipcu oświatowym związkom zawodowym, podczas negocjacji płacowych, rząd przedstawił symulacje przyszłych emerytur. Stało się tak, ponieważ m.in. nauczyciele żądają możliwości przejścia na wcześniejszą emeryturę, co pewnie ma swoje racjonalne uzasadnienie. Po pierwsze dzieci w szkołach wolą pracować z młodymi nauczycielami, pełnymi sił i ochoty do pracy. Z drugiej zaś strony praca nauczyciela wymaga zaangażowania większego, niż mogłoby się wydawać. Pozostawanie w ciągłej dyspozycji władz, dyrekcji, rodziców, a głównie uczniów, ciągła „praca głosem”, wymyślanie i realizacja pomysłów, by zainteresować dzieci i młodzież przedmiotem, to tylko niektóre elementy świadczące o zasadności przejścia na emeryturę wcześniej, aniżeli przechodzą na nią inne grupy zawodowe. Dlatego nauczyciele którzy jeszcze mogą – uciekają na wcześniejsze emerytury. Nauczycielka mająca za sobą 31 lat pracy, jeśli odejdzie z końcem roku szkolnego, dostanie ok. 1,4 tys. zł brutto. Wyliczono jej, jaką miałaby emeryturę, gdyby dopracowała do ustawowych 60 lat - niespełna tysiąc złotych.

Obecnie polskie przepisy emerytalne określają, że ustawowy wiek przejścia na emeryturę to 60 lat dla kobiety i 65 dla mężczyzny. Wydłuża się jednak wiek emerytalny w Europie, np. niemiecki rząd chce, żeby i kobiety, i mężczyźni pracowali do 67. roku życia. Prognozuje się, że i Polska tego nie uniknie – być może wcześniej niż się tego spodziewamy. Gdy przeszli emeryci zobaczą pierwsze odcinki z niewiarygodnie niską emeryturą, stanie się jasne i zrozumiałe, że nawet reforma emerytalna nie będzie w stanie niczego polepszyć.

Godna starość – czy to możliwe?
I chociaż wszystko świadczy przeciwko perspektywie spokojnej i finansowo bezpiecznej emerytury, wiadomo jest, że jedyne rozwiązanie to rozpoczęcie oszczędzania. Ewentualną alternatywą jest jeszcze, by pracować dłużej niż obowiązujący teraz wiek emerytalny, jednak nie jest on żadną gwarancją wyższej emerytury; zwróćmy uwagę chociażby na reformę z 1999 r, która miała być szansą na polepszenie sytuacji.

Trzeba odkładać dodatkowe pieniądze na emeryturę!
Od czterech lat taką możliwość daje tzw. trzeci filar, czyli indywidualne konto emerytalne (IKE), które można otworzyć w dowolnym banku, firmie ubezpieczeniowej, towarzystwie funduszy inwestycyjnych lub biurze maklerskim. Można też odkładać na własną rękę, bo tak naprawdę nie forma oszczędzania jest najważniejsza, a decyzja o niej. Niestety wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że pierwsze problemy z emeryturą niższą, niż spodziewa się przeciętny zjadacz chleba, pojawią się już na początku przyszłego roku dla ponad dwutysięcznej grupy kobiet, uprawnionej do otrzymania emerytury na nowych zasadach.

A co z Przedsiębiorcami?
Wydawać by się mogło, że osoby prowadzące własne firmy i odprowadzające każdego miesiąca do ZUS składki w wysokości ok. 800 zł będą miały zapewnioną godziwą emeryturę z ZUS, OFE, a dodatkowo z zysków wypracowanych w obecnym czasie we własnych przedsiębiorstwach. Nic bardziej mylnego. Owszem, Przedsiębiorcy prowadząc swój biznes dziś, mogą liczyć na efekty finansowe również w przyszłości, co związane jest np. z rozwojem firmy, wprowadzaniem innowacji, zwiększeniem sprzedaży, etc. Jeśli chodzi zaś o emeryturę z ZUS, czy też z OFE, sprawa wygląda gorzej niż w przypadku osoby zatrudnionej na etacie. Szacuje się, że dla osób opłacających składki liczone od 60% przeciętnego wynagrodzenia (składki w tej wysokości opłaca 99,80 % wszystkich Przedsiębiorców) do ich emerytury będzie musiało dopłacać państwo. Dlatego część z nich już wybrała program Optymalizacji składek ZUS, widząc, że największy problem tkwi głównie we właściwym funkcjonowaniu systemu emerytalnego, niewydolności ZUS, braku efektywności systemu pokoleniowego (głównie za przyczyną niżu demograficznego oraz emigracji Polaków na zachód Europy). Rozwiązania takie proponuje np. portal www.maly-zus.pl, doradzający Przedsiębiorcom w jaki sposób dokonać optymalizacji kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. Dla większości Przedsiębiorców


Jak długo jeszcze funkcjonować będzie – zakazany w Polsce – system argentyński Zakładu Ubezpieczeń Społecznych?
System argentyński (konsorcyjny) polega na samofinansowaniu się konsumentów w ramach utworzonej grupy. Oznacza to, że pewna liczba osób podpisuje z konsorcjum umowę i wpłaca na jego rzecz określoną sumę pieniędzy, stając się tym samym uczestnikami systemu. Podobnie dzieje się w ZUS – odprowadzane miesięczne składki na ubezpieczenia ZUS służą finansowaniu osób, będących w obecnej chwili na emeryturze. Mimo tego, że system argentyński jest w Polsce zabroniony, ZUS działa nadal.

Już dziś ekspert z Centrum im. Adama Smitha oraz Szef Rady Nadzorczej ZUS – Robert Gwiazdowski stwierdza, że w 2015 roku jego firmie grozi poważny kryzys finansowy. Istnieje ryzyko, że nie będzie z czego wypłacać pieniędzy emerytom. Są tego przynajmniej dwie przyczyny. Po pierwsze prognozuje się, że w 2015 roku na emeryturę przejdzie pierwszy powojenny wyż demograficzny i liczba emerytów wzrośnie o 60%. Co gorsze, obecnie płacone składki tylko w teorii wędrują na indywidualne konta przyszłych emerytów. W praktyce część tych pieniędzy trafia do obecnych „Klientów” ZUS.



Zgoda na publikację bez zmiany linków.

---

Marta Nowostawska - portal www.maly-zus.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

ZUS dysponentem emerytur z I i II filara

ZUS dysponentem emerytur z I i II filara

Autorem artykułu jest Marta Nowostawska



Pomysły ZUS-u mogą budzić mieszane uczucia. Jeżeli połączyć to z dyskusją, jaka się toczy nad reformą systemu emerytalnego to większość z ludzi zapewne niewiele z tego rozumie.

Najbardziej absurdalny pomysł dotyczy żądanych przez ZUS prowizji z tytułu wypłaty świadczeń emerytalnych według zasad reformy emerytalnej z 1999 roku. Tak - nie uwolnimy się od ZUSu. Okazuje się, że ta właśnie instytucja będzie jako jedyna będzie wypłacała świadczenia emerytalne z II filaru.

ZUS będzie jedyną instytucją, która zajmie się wypłatami emerytur z pierwszego i drugiego filara - czyli zusowskich, jak i tych odkładanych w OFE. Podczas wprowadzania reformy emerytalnej w 1999 roku zakładano, że środki zgromadzone w OFE będą wypłacane przez specjalnie powołane zakłady emerytalne, co miałoby na celu m.in. uniknięcie powrotu środków do instytucji państwowych, czy też monopolu ZUS w strefie świadczeń emerytalnych. Do tej pory jednak nie podjęto w tej kwestii ostatecznej decyzji.
Najbardziej jednak dziwni mnie to, że instytucja, która ledwo radzi sobie (bardziej śmiali twierdzą, że nie radzi sobie w ogóle) z obecnym zakresem obowiązków, podejmuje się kolejnych – nie ukrywajmy – pionierskich zadań.

To jest ciągle ten sam ZUS...
Co pewien czas usłyszeć można o kontrowersyjnych decyzjach wydawanych przez zarządców ZUS.

Przypomnijmy sobie kilka najgłośniejszych epizodów – niestety niechlubnych – z działalności tej instytucji w ciągu ostatnich lat:
- rok 2007 - wydanie 56 mln. zł. na premie dla pracowników;
- rok 2007 r., nauka j. angielskiego dla ówczesnej prezes Aleksandry Wiktorow i jej ówczesnego zastępcy Rypińskiego (koszt 13 tys. zł/miesiąc);
- styczeń 2008 r. - Gazeta Wyborcza poinformowała, że ZUS nie przelał na konta emerytalne milionów kobiet składek za urlopy macierzyńskie i wychowawcze w latach 1999-2001, przez co mogą otrzymać one niższe emerytury. ZUS tłumaczy to błędem systemu komputerowego;

Liczne kontrowersje wokół ZUS-u budzi fakt, iż pomimo jego złej sytuacji finansowej zarządy niektórych oddziałów ZUS podejmowały się budowania nowych siedzib zakładu, których koszty pochłaniały wiele milionów złotych (tzw. "pałace ZUS"):

- Białystok - biurowiec ZUS w tym mieście kosztował 17,5 miliona złotych;
- Gdańsk - Wrzeszcz - marmury, kafelki i boazeria pochłonęły 6 milionów złotych;
- Kielce - postawienie szklanego biurowca ZUS kosztowało 20 milionów złotych;
- Łódź - na przeciągającą się budowę nowej siedziby poszło 21 milionów złotych;
- Szczecin - przypominający twierdzę budynek ZUS kosztował około 35 milionów złotych;

Teoretycznie za wyborem ZUSu - jako dysponenta emerytur z I i II filaru - może przemawiać chęć obniżania kosztów "administracyjnej" obsługi wypłaty emerytur. Ta instytucja już istnieje i nie trzeba jej tworzyć od podstaw, już działa. Ale wszyscy wiemy jak.

Choć czasu do wypłaty pierwszych świadczeń emerytalnych według nowego systemu zostało naprawdę niewiele, ciągle pojawiają się niejasności i wątpliwości, w jaki sposób ZUS poradzi sobie z reformą z 1999 roku. Mimo zapewnień, że wszystko idzie zgodnie z planem i nie przewiduje się problemów w wypłatami świadczeń emerytalnych, te zapewnienia przyjmowane są w sceptyczny sposób.

Kolejne prowizje od naszych emerytur pobierze ZUS?
W ostatnich dniach coraz częściej słyszymy o kolejnym absurdalnym projekcie ZUS-u – zdaniem jego przedstawicieli to Zakład Ubezpieczeń Społecznych powinien dostawać prowizję od nowych emerytur ! - oczywiście z naszych składek. Pomysł ten jest to o tyle niezrozumiały, że ZUS już dziś pobiera część składek ubezpieczeniowych, którymi obraca. Ważne jest ponadto, że w projekcie ustawy o wypłacie emerytur kapitałowych i okresowych, który przyjął już rząd, nie ma o mowy o żadnej prowizji dla ZUS naliczanej od wypłacanych emerytur. Być może dlatego, że byłby to już kolejny odpis na rzecz Zakładu. Paradoksalny jest również fakt, że ZUS już znalazł pomysł na uzyskanie z naszych i tak już wysokich składek, dodatkowych pieniędzy. Sprawa wygląda tak, że jeżeli nie dostanie prawa do pobierania prowizji przy wypłacie świadczeń emerytalnych z II filaru – zwiększy prowizję tą, którą pobiera obecnie, poprzez jednoczesne przeniesienie kosztów z wypłaty świadczeń w II filarze na składki odprowadzane na bieżąco w filarze I.

Na tym jeszcze nie koniec absurdu, bowiem oznacza to, że na wypłatę emerytur w II filarze zrzucą się zarówno ci, którzy już są w nowym systemie, jak i osoby, które pozostały przy starych zasadach naliczania świadczeń.

Kolejny pomysł ZUS-u w kwestii prowizji z tytułu wypłaty emerytur II filaru to obciążenie kosztami Otwarte Fundusze Emerytalne, które będą wypłacać emerytury okresowe dla kobiet pomiędzy 60 a 65 rokiem życia, oraz Zakładów Emerytalnych, które docelowo wypłacą świadczenia dla wszystkich po 65 roku życia. Tłumaczenia ZUS-u są takie, że jako instytucja publiczna nie może dokładać do prywatnych firm, które dzięki temu obniżą sobie koszty działalności.

Dyskusja nad wypłatami emerytur z II filara przeradza się w kłótnię, której końca nie widać. Skutkiem tej sytuacji jest zła sytuacja emerytów. Przyszli emeryci już teraz zaczynają poważnie obawiać się o swoją "złotą jesień" życia.


Możliwości w opłacaniu mniejszych składek ZUS w celu zwiększenia oszczędności na przyszłą emeryturę - niezależną ani od ZUS ani OFE przedstawia portal dla Przedsiębiorców www.maly-zus.pl



Zgoda na publikację bez zmiany linków.

---

Marta Nowostawska - portal www.maly-zus.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

NASZA EMERYTURA: ile uzbierasz składek, tyle na starość dostaniesz – ciąg dalszy oszustwa emerytalnego

NASZA EMERYTURA: ile uzbierasz składek, tyle na starość dostaniesz – ciąg dalszy oszustwa emerytalnego

Autorem artykułu jest Marta Nowostawska



W momencie przejścia na emeryturę suma zgromadzonych przez nas składek zostanie podzielona przez tzw. statystyczną długość życia (dane te dostarczy GUS). Wynikiem podziału będzie nasza emerytura - może ona wynieść nawet 10 zł!
Kobieta, która uzbiera 200 tys. zł, odejdzie na emeryturę w wieku 62 lat, a GUS wyliczy, że osoba w tym wieku będzie żyć jeszcze 209 miesięcy. Jej świadczenia emerytalne będą liczone w sposób następujący:
200 tys. / 209 miesięcy = 956 zł to miesięczna emerytura

Wynika z tego, że osoby które pracują dłużej odkładają więcej kapitału, a tym samym ich kapitał będzie dzielony przez mniejszą liczbę miesięcy, co teoretycznie powinno wpłynąć na większą emeryturę.

Dla osób które uzbierały jedynie kilka tysięcy złotych - z wyliczeń wynika, że powinny dostawać ok. 10 zł emerytury.
Jedynie w niektórych przypadkach emerytury dofinansowywane będą z budżetu. Państwo przewidziało emerytury minimalne (dziś to 683 zł), ale tylko dla osób, które miały minimalny staż pracy - kobieta 20 lat, mężczyzna 25. Takim osobom, jeżeli z wyliczeń wynika niższe świadczenie np. 350 czy 500 zł będzie wypłacana emerytura minimalna, do której będzie dopłacało państwo.

Jeżeli jednak ktoś pracował krócej, i z wyliczeń wyjdzie mu 10 zł miesięcznej emerytury, tyle będzie dostawał. O ewentualną pomoc będzie się mógł zwrócić do opieki społecznej.

Wypłata emerytury oparta na dwóch zasadach.
Polacy przez najbliższe pięć lat będą dostawać od ZUS emeryturę, która w części będzie liczona na starych zasadach (z dopłatą państwa), a część na nowych:
- w 2009 r. - 80% emerytury obliczonej na zasadach dotychczasowych oraz 20% na nowych
- w 2010 r. - 70% emerytury obliczonej na zasadach dotychczasowych oraz 30% na nowych
- w 2011 r. - 55% emerytury obliczonej na zasadach dotychczasowych oraz 45% na nowych
- w 2012 r. - 35% emerytury obliczonej na zasadach dotychczasowych oraz 65% na nowych
- w 2013 r. - 20% emerytury obliczonej na zasadach dotychczasowych oraz 80% na nowych
- od 2014 r emerytura będzie już w 100% liczona na podstawie tylko naszych składek.


Ile będziemy dostawać emerytury z ZUS, a ile z OFE?
Z naszych wynagrodzeń każdego miesiąca zostają odprowadzane składki emerytalne w wysokości 19,52% pensji brutto, z czego 12,2% trafia do ZUS, zaś 7,3% za pośrednictwem ZUS trafia do wybranego przez nas Otwartego Funduszu Emerytalnego. W związku z powyższym znaczna większość naszej emerytury powinna być wypłacana z ZUS, ponieważ większa część składki trafia właśnie do tej instytucji. OFE zaś mają większe możliwości inwestowania, jednak już dziś wiadomo, że wszystkie są „na minusie”. Bessa na giełdzie powoduje, że nasze oszczędności w OFE zamiast się zwiększać, topnieją w coraz szybszym tempie.

Biorąc pod uwagę zarówno funkcjonowanie ZUS oraz - i tak niskie - emerytury wypłacane obecnym emerytom, a z drugiej strony – kiepskie wyniki osiągane przez OFE, większości z nas naprawdę grożą groszowe emerytury. I pewnie większość z nas myśli, że „jakoś to będzie” nie możemy przecież oszukiwać samych siebie. W związku z tym, że nie tylko polscy eksperci w dziedzinie świadczeń emerytalnych alarmują, że grozi nam emerytalna katastrofa, to również słowa specjalistów z OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) nie napajają optymizmem; Polacy na własną rękę powinni zacząć odkładać z pensji na przyszłą emeryturę w ramach III filaru. Rada może i dobra, tylko dla większości mało realna, ze względu ma zbyt małe zarobki.


Emerytura – konieczny wiek oraz staż pracy
Prawo do emerytury przysługuje po spełnieniu wyznaczonych przepisami kryteriów. Przepisy Ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z dnia z dnia 17 grudnia 1998 r. Ustawa nie określa minimalnych wysokości dochodów, osiąganych w ciągu całego okresu pracy, czy też odprowadzanych do ZUS składek. Prognozuje się bowiem, że zarówno osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę nakładczą, osiągająca dochód ok. 380 zł. (a w niektórych przypadkach jeszcze mniej), od którego naliczane są składki ZUS oraz Przedsiębiorca odprowadzający składki do ZUS w wysokości ok. 800 zł, będą posiadali prawo do minimalnej emerytury. W tym miejscu uprzedzam ewentualnie pojawiające się pytanie: zatrudnienie na podstawie umowy o pracę nakładczą wlicza się do stażu pracy i gwarantuje ciągłość ubezpieczenia.

W tak zaistniałej sytuacji obecni Przedsiębiorcy, czy też pracownicy etatowi wolą odkładać niewykorzystane środki wyłącznie z przeznaczeniem na własną emeryturę. W tym celu wybierają np. lokaty inwestycyjne, fundusze kapitałowe, inwestycje we własne przedsiębiorstwa, zakup nieruchomości, papierów wartościowych, a nawet gromadzenie pieniędzy w domu.

Takie rozwiązania stały się bardzo popularne, ponieważ - z jednej strony bardziej opłaca się samodzielnie inwestować zaoszczędzone na składkach ZUS pieniądze, a z drugiej - wolimy dziś płacić niższe składki ZUS i nie liczyć na wysoką emeryturę. Mimo, iż ciągle słyszy się o dynamicznym rozwoju naszej gospodarki, który poparty jest konkretnymi wskaźnikami ekonomicznymi, Przedsiębiorcy jednak wciąż nie są pewni jutra i jak ognia unikają opłacania minimalnych (choć bardzo wysokich) składek ZUS - nawet w obliczu emerytury na poziomie ok. 600 zł. Dlatego wybierają Programy Optymalizacji kosztów ZUS, dzięki którym ich składki są odprowadzane z miesięcznych wynagrodzeń, zaś oszczędności, jakie powstają w stosunku do pełnych składek ZUS, przeznaczają na indywidualne inwestycje. Rozwiązania takie proponuje np. portal: www.maly-zus.pl




Zgoda na publikację bez zmiany linków

---

Marta Nowostawska - portal www.maly-zus.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Odszkodowanie z polisy OC sprawcy

Odszkodowanie z polisy OC sprawcy.

Autorem artykułu jest Tomasz Pędrys



Jeśli zostałeś poszkodowany w wypadku to nie musisz zadowalać się tym co daje Ci ubezpieczyciel. Masz prawo dochodzić naprawdę godnego zadośćuczynienia. Za wypadek samochodowy można otrzymać nawet 1,5 mln euro odszkodowania.
Wciąż niewiele osób wie, że ubezpieczyciel sprawcy wypadku powinien zrekompensować doznane krzywdy i zwrócić wszystkie koszty związane z leczeniem. W Polsce prawie połowa poszkodowanych nawet nie próbuje dochodzić swoich praw.

Droga do odszkodowania

Starania o pełne odszkodowanie polisy OC sprawcy wypadku zaczynamy od zgłoszenia szkody ubezpieczycielowi. Ubezpieczyciele nie wypłacają odszkodowania dobrowolnie, poszkodowany musi tego od nich zażądać. Roszczenia na osobie przedawniają sie po 3 latach, licząc od dnia kiedy poszkodowany dowiedział się kto szkodę wyrządził. W przypadku umorzenia postępowania karnego w sprawie wypadku z powodu niewykrycia sprawcy, odszkodowanie wypłaca Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, do którego należy się zgłosić w ciągu trzech lat od uprawomocnienia się postanowienia prokuratury. Jeśli sprawca wypadku został skazany wyrokiem karnym to termin przedawnienia nie może upłynąć wcześniej niż 20 lat od wypadku, nawet jeśli szkoda i sprawca były wcześniej znane.
O odszkodowanie można wystąpić nawet jeśli nie ma już żadnych dolegliwości związanych z wypadkiem. Nie przeszkadza temu także otrzymanie od własnego ubezpieczyciela pieniędzy z ubezpieczenia.

Odszkodowanie przysługuje także pasażerowi samochodu albo motocykla sprawcy wypadku. Niewielu poszkodowanych o tym wie, a wiele osób boi się występować przeciwko koledze czy rodzinie będącej sprawcą wypadku. Odszkodowanie wypłacone będzie z OC sprawcy, a czy o nie wystąpisz, czy nie, jego składka OC i tak zostanie podniesiona.

Decyzja o wysokości świadczenia może zostać ustalona na podstawie:
- decyzji zakładu ubezpieczeń,
- ugody,
- orzeczenia sądu.

Zakład ubezpieczeń może zaproponować podpisanie ugody licząc, że skusi nas szybka wypłata gotówki. Należy przy tym pamiętać, że zawarcie ugody oznacza zrzeczenie się dalszych roszczeń związanych z wypadkiem.
W większości spraw wypłata odszkodowania następuje decyzją ubezpieczyciela, po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego. W trakcie tego postępowania zakład ubezpieczeń powinien zgromadzić całą potrzebną dokumentację, na podstawie której ustali przebieg zdarzenia drogowego i jego konsekwencje. W praktyce to poszkodowany przedstawia im tę dokumentację. Wysokość odszkodowania jest wprost proporcjonalna do rozmiaru doznanych obrażeń, wiec ich wykazanie leży w interesie poszkodowanego. Omawiane odszkodowanie jest zadośćuczynieniem za doświadczone krzywdy. Wysokość tego odszkodowania zależna jest nie tylko rodzaju obrażeń fizycznych, ale także od ujemnych przeżyć psychicznych. Dlatego wszystkie okoliczności, które wpływają na doznaną krzywdę należy spisać w postaci odrębnego oświadczenia i przedstawić ubezpieczycielowi.

Cena zdrowia.

Ubezpieczyciel sprawcy powinien pokryć wszelkie koszty związane z obrażeniami ciała i rozstrojem zdrowia: m.in. pobyt w szpitalu, zakup lekarstw, koszty wizyt u lekarza, zakupu sprzętu rehabilitacyjnego, koszty opieki itd. Wszystko to należy potwierdzić odpowiednimi dokumentami. Ponadto zakład ubezpieczeń powinien zrekompensować obniżenie dochodów na zwolnieniu chorobowym wyrównując różnicę do poziomu zarobków sprzed wypadku. W wypadkach ze skutkiem śmiertelnym członkowie najbliższej rodziny zmarłego mogą domagać się odszkodowania, jeżeli wykażą, że ich sytuacja finansowa uległa znacznemu pogorszeniu. Konieczne jest wtedy wykazanie pogorszenia warunków bytowych, a te obejmują nie tylko wysokość budżetu domowego, ale także świadczenia trudne do przeliczenia na pieniądze np.: opieka nad dziećmi. W takim wypadku należy skrupulatnie zebrać dowody potwierdzające ważne okoliczności i przedstawić je firmie ubezpieczeniowej. Warto dodać, że powinna ona zwrócić koszty pochówku temu, kto je poniósł, a osoby, które utrzymywał zmarły maja prawo domagać się renty.

Występując o zadośćuczynienie warto pamiętać o skrupulatnym zbieraniu całej dokumentacji z postępowania karnego i leczenia.

Wypłacane kwoty odszkodowania wahają się od kilkuset złotych do kilku tysięcy, za każdy procent uszczerbku na zdrowiu. Co przypadku poważnych urazów, które skutkują trwałą niepełnosprawnością, daje kwoty sięgające nawet setek tysięcy złotych.

Zmagania z ubezpieczycielem.

Ubezpieczyciel ma na wypłatę odszkodowania 30 dni od zgłoszenia szkody, a w sprawach bardziej skomplikowanych aż 90 dni. Jeśli przeciwko sprawcy wypadku toczy się jeszcze postępowanie karne, towarzystwa ubezpieczeniowe próbują na tej podstawie przeciągać wypłatę odszkodowania nawet, jeżeli wina sprawcy jest oczywista. Zdarza się też, że ubezpieczyciele wstrzymują wypłatę odszkodowania do zakończenia leczenia przez poszkodowanego, a to może trwać bardzo długo.
Ostatnią możliwością otrzymania odszkodowania jest wejście na drogę sądową. Zaletą takiego rozwiązania jest to, że o wysokości odszkodowania rozstrzyga niezawisły sąd, a nie ubezpieczyciel, który z natury rzeczy chce płacić jak najmniej. Natomiast do wad takiego rozwiązania należą: koszty postępowania sądowego i czas trwania.

Zagraniczny sprawca.

Jeżeli przytrafił Ci się wypadek na terenie Polski, w którym winnym był kierowca będący obcokrajowcem, stosuje się w takim przypadku przepisy prawa polskiego. Ponieważ odpowiedzialność za obcokrajowca zazwyczaj ponosi zagraniczne towarzystwo ubezpieczeniowe, odszkodowanie należy dochodzić od tej właśnie firmy w której wykupił on polisę OC lub "zieloną kartę". Wszystkie ubezpieczalnie zagraniczne mają w Polsce swojego przedstawiciela tj. firmę, która w ich zastępstwie dokonuje likwidacji szkody. Takimi przedstawicielami są zarówno polskie zakłady ubezpieczeń, jak i inne polskie firmy. Niestety trudno jest ustalić do jakiej firmy należy reprezentowanie danej ubezpieczalni zagranicznej. Gdy jednak ustali się te okoliczności, dalsza likwidacja szkody jest podobna jak szkody z OC kierowcy. Trwa jednak znacznie dłużej i trudniej uzyskać należne odszkodowanie.

Odwołanie w przypadku odmowy wypłaty.

Można się odwołać do jednostki nadrzędnej danego oddziału zakładu, z dokładnym opisaniem zaistniałej sytuacji. Ważną rzeczą jest na jakiej podstawie ZU odmówił wypłaty odszkodowania, którą należy w odwołaniu opisać. Jeśli odwołanie nie pomoże to pozostaje zwrócenie się do sądu.

---

MotoFinanse.PL - kredyty i ubezpieczenia samochodowe


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Lepsze OFE niż ZUS

Lepsze OFE niż ZUS

Autorem artykułu jest Marta Nowostawska



Wszystko wskazuje na to, że ten rok OFE po raz pierwszy w historii zakończą na minusie. W ciągu ostatnich 12 miesięcy z najlepszego funduszu emerytalnego ubyło blisko 10%, a z najgorszego ponad 18% z naszych pieniędzy. Ale nawet uwzględniając bessy, bardziej opłaca się oddawać składki do OFE niż do ZUS.
Emerytura z ZUS-u dla emerytów ma charakter umowy pokoleniowej, co oznacza, że jest wypłacona ze składek ich dzieci. Jej wysokość nie będzie wynikać z zarządzania naszymi składkami, bo tak naprawdę kapitał przyszłych emerytów to tylko zapis księgowy, a nie faktycznie odkładane nasze pieniądze na przyszłą emeryturę.

Dla osób urodzonych po 31 grudnia 1968 roku przynależność do OFE jest obowiązkowa, ale nawet, gdyby była dobrowolna, korzystniej byłoby przeznaczać część składki na II filar zamiast całą składkę powierzać państwowemu ubezpieczycielowi. Od początku swego istnienia wszystkie OFE wypracowały trzycyfrową stopę zwrotu. Najlepszy ponad 170%, a najgorszy 140%. Z powodu ograniczeń ustawowych, OFE nie mają dużego wyboru inwestycyjnego. Na mocy przepisów mogą inwestować do 40% środków w akcje, resztę lokując w obligacjach skarbowych. Takie rozwiązanie powoduje, że nasze składki mogą wypracować dużo większą stopę zwrotu niż środki w ZUS-ie.

OFE mimo bessy wciąż wypadają lepiej niż ZUS i ta tendencja zapewne się utrzyma, a ich osiągnięć nie da się porównać z wynikami Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych. Te agresywne, inwestujące niemal wyłącznie w akcje na warszawskiej giełdzie, mogą zarobić nawet dwukrotnie więcej niż OFE.

Godną emeryturę moglibyśmy mieć tylko w tym przypadku, gdybyśmy całość składki - zamiast do ZUS i OFE - wpłacali na fundusz akcji. Nie jest to jednak możliwe ze względu na fakt, że obecni emeryci zostaliby bez środków do życia. Ponadto OFE muszą kupować obligacje skarbu państwa, a zatem finansować dług państwa. Sytuacja wygląda więc tak, że 60% naszej składki trafiającej do OFE idzie na sfinansowanie bieżących wydatków budżetu. Pozostaje więc jedno - odkładać indywidualnie drobne sumy na emeryturę i inwestować je w fundusze akcji. Szczególnie młodzi ludzie mają szanse uzbierać sporą kwotę odkładając po 100 złotych miesięcznie. W ten sposób na starość uzbieramy, przy ostrożnych założeniach, 850 tys. zł, a do tego oczywiście co miesiąc dostaniemy wypłatę z ZUS i OFE.

Jak dokonują tego osoby prowadzące działalność gospodarczą?
Dokonując optymalizacji składek ZUS poprzez dodatkowe zatrudnienie na podstawie pracy nakładczej. Zawarta Umowa o pracę nakładczą gwarantuje, że każdemu zatrudnionemu pracownikowi na koniec danego miesiąca przysługuje stosowne wynagrodzenie, a od niego odprowadzane składki na ubezpieczenie do ZUS. Warto w tym miejscu zwrócić szczególną uwagę, iż w przypadku, gdy umowa o pracę nakładczą zostanie zawarta z nami przez osobę prowadząca własną działalność gospodarczą, następuje wówczas tak zwany zbieg tytułów do ubezpieczenia społecznego. Przepisy jasno regulują te kwestie i fakt ten nie budzi żadnych wątpliwości. Więcej informaci na ten temat zawiera serwis www.maly-zus.pl, na który serdecznie zapraszamy.
---

Marta Nowostawska - portal www.maly-zus.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zadośćuczynienie z OC sprawcy wypadku

Zadośćuczynienie z OC sprawcy wypadku.

Autorem artykułu jest Tomasz Pędrys



W dalszym ciągu niewiele osób wie, że ubezpieczyciel sprawcy powinien zrekompensować doznane krzywdy i zwrócić wszystkie koszty związane z leczeniem. Jeśli w wyniku wypadku odniosłeś szkody na zdrowiu i dlatego nie możesz wykonywać pracy lub wymagasz rehabilitacji to tym bardziej powinieneś walczyć o finansowe zadośćuczynienie.
Starania o pełne odszkodowanie polisy OC sprawcy wypadku zaczynamy od zgłoszenia szkody ubezpieczycielowi. Ubezpieczyciele nie wypłacają odszkodowania dobrowolnie, poszkodowany musi tego od nich zażądać. Roszczenia na osobie przedawniają sie po 3 latach, licząc od dnia kiedy poszkodowany dowiedział się kto szkodę wyrządził. W przypadku umorzenia postępowania karnego w sprawie wypadku z powodu niewykrycia sprawcy, odszkodowanie wypłaca Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, do którego należy się zgłosić w ciągu trzech lat od uprawomocnienia się postanowienia prokuratury. Jeśli sprawca wypadku został skazany wyrokiem karnym to termin przedawnienia nie może upłynąć wcześniej niż 20 lat od wypadku, nawet jeśli szkoda i sprawca były wcześniej znane.
O odszkodowanie można wystąpić nawet jeśli nie ma już żadnych dolegliwości związanych z wypadkiem. Nie przeszkadza temu także otrzymanie od własnego ubezpieczyciela pieniędzy z ubezpieczenia.

Odszkodowanie przysługuje także pasażerowi samochodu albo motocykla sprawcy wypadku. Niewielu poszkodowanych o tym wie, a wiele osób boi się występować przeciwko koledze czy rodzinie będącej sprawcą wypadku. Odszkodowanie wypłacone będzie z OC sprawcy, a czy o nie wystąpisz, czy nie, jego składka OC i tak zostanie podniesiona.

Decyzja o wysokości świadczenia może zostać ustalona na podstawie:
- decyzji zakładu ubezpieczeń,
- ugody,
- orzeczenia sądu.

Zakład ubezpieczeń może zaproponować podpisanie ugody licząc, że skusi nas szybka wypłata gotówki. Należy przy tym pamiętać, że zawarcie ugody oznacza zrzeczenie się dalszych roszczeń związanych z wypadkiem.
W większosci spraw wypłata odszkodowania następuje decyzją ubezpieczyciela, po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego. W trakcie tego postępowania zakład ubezpieczeń powinien zgromadzić całą potrzebną dokumentację, na podstawie której ustali przebieg zdarzenia drogowego i jego konsekwencje. W praktyce to poszkodowany przedstawia im tę dokumentację. Wysokość odszkodowania jest wprost proporcjonalna do rozmiaru doznanych obrażeń, wiec ich wykazanie leży w interesie poszkodowanego. Omawiane odszkodowanie jest zadośćuczynieniem za doświadczone krzywdy. Wysokość tego odszkodowania zależna jest nie tylko rodzaju obrażeń fizycznych, ale także od ujemnych przeżyć psychicznych. Dlatego wszystkie okoliczności, które wpływają na doznaną krzywdę należy spisać w postaci odrębnego oświadczenia i przedstawić ubezpieczycielowi.

Cena zdrowia.

Ubezpieczyciel sprawcy powinien pokryć wszelkie koszty związane z obrażeniami ciała i rozstrojem zdrowia: m.in. pobyt w szpitalu, zakup lekarstw, koszty wizyt u lekarza i dojazdów na nie, zakupu sprzętu rehabilitacyjnego, koszty opieki itd. Wszystko to powinniśmy potwierdzić odpowiednimi dokumentami. Ponadto zakład ubezpieczeń powinien zrekompensować obniżenie dochodów na zwolnieniu chorobowym wyrównując różnicę do poziomu zarobków sprzed wypadku. W wypadkach ze skutkiem śmiertelnym członkowie najbliższej rodziny zmarłego mogą domagać się odszkodowania, jeżeli wykażą, że ich sytuacja finansowa uległa znacznemu pogorszeniu. Konieczne jest wtedy wykazanie pogorszenie warunków bytowych, a te obejmują nie tylko wysokość budżetu domowego, ale także świadczenia trudne do przeliczenia na pieniądze, np.: opieka nad dziećmi lub prowadzenie gospodarstwa domowego. W takim wypadku należy skrupulatnie zebrać dowody potwierdzające wszelkie istotne okoliczności i przedstawić je ubezpieczycielowi. Warto dodać, że powinien on zwrócić koszty pochówku temu, kto je poniósł, a osoby, które utrzymywał zmarły mogą domagać się renty.

Występując o zadośćuczynienie warto pamiętać o skrupulatnym zbieraniu całej dokumentacji z postępowania karnego i leczenia.

Wypłacane kwoty odszkodowania wahają się od kilkuset złotych do kilku tysięcy, za każdy procent uszczerbku na zdrowiu. Co przypadku poważnych urazów, które skutkują trwałą niepełnosprawnością, daje kwoty sięgające nawet setek tysięcy złotych.

Zmagania z ubezpieczycielem.

Ubezpieczyciel ma na wypłatę odszkodowania 30 dni od zgłoszenia szkody, a w sprawach bardziej skomplikowanych aż 90 dni. Jeśli przeciwko sprawcy wypadku toczy się jeszcze postępowanie karne, towarzystwa ubezpieczeniowe próbują na tej podstawie przeciągać wypłatę odszkodowania nawet, jeżeli wina sprawcy jest oczywista. Zdarza się też, że ubezpieczyciele wstrzymują wypłatę odszkodowania do zakończenia leczenia przez poszkodowanego, a to może trwać bardzo długo.
Ostatnią możliwością otrzymania odszkodowania jest wejście na drogę sądową. Zaletą takiego rozwiązania jest to, że o wysokości odszkodowania rozstrzyga niezawisły sąd, a nie ubezpieczyciel, który z natury rzeczy chce płacić jak najmniej. Natomiast do wad takiego rozwiązania należą: koszty postępowania sądowego i czas trwania.

Zagraniczny sprawca.

Jeżeli przytrafił Ci się wypadek na terenie Polski, w którym winnym był kierowca będący obcokrajowcem, stosuje się w takim przypadku przepisy prawa polskiego. Ponieważ odpowiedzialność za obcokrajowca zazwyczaj ponosi zagraniczne towarzystwo ubezpieczeniowe, odszkodowanie należy dochodzić od tej właśnie firmy w ktorej wykupił on polisę OC lub "zieloną kartę". Wszystkie ubezpieczalnie zagraniczne mają w Polsce swojego przedstawiciela tj. firmę, która w ich zastępstwie dokonuje likwidacji szkody. Takimi przedstawicielami są zarówno polskie zakłady ubezpieczeń, jak i inne polskie firmy. Niestety trudno jest ustalić do jakiej firmy należy reprezentowanie danej ubezpieczalni zagranicznej. Gdy jednak ustali się te okoliczności, dalsza likwidacja szkody jest podobna jak szkody z OC kierowcy. Trwa jednak znacznie dłużej i trudniej uzyskać należne odszkodowanie.

Odwołanie w przypadku odmowy wypłaty.

Można się odwołać do jednostki nadrzędnej danego oddziału zakładu, z dokładnym opisaniem zaistniałej sytuacji. Ważną rzeczą jest na jakiej podstawie ZU odmówił wypłaty odszkodowania, którą należy w odwołaniu opisać. Jeśli odwołanie nie pomoże to pozostaje zwrócenie się do sądu.

---

MotoFinanse.PL - kredyty i ubezpieczenia samochodowe


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sposób na godną jesień życia

Sposób na godną jesień życia

Autorem artykułu jest Marta Nowostawska



Pieniądze wpłacane do ZUS i na II filar nie zapewnią godnej starości. Gdyby inwestować je samodzielnie, przyniosłyby nawet czterokrotnie wyższą emeryturę.

Dlaczego warto mieć IKE?

IKE to tzw. III filar reformy emerytalnej, polegający na dobrowolnym i dodatkowym oszczędzaniu na zabezpieczenie własnej starości. Dwa pierwsze, czyli ZUS i Otwarte Fundusze Emerytalne, nie gwarantują "emerytury pod palmami". Od 1 września 2004 r. nasze oszczędzanie na emeryturę stało się bardziej korzystne. Ustawodawca zwolnił zysk ze środków zgromadzonych na Indywidualnych Kontach Emerytalnych z podatku dochodowego. Tym samym nie dzielimy się wypracowanym przez nasze pieniądze zyskiem z fiskusem i nie zapłacimy tzw. podatku Belki.

Należy jednak pamiętać, iż każda szansa wiąże się z koniecznością podejmowania decyzji. Często decyzje te nie są łatwe – szczególnie dla tych, którzy z rynkiem finansowym mają bardzo małą styczność. Dlatego już dziś warto zastanowić się nad tym, jak, gdzie i w co ulokujemy nasze pieniądze w ramach IKE.

Z obserwacji „życia emeryta” wynika, iż takie indywidualne oszczędzanie jest konieczne, aby na emeryturze poziom życia nie uległ drastycznemu obniżeniu. Eksperci wymieniają instytucje finansowe, zajmujące się lokowaniem naszych środków w formie IKE. Są nimi:

a. Banki – IKE prowadzone będzie w formie rachunku lub lokaty bankowej;

b. Fundusze Inwestycyjne - w formie inwestycji w jednostki uczestnictwa wybranych funduszy inwestycyjnych zarządzanych przez TFI (Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych);

c. Ubezpieczyciele – w formie polisy na życie z funduszem kapitałowym;

d. Przedsiębiorstwa maklerskie – w formie rachunków papierów wartościowych;

Dodatkową zaletą IKE – oprócz zwolnienie z „podatku Belki” - jest możliwość zmiany instytucji zarządzającej naszym IKE. Jeżeli nie jesteśmy zadowoleni z wyników osiąganych przez instytucję zarządzającą naszym IKE, możemy bez żadnych opłat - pod warunkiem, że od wpłynięcia pierwszej składki do danego planu upłynęło więcej niż 12 miesięcy - przenieść nasze oszczędności do innego podmiotu prowadzącego IKE. Ponadto, każda instytucja będzie musiała powiadomić przyszłych uczestników jakie opłaty i prowizje będzie pobierać, jak również dokładnie określić jaki koszt poniesie uczestnik w przypadku, gdy będzie chciał dokonać zmiany instytucji na inną; oznacza to jasną strukturę kosztów ponoszonych przez uczestników.

Według najnowszych doniesień, Rząd chce podwyższyć kwotę, jaką rocznie będzie można odkładać na Indywidualnym Koncie Emerytalnym. Na IKE będzie można wpłacić w przyszłym roku 9,5 tys. zł (w tym roku jest to kwota 4055,12 zł). Dzięki temu instytucje finansowe mogły zaproponować Polakom bardziej atrakcyjny sposób oszczędzania na emeryturę. Pamiętajmy, IKE charakteryzuje to, że zyski z lokowanych w nie oszczędności są wolne od podatku dochodowego. Z IKE w trakcie oszczędzania będzie można wycofać część środków i nie spowoduje to rozwiązania umowy.

Nowelizacja ustawy z 20 kwietnia 2004 r. o Indywidualnych Kontach Emerytalnych (Dz.U. z 2004 r, Nr 116, poz. 1205 z późn. zm.) przewiduje, że roczny limit wpłat na IKE wzrośnie z 1,5% średniego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej do 3% tej wartości. W założeniach do ustawy budżetowej na 2009 rok rząd przyjął, że wynagrodzenie to wyniesie 3189 zł. Oznacza to, że rocznie na IKE będzie można wpłacić ponad 9,5 tys. zł.

Nowelizacja przewiduje również, że limit wpłat na IKE w kolejnym roku nie może być niższy niż w roku poprzednim. Jeśli na przykład wynagrodzenia zmalałyby w 2009 roku, to limit obowiązujący w 2010 roku będzie wynosił tyle, ile w 2009 roku.

Zmiany dotyczą także możliwości wypłacania przez oszczędzających własnych wpłaconych na IKE pieniędzy. Obecnie osoba, która nie ukończyła 60 lat, jeśli chce skorzystać ze środków zgromadzonych w IKE, musi rozwiązać umowę dotyczącą oszczędzania. Otrzymuje wtedy zwrot całości zgromadzonych środków, które są pomniejszone o 19% podatek od dochodów kapitałowych. Nowe przepisy zawarte w projekcie określają, że oszczędzający będzie mógł wypłacić część pieniędzy z konta i nie spowoduje to rozwiązywania umowy. Od tej kwoty zapłaci jednak podatek od dochodów kapitałowych.

Nowelizacja przewiduje także, że od przyszłego roku oszczędzający w pracowniczych programach emerytalnych (PPE) będą mogli wpłacać dobrowolnie do tych programów kwotę odpowiadającą 4,5-krotności prognozowanego wynagrodzenia. Obecnie limit ten jest ustalony jako 3-krotność limitu wpłat do IKE.

Rozwiązanie takie powinno najbardziej ucieszyć tych Przedsiębiorców, którzy korzystają z programów optymalizacji kosztów ZUS. Dzięki powstałym w ten sposób oszczędnościom można ulokować dodatkowe pieniądze z myślą wyłącznie o zabezpieczeniu emerytalnym, bez jakiegokolwiek pośrednictwa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Polski Ustawodawca w pierwszej kolejności dał małym i średnim Przedsiębiorstwom możliwość wprowadzenia optymalizacji składek ZUS, teraz natomiast zwiększa limit oszczędności zwolnionych z podatku dochodowego. Nie ulega wątpliwości, że działania te powinny zachęcić nas do zwiększenia - a tych, którzy tego jeszcze nie dokonali - do rozpoczęcia oszczędności z myślą o "jesieni życia".


zgoda na publikację bez zmiany linków.
---

Marta Nowostawska - portal www.maly-zus.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czy Fundusz Rezerwy Demograficznej rozwiąże problem zagrożonych emerytur?

Czy Fundusz Rezerwy Demograficznej rozwiąże problem zagrożonych emerytur?

Autorem artykułu jest Marta Nowostawska



Celem powołania Funduszu Rezerwy Demograficznej jest gromadzenie i pomnażanie środków finansowych, które mogą zostać wykorzystane na uzupełnienie niedoborów funduszu emerytalnego, wynikających wyłącznie z przyczyn demograficznych.
Fundusz Rezerwy Demograficznej (FRD) rozpoczął działanie w roku 2002. Jego podstawowy cel to gromadzenie rezerw finansowych przeznaczonych na uzupełnianie niedoborów (wynikających z przyczyn demograficznych) funduszu emerytalnego po 2008 r. Fundusz ten to jedyny fundusz ZUS, który dysponuje gotówką i inwestuje swoje środki. Wykorzystanie tych środków może jednak nastąpić nie wcześniej niż 1 stycznia 2009 roku.

Źródłami przychodów Funduszu Rezerwy Demograficznej są: środki pozostające w dniu 31 grudnia każdego roku na rachunku funduszu emerytalnego (w ramach FUS), pomniejszone o kwotę niezbędną do wypłat świadczeń przypadających na pierwszy miesiąc kolejnego roku, przekazane środki z prywatyzacji mienia Skarbu Państwa oraz środki pochodzące z części składki na ubezpieczenie emerytalne odprowadzanej przez Zakład do FRD.

Kolejne koszty pomniejszające nasz kapitał emerytalny
Część składki na ubezpieczenie społeczne (19,52% wynagrodzenia brutto) przekazywana jest na fundusz emerytalny. Pierwotne zakładano, że do FRD będzie wpływać 1% składek na ubezpieczenie emerytalne. Jednak ze względu na trudną sytuację budżetu, zmieniono wysokość tej składki. Najpierw zawieszono jej pobór, a w latach 2002-2003 zmniejszono jedynie do 0,1%. Natomiast od 2003 roku jest w każdym roku podwyższana o 0,05%. W ubiegłym roku do FRD było przekazywane 0,3% składek emerytalnych, a w tym roku 0,35%. Powoduje to niestety zmniejszenie kwoty budującej nasz kapitał emerytalny.

Fundusz Rezerwy Demograficznej będzie bezterminowo gromadził środki na przyszłe emerytury
Mimo że wykorzystanie środków z FRD nastąpi już 1 stycznia 2009 r. nadal będą w nim gromadzone pieniądze na wypłatę przyszłych emerytur. Środki te mają zabezpieczyć emerytów przed groźbą nieotrzymania pieniędzy z ZUS. Na konto FRD będzie trafiać nie tylko część składek emerytalnych, ale obowiązkowo co czwarta złotówka z prywatyzacji. Rząd chce, aby niemal połowa przychodów z prywatyzacji trafiała obligatoryjnie na konto Funduszu. Eksperci podkreślają, że bezpieczeństwo wypłat przyszłych emerytur gwarantowałoby dopiero przekazanie do FRD wszystkich środków pochodzących z prywatyzacji. W przyszłym roku ze sprzedaży majątku należącego do Skarbu Państwa do budżetu ma trafić 12 mld zł - z tego 4,8 mld zł do FRD.
Powód jest jeden - w kasie ZUS z roku na rok na wypłatę emerytur brakuje coraz więcej pieniędzy - w ciągu najbliższych pięciu lat prognozuje się, że kilkaset miliardów zł.

Sygnały Specjalistów:

Jan Klimek, wiceprzewodniczący Związku Rzemiosła Polskiego
- Można tylko żałować, że takie rozwiązanie zostało przygotowane dopiero teraz. Za kilka lat wydatki na przyszłe emerytury mogą być bowiem wyższe, niż obecnie zakładamy. Dopiero teraz powstaje bowiem lista prac uprawniających do emerytur pomostowych.

Wojciech Nagel, członek rady nadzorczej ZUS
- Dlatego trzeba przeznaczyć na przyszłe emerytury 100% przychodów z prywatyzacji. W innym przypadku Fundusz ten nigdy nie będzie pełnić swojej roli, jaką jest ochrona wypłaty świadczeń z powodów demograficznych.

Jeremi Mordasewicz, członek rady nadzorczej ZUS
- Sytuacja finansowa FUS jest już teraz niedobra, bo coraz więcej osób chce skorzystać z przywileju przejścia na wcześniejszą emeryturę. To główny powód, że wysokość dotacji do FUS jest ciągle wysoka. W tym roku kwota ta wyniesie 33,2 mld zł, a w 2009 roku 31 mld zł.

Efekty niżu demograficznego nie poprawią sytuacji emerytów
Nic nie wskazuje na to, żeby sytuacja w funduszu emerytalnym miała się poprawić. Według prognozy GUS liczba osób w wieku poprodukcyjnym wzrośnie do 7 mln (obecnie ok. 6,2 mln) w latach 2008-2013, zaś za pięć lat będą stanowić 18,6% społeczeństwa (dziś 16,3%). Starzenie się ludności powoduje, że coraz więcej osób otrzymuje emerytury. W grudniu ubiegłego roku ZUS wypłacał je dla ponad 4,6 mln osób, a dziesięć lat wcześniej dla 3,2 mln osób.

Jedyne rozwiązanie to rozsądne oszczędzanie!
Niestety, poprzestając na dwóch obowiązkowych filarach systemu emerytalnego (ZUS i OFE) nie zapewnimy sobie emerytury na odpowiednim poziomie. Stopa zastąpienia ostatniej pensji świadczeniem emerytalnym może być nawet niższa niż 30%. By uniknąć drastycznego spadku poziomu życia po zakończeniu aktywności zawodowej już dziś musimy pomyśleć swojej przyszłości finansowej i rozpocząć oszczędzanie w ramach dobrowolnego, III filaru (np. IKE). Im wcześniej zaczniemy i im lepiej wybierzemy produkt finansowy oraz strategię inwestycyjną tym odbędzie się to kosztem mniejszym wyrzeczeń. Rozwiązanie takie proponują wyspecjalizowane instytucje finansowe, które pomogą nam dobrać właściwy produkt do indywidualnych potrzeb, biorąc pod uwagę także nasz stosunek do ryzyka. Zaś dla Przedsiębiorców prowadzących własną działalność gospodarczą rozpoczęcie oszczędności powinno mieć początek w skutecznej Optymalizacji kosztów ZUS. Więcej na ten temat: www.maly-zus.pl.

Zgoda na publikację bez zmiany linków.

---

Marta Nowostawska - portal www.maly-zus.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl