Wichury, a odszkodowania?
Autorem artykułu jest Łukasz Grzonka
Klimat w Polsce się zmienia. Coraz częściej nasz kraj nawiedzają huragany i silne wiatry, o których jeszcze kilka lat temu słyszeliśmy tylko w telewizji. W wiadomościach możemy zobaczyć zdjęcia zerwanych dachów, zniszczonych domów i samochodów. Ludzie w oka mgnieniu tracą dorobek całego życia.
Co zrobić, aby uzyskać odszkodowanie, gdy przez naszą nieruchomość przetoczy się wichura?
Należy zadbać o ubezpieczenie domu.
Ale jak wybrać najlepszą ofertę?
Na rynku istnieje ponad 30 towarzystw. Trzeba wykonać porównanie ubezpieczeń majątkowych oferowanych przez ubezpieczycieli. W celu wybrania najlepszej oferty. Powinniśmy zwrócić uwagę na dwa kryteria:
- minimalną siłę wiatru, której przekroczenie powoduje wypłatę odszkodowania,
- odpowiedzialność towarzystw za bezpośrednie i pośrednie oddziaływanie żywiołu.
Może się przydarzyć, że wiatr wiał ze zbyt małą prędkością, aby towarzystwo uznało swoją odpowiedzialnosć. Ponadto szkoda może powstać w wyniku np uderzenia drzewa, które zostało wyrwane z korzeniami.
W takich sytuacjach możemy od likwidatora uzyskać informację, że odszkodowanie za szkody nam nie przysługuje.
Najlepszą ofertę uzyskamy w towarzystwie, w którym minimalna prędkość wiatru wynosi 10,5 m/s. W przeliczeniu na kilometry na godzinę otrzymamy ok. 37 km/h. Szkody wyrządzone przez lekki wiatr są objęte odpowiedzialnością. Standardową wartością przyjętą przez pozostałych ubezpieczycieli jest minimalny próg 17-25 m/s, czyli 61-90 km/h.
O tym musimy pamiętać decydując się wybór ubezpieczyciela.
W tym samym towarzystwie otrzymamy ochronę na wypadek szkód nie powstałych bezpośrednio od działania silnego wiatru. Większość towarzystw wyklucza w ogólnych warunkach ubezpieczenia swoją odpowiedzialność za szkody pośrednie.
---Łukasz Grzonka
www.ubezpieczeniaposiadlosci.pl
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz