sobota, 16 kwietnia 2011

Nasz drogi ZUS - droższy o kolejne 630 milionów

Nasz drogi ZUS - droższy o kolejne 630 milionów

Autorem artykułu jest Marta Nowostawska



Obecnie ZUS zatrudnia 50 tys. pracowników, rozporządza ok. 150 mld zł, a przepisy, które musi realizować, są zawiłe i skomplikowane. Jednak w 2009 r. ma otrzymać dodatkowe 600 mln zł. ZUS nie wyjaśnia dokładnie na co je przeznaczy – odpowiada jedynie dyplomatycznie - musi realizować coraz więcej zadań.

Koszty funkcjonowania ZUS
Fundusz Ubezpieczeń Społecznych (FUS) to największy fundusz celowy w Polsce. Dzieli się na 4 fundusze - emerytalny, rentowy, chorobowy i wypadkowy. Administratorem FUS jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych, utrzymywany ze środków, które wpływają do FUS głównie od ubezpieczonych i firm. W tym roku jego działalność będzie kosztować 3,35 mld zł, co stanowi 2,45% przychodów FUS. W przyszłym roku działalność ZUS ma kosztować 3,98 mld zł - 2,77% przychodów - tj. o 629 mln zł więcej niż w tym roku.

Kontrowersje wokół ZUS
Liczne kontrowersje wokół ZUS budzi fakt, iż pomimo jego złej sytuacji finansowej zarządy niektórych oddziałów ZUS podejmowały się budowania nowych siedzib zakładu, których koszty pochłaniały wiele milionów złotych (tzw. "pałace ZUS"):
- Białystok - biurowiec ZUS w tym mieście kosztował 17,5 miliona złotych;
- Gdańsk - Wrzeszcz - marmury, kafelki i boazeria pochłonęły 6 milionów złotych;
- Kielce - postawienie szklanego biurowca ZUS kosztowało 20 milionów złotych;
- Łódź - na przeciągającą się budowę nowej siedziby poszło 21 milionów złotych;
- Szczecin - przypominający twierdzę budynek ZUS kosztował około 35 milionów złotych;

Co pewien czas usłyszeć można o kontrowersyjnych decyzjach wydawanych przez zarządców ZUS, jak:
- rok 2007 - wydanie 56 mln. zł. na premie dla pracowników;
- rok 2007 - nauka j. angielskiego dla ówczesnej prezes Aleksandry Wiktorow i jej ówczesnego zastępcy Sylwestra Rypińskiego (koszt 13 tys. zł/miesiąc);
- styczeń 2008 rok - Gazeta Wyborcza poinformowała, że ZUS nie przelał na konta emerytalne milionów kobiet składek za urlopy macierzyńskie i wychowawcze w latach 1999-2001, przez co mogą otrzymać one niższe emerytury. ZUS tłumaczy to błędem systemu komputerowego;

Takie m.in. sytuacje powodują uzasadnione pytania o kontrolę pieniędzy, jakimi dysponuje ZUS. A przyjęta przez rząd ustawa budżetowa zakłada w 2009 roku wzrost wydatków ZUS o prawie 630 mln zł. Eksperci wskazują, że największy od kilku lat wzrost wydatków ZUS jest nieuzasadniony.

ZUS jednak opiera zarzuty tłumacząc, że od przyszłego roku będzie realizował nowe zadania związane z dokończeniem reformy emerytalnej. I choć może to tłumaczyć część kosztów, które zostaną przeznaczone zwłaszcza na infrastrukturę informatyczną, pozostaje jeszcze spora kwota do wydatkowania. Eksperci wskazują bowiem, że tak duży wzrost wydatków ZUS nie może pochodzić wyłącznie z konieczności zakupu nowego oprogramowania. Czy może ZUS zwiększy zatrudnienie w swoich placówkach i inspektoratach? O ile wzrosną pensje pracowników ZUS? Na co rzeczywiście przeznaczy ponad 0,5 mld zł?

Czy możliwe jest, aby dodatkowe koszty informatyzacji związane z realizacją nowych zadań miały kosztować grubo ponad 0,5 mld zł?

Nowe zadania, jakie w 2009 roku staną przed ZUS to na pewno zadania związane z realizacją II etapu reformy emerytalno-rentowej - wypłata okresowych emerytur finansowanych z OFE, wydawanie w tych sprawach decyzji, ustalanie prawa i wysokości oraz wypłata rent kapitałowych z tytułu niezdolności do pracy oraz rent rodzinnych, ustalanie prawa i wysokości emerytur pomostowych. ZUS wskazuje też, że będzie musiał od stycznia przeliczać wcześniej ustalone świadczenia w związku ze zmianą przepisów i zaliczaniem minimalnych wskaźników wynagrodzeń za okresy, za które przyjmowano zerowe dochody. ZUS będzie także realizować wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 24.06.2008 roku, dotyczący zaniżanych zasiłków chorobowych. Od 20.09 br. wydaje też tzw. wiążące interpretacje przepisów. Czy oznacza to, że nowe zadania będą realizowane przez zatrudnionych już w zakładzie pracowników? Jeśli tak, to o ile wzrosną ich pensje?

Eksperci na temat wzrostu wydatków:
W praktyce ZUS od wielu lat jest instytucją deficytową i dofinansowywaną z budżetu państwa. Jednak kontrowersyjna kwota ponad 600 mln zł zastanawia największych ekspertów finansowych.

Paweł Wypych, były prezes ZUS:
- Jeśli miałyby one (wydatki) zostać skierowane na podwyżkę płac, zwłaszcza pracownikom w tzw. terenie, byłbym zwolennikiem takich rozwiązań. Jeśli jednak płace w ZUS mają wzrosnąć o 3,9% to nie wiem, skąd taki wzrost planowanych wydatków;

- Jeśli premier podkreśla, że jego kancelaria zaoszczędzi w przyszłym roku kilkanaście milionów zł, powinien też przyjrzeć się, na co zostanie przeznaczone ponad 600 mln zł w ZUS;

Jeremi Mordasewicz z PKPP Lewiatan i członek rady nadzorczej ZUS:
- Wdrożenie nowego oprogramowania może kosztować kilkadziesiąt milionów złotych;

Również Wojciech Nagel z Business Centre Club - członek rady nadzorczej ZUS - nie potrafi znaleźć odpowiedzi, na co ZUS może przeznaczyć dodatkową kwotę. Dodaje, że rada nadzorcza ma jeszcze zabrać głos w tej sprawie. Ministerstwo Finansów zaś nie komentuje wzrostu wydatków ZUS.

Bulwersujące plany wydatków ZUS nie uwzględniają obywateli
Mimo głosów o rosnących wydatkach ZUS, przemilcza się sprawy najbardziej istotne dla obywateli. Co z podwyżkami świadczeń dla obecnych emerytów czy rencistów? Dlaczego nie słyszymy nic o poprawie sytuacji w zakresie przyszłych emerytur dla obecnych 20- i 30-latków? Ciągle jedynie przez media przewija się temat: Eksperci alarmują, że grozi nam niewypłacalność ZUS! Kłody pod nogi rzuca się ponadto tysiącom Przedsiębiorców, prowadzącym małe i średnie firmy, a także jednoosobową działalność gospodarczą. Problemy z założeniem firmy, jej rozruch w początkowej fazie funkcjonowania dla wielu Przedsiębiorców stanowi spore wyzwanie, a wysokie składki ZUS (po dwóch latach prowadzenia firmy) dla większości są nie do przeskoczenia. Dlatego tu dla części z nich zaczyna się problem, ponieważ zetknięcie się z pełnymi składkami dla wielu Firm oznacza ich likwidację. Okres dwóch lat, w którym Przedsiębiorca opłaca preferencyjny ZUS może okazać zbyt krótki na rozwinięcie biznesu, przynoszącego znaczne dochody. Firmy takie jeszcze nie są w stanie poradzić sobie z prawami rządzącymi rynkiem, czy chociażby z dłużej działającą i bardziej doświadczoną konkurencją.

Sens opłacania składek ZUS z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej
W tak zaistniałej sytuacji obywatele powinni odkładać niewykorzystane środki wyłącznie z przeznaczeniem na własną emeryturę. W tym celu mogą wybrać np. polisy różnych firm ubezpieczeniowych, z której w dowolnym momencie można wypłacić zgromadzony kapitał. Ponadto miesięczne składki na polisę są inwestowane, co w efekcie gwarantuje dysponowanie dużo większym kapitałem, niż wynika on z opłacanych miesięcznie składek. Inną formą gromadzenia oszczędności na przyszłe emerytury są: lokaty inwestycyjne, fundusze kapitałowe, inwestycje we własne przedsiębiorstwa, zakup nieruchomości, papierów wartościowych, a nawet gromadzenie pieniędzy w domu.

Takie rozwiązanie stało się bardzo popularne szczególnie dla Przedsiębiorców, ponieważ wolą oni dziś płacić niższe składki do ZUS (zobacz więcej na portalu www.maly-zus.pl) i nie liczyć na wysoką emeryturę z budżetu, a indywidualnie inwestować. Mimo, iż ciągle słyszy się o dynamicznym rozwoju naszej gospodarki, który poparty jest konkretnymi wskaźnikami ekonomicznymi, Przedsiębiorcy jednak wciąż nie są pewni swojej emerytury – dlatego w tym celu powstają Programy Optymalizacja kosztów prowadzenia działalności gospodarczej.


Zgoda na publikację bez zmiany linków.

---

Marta Nowostawska - portal www.maly-zus.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz