wtorek, 1 stycznia 2013

Zmiany w emeryturach w 2011 roku

Zmiany w emeryturach w 2011 roku

Autorem artykułu jest Doradca Emerytalny


Ostatni rok obfitował w zmiany w systemie emerytalnym w Polsce. Reformy były i nadal są konieczne. Do tej pory zmieniono jedynie składkę przekazywaną do OFE. Planuje się m.in. zrównanie i wysłużenie wieku emerytalnego oraz reformę emerytur mundurowych.

Mniejsza składka do OFE

W 2011 roku składka do OFE została zmniejszona z 7,3% do poziomu 2,3%, te 5% zostanie przekazana do ZUS, na nasze indywidualne konto osobiste w ZUS. Taka decyzja, zdaniem rządu miała wpłynąć na wyższe emerytury w przyszłości. W dużej mierze jednak spowodowane to było szukaniem i pozyskiwaniem środków na łatanie dziury budżetowej i jak uważa Jolanta Fedak utrzymaniem obecnego systemu emerytalnego.

Konieczne zmiany - propozycje premiera

Jak się okazało kombinacje z przekazywaniem składki emerytalnej nic nie dały, więc tuż po wyborach premier przedstawił expose, a w nim poinformował m.in. o zrównaniu i wydłużeniu wieku emerytalnego do 67. roku życia.

Od 2013 wiek emerytalny ma być wydłużany, kobiety mające obecnie 38 lat oraz mężczyźni w wieku 58 lat będą pracować dłużej.

Wiek emerytalny mężczyzn zostanie wydłużony szybciej, natomiast dopiero w 2040 roku kobiety będą przechodziły na emeryturę w wieku 67 lat.

Wydłużanie wieku emerytalnego wiąże się ze starzeniem się społeczeństwa i dłuższym życiem emerytów. Obecnie Państwu brakuje pieniędzy na wypłatę emerytur, w latach następnych ten stan, bez wprowadzania jakichkolwiek zmian może ulec wyłącznie pogorszeniu. Aby temu zapobiec konieczne jest wdrożenie w życie nowych przepisów jak najszybciej.

Wcześniejsza emerytura dla matek?

Wraz z wydłużeniem wieku emerytalnego pojawiło się pytanie, dlaczego kobiety mające kilkoro dzieci mają przechodzić na emeryturę w tym samym wieku co pozostałe osoby, które nie mają takich przerw w okresie zatrudnienia. W związku z tym Waldemar Pawlak wystąpił z propozycją, aby kobiety przechodziły na emeryturę szybciej, a byłoby to związane z ilością posiadanych dzieci. Przy każdym następnym dziecku czas przechodzenia na emeryturę byłby wcześniejszy.

Waloryzacja emerytur 2012

Premier zapowiedział również zmiany w waloryzacji emerytur w 2012 roku. Przez najbliższe cztery lata ma obowiązywać waloryzacja kwotowa zamiast procentowa, jak to jest do tej pory. Oznacza to m.in. to, że każdy emeryt, bez względu na wysokość emerytury dostanie taką samą podwyżkę w wysokości 50 zł. Obecnie podwyżka uzależniona jest od wysokości pobieranej emerytury.

Dodatkowe oszczędzanie

Od 2012 roku wprowadzona zostanie dodatkowa możliwość oszczędzania na emeryturę w ramach trzeciego filaru – IKZE obok istniejącego już IKE. 3 filar (ike) pozwala na uniknięcie podatku od zysków, tzw. podatku Belki. Dzięki IKZE (Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego) podatnik będzie mógł odliczyć składki od podatku.

Zmiany w emeryturach mundurowych

Od jakiegoś czasu trwają prace nad reformą emerytur mundurowych. Proponowane rozwiązania nie zostały jeszcze zatwierdzone, jednak już wiadomo czego mają dotyczyć. Otóż mundurowi po zmianach będą musieli pracować 25 lat, a minimalny wiek przejścia na emeryturę mundurową wyniesie 55 lat. Wraz z późniejszym przejściem na emeryturę jej wysokość ulegnie zwiększeniu. Reforma obejmie wyłącznie funkcjonariuszy wchodzących teraz do służby.

Mniejsza składka do OFE

W 2011 roku składka do OFE została zmniejszona z 7,3% do poziomu 2,3%, te 5% zostanie przekazana do ZUS, na nasze indywidualne konto osobiste w ZUS. Taka decyzja, zdaniem rządu miała wpłynąć na wyższe emerytury w przyszłości. W dużej mierze jednak spowodowane to było szukaniem i pozyskiwaniem środków na łatanie dziury budżetowej i jak uważa Jolanta Fedak utrzymaniem obecnego systemu emerytalnego.

Konieczne zmiany - propozycje premiera

Jak się okazało kombinacje z przekazywaniem składki emerytalnej nic nie dały, więc tuż po wyborach premier przedstawił expose, a w nim poinformował m.in. o zrównaniu i wydłużeniu wieku emerytalnego do 67. roku życia.

Od 2013 wiek emerytalny ma być wydłużany, kobiety mające obecnie 38 lat oraz mężczyźni w wieku 58 lat będą pracować dłużej.

Wiek emerytalny mężczyzn zostanie wydłużony szybciej, natomiast dopiero w 2040 roku kobiety będą przechodziły na emeryturę w wieku 67 lat.

Wydłużanie wieku emerytalnego wiąże się ze starzeniem się społeczeństwa i dłuższym życiem emerytów. Obecnie Państwu brakuje pieniędzy na wypłatę emerytur, w latach następnych ten stan, bez wprowadzania jakichkolwiek zmian może ulec wyłącznie pogorszeniu. Aby temu zapobiec konieczne jest wdrożenie w życie nowych przepisów jak najszybciej.

Wcześniejsza emerytura dla matek?

Wraz z wydłużeniem wieku emerytalnego pojawiło się pytanie, dlaczego kobiety mające kilkoro dzieci mają przechodzić na emeryturę w tym samym wieku co pozostałe osoby, które nie mają takich przerw w okresie zatrudnienia. W związku z tym Waldemar Pawlak wystąpił z propozycją, aby kobiety przechodziły na emeryturę szybciej, a byłoby to związane z ilością posiadanych dzieci. Przy każdym następnym dziecku czas przechodzenia na emeryturę byłby wcześniejszy.

Waloryzacja emerytur 2012

Premier zapowiedział również zmiany w waloryzacji emerytur w 2012 roku. Przez najbliższe cztery lata ma obowiązywać waloryzacja kwotowa zamiast procentowa, jak to jest do tej pory. Oznacza to m.in. to, że każdy emeryt, bez względu na wysokość emerytury dostanie taką samą podwyżkę w wysokości 50 zł. Obecnie podwyżka uzależniona jest od wysokości pobieranej emerytury.

Dodatkowe oszczędzanie

Od 2012 roku wprowadzona zostanie dodatkowa możliwość oszczędzania na emeryturę w ramach trzeciego filaru – IKZE obok istniejącego już IKE. 3 filar (ike) pozwala na uniknięcie podatku od zysków, tzw. podatku Belki. Dzięki IKZE (Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego) podatnik będzie mógł odliczyć składki od podatku.

Zmiany w emeryturach mundurowych

Od jakiegoś czasu trwają prace nad reformą emerytur mundurowych. Proponowane rozwiązania nie zostały jeszcze zatwierdzone, jednak już wiadomo czego mają dotyczyć. Otóż mundurowi po zmianach będą musieli pracować 25 lat, a minimalny wiek przejścia na emeryturę mundurową wyniesie 55 lat. Wraz z późniejszym przejściem na emeryturę jej wysokość ulegnie zwiększeniu. Reforma obejmie wyłącznie funkcjonariuszy wchodzących teraz do służby.

---

doradca emerytalny

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Warianty rozliczania szkody

Warianty rozliczania szkody

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki


Wizyta u mechanika nie należy do najprzyjemniejszych. Przecież za chwilę usłyszymy wyrok w postaci wysokości rachunku, jaki musimy uregulować za przeprowadzoną naprawę.

Zwykle będzie to od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Do mechanika trzeba udać się też, gdy dojdzie do kolizji.

Według polskiego prawa ruchu drogowego i ogólnych warunków każdego ubezpieczenia, jeśli to nie my jesteśmy sprawcami wypadku, więc zostaliśmy poszkodowani, to obowiązek naprawy naszego pojazdu spada na tego, kto do niego doprowadził. Mówiąc prościej, otrzymamy pieniądze na naprawę z ubezpieczenia OC sprawcy.

Istnieją dwie możliwości rozliczania szkody – wariant bezgotówkowy i gotówkowy. Postaramy się przybliżyć czym się różnią i czy któryś jest lepszy. Wariat pierwszy, bezgotówkowy, nazywany też czasem wariantem serwisowym oznacza, że pojazd, który został uszkodzony będzie naprawiany bez udziału jego właściciela. Jego obowiązkiem jest jedynie odstawienie samochodu do warsztatu, który zajmie się naprawą. Uregulowanie płatności za usługę będzie odbywało się na polu warsztat-ubezpieczyciel. Jeszcze przed rozpoczęciem prac związanych z naprawą, konieczne jest ustalenie zakresu prac i stawek za nie na podstawie systemów Eurotax i Audatex, a także tego, co zostało określone w ogólnych warunkach ubezpieczenia. Wycena naprawy jest przeprowadzana również ze zwróceniem uwagi na stawki konkretnego warsztatu i ceny części.

Istnieje jeszcze wariant gotówkowy, zwany też kosztorysowym. Likwidator szkód, w ciągu kilku dni od nastąpienia kolizji, oceni stan pojazdu i sporządzi kosztorys związany z jego naprawą. Pod uwagę weźmie średnią stawek warsztatów samochodowych w okolicy poszkodowanego oraz cenę części (jednak potrącone zostaną koszty eksploatacji). To będzie też podstawą dla ubezpieczyciela do wypłacenia odszkodowania, z uwzględnieniem tego, że stawki zostaną wyliczone na podstawie Eurotaxu i Audatexu.

O tym, który wariant jest lepszy zdecyduje sam kierowca. Być może nie ma on w ogóle pojęcia o naprawie samochodów, nie zna również żadnego zaufanego mechanika – wtedy bardziej będzie mu się opłacało wybrać wariant pierwszy. Jednak, gdy ma smykałkę do prac przy samochodzie lub zna zaufanego i sprawdzonego specjalistę, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wybrał metodę kosztorysową. Najważniejsze jest, aby samochód znów był sprawny i nadawał się do użytku.

---

Nowoczesne kamery internetowe

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Na czym oszczędzają direct, za co płacą tradycyjni?

Na czym oszczędzają direct, za co płacą tradycyjni?

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki


Tytuł może nie za wiele powiedzieć. Chodzi o ubezpieczenia komunikacyjne, w tym te, które nas najbardziej interesują – OC (odpowiedzialności cywilnej), które są obowiązkowe.

Klienci często stają przed dylematem – direct czy tradycyjne i wybierają...te drugie, nawet, jeśli mają płacić więcej.

Dlaczego tak się dzieje? Czego się boją? W jakich kategoriach myślą? Ubezpieczenia direct to według wielu kierowców ubezpieczenia takie, które są tańsze, ale przez to gorsze jakościowo. Oznacza to więc, że nie otrzymamy stosownego odszkodowania albo obsługa będzie niemiła albo wynikną jeszcze inne komplikacje. Nic bardziej mylnego. Ubezpieczyciele direct oszczędzają, dlatego ich polisy są tańsze, ale na pewno nie na jakości. Więc na czym?

Przede wszystkim na drodze dotarcia do oferty. Jest nią głównie internet – klient sam musi znaleźć interesujący go wariant i za pośrednictwem sieci właśnie lub telefonu postarać się, aby go otrzymać. Żadnych konsultacji, żadnych pośredników., żadnej pomocy przed porozumieniem się przez infolinię lub czat. Dodatkowo, ubezpieczyciele direct nie potrzebują oddziałów. Nie ma więc potrzeby utrzymywania pomieszczeń biurowych, opłacania pracowników itd. I za to właśnie klienci nie muszą płacić. To jedyny powód, dla którego ubezpieczenia OC są tańsze.

Oczywiście nie pozostają one bez wad. Zgłoszenie szkody, zmian i innych ważnych spraw odbywa się nie w fizycznym oddziale firmy, a drogą, która pozwoliła na wykupienie polisy, więc przez internet albo telefon.

Tradycyjne firmy ubezpieczeniowe płacą za wynajem powierzchni biurowych, w których znajdują się ich oddziały. Zmuszone są również do opłacania pracowników, którzy będą obsługiwali klientów. To sprawia, że koszty zarówno ubezpieczenia AC, jak i OC są wyższe. Dodatkowo, cena polisy wzrasta, bo w sprzedaży uczestniczą pośrednicy. Prowizja dla nich jest wypłacana przez ubezpieczyciela, jednak ten tylko przekaże pieniądze, które były zawarte w polisie.

Nie ma co dywagować, które ubezpieczenie jest lepsze. Każde ma swoje wady i zalety i powinno być dobierane według potrzeb. Są konserwatyści, którzy potrzebują kontaktu face-to-face, żeby coś kupić, a są i tacy, zwłaszcza wśród ludzi młodych, dla których liczy się oszczędność czasu i wygoda, a kontakt z drugim człowiekiem nie jest obowiązkowy. Wybierając ubezpieczenie dla swojego samochodu warto przemyśleć obie możliwości, rozważyć wszystkie „za i przeciw” i dopiero wtedy podjąć ostateczną decyzję.

---

Nowoczesne kamery internetowe

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zniżki i zwyżki a ubezpieczenie komunikacyjne

Zniżki i zwyżki a ubezpieczenie komunikacyjne

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki


Udziały w firmie ubezpieczeniowej można zaliczyć do interesu życia. Obowiązkowe ubezpieczenie samochodu sprawia, że jest to stale odnawiający się worek z pieniędzmi.

Właśnie dlatego ceny ubezpieczeń są tak wysokie. Czasem mogą być trochę wyższe, czasem trochę niższe...Od czego to zależy?

Pewnie nie zdziwi Was odpowiedź, jeśli odpowiemy, że...to zależy. Od wielu czynników, na które w mniejszym lub większym stopniu mamy wpływ. Właśnie dlatego kierowcom sen z powiek spędzają zwyżki OC, za to bardzo chętnie przygarniają zniżki. Za co przysługują jedne, a kiedy będziemy musieli brać pod uwagę drugie?

Zniżki ubezpieczeniowe

Zacznijmy od tej bardziej przyjemnej części. Ubezpieczyciele przewidzieli system nagradzania nas, za spełnianie różnych kryteriów. W ten sposób starają się oni nas, ale też siebie wyróżnić na tle innych. Za co więc je otrzymamy?

Za bezszkodową jazdę. Jak wiadomo, jeśli doprowadzimy do wypadku, ubezpieczyciel będzie zmuszony pokryć koszty naprawy pojazdu, które często przekraczają wysokość rocznej składki ubezpieczenia. Innymi słowy, będą musieli wyłożyć pieniądze za naszą bezmyślność lub nieostrożność. Jeśli przez rok będziemy jeździli bez szkody, w następnym roku za polisę zapłacimy 10% mniej.

W pakiecie taniej. Ubezpieczenie OC jest obowiązkowe, jeśli jednak zdecydujemy się na dodatkowe ubezpieczenie AC albo też inne warianty, możemy liczyć, że któreś z ubezpieczeń będzie tańsze.

Nowy samochód. Według ubezpieczycieli, nowy samochód oznacza, że istnieje mniejsze prawdopodobieństwo spowodowania wypadku. Nie jest to oczywiście regułą, jednak za młody samochód otrzymamy od 5 do 10% zniżki.

Ubezpieczyciele nagradzają również za wiek. Kierowcy powyżej 25. roku życia mogą spodziewać się zniżki za ubezpieczenie.

Staż posiadania prawa jazdy. To wydaje się być oczywiste – im dłużej jeździmy, tym większe mamy doświadczenie, a tym samym jest mniejsze ryzyko, że spowodujemy wypadek.

Zwyżki ubezpieczeniowe

Żeby jednak nie było za różowo, ubezpieczyciele czasem będą nas karać. W jakich sytuacjach?

Jeśli w ciągu ostatniego roku spowodowaliśmy wypadek. To akurat rozsądny argument, w kolejnym roku będziemy bardziej uważni.

Stary samochód. Jeśli jeździmy rozklekotanym, wiekowym pojazdem, w oczach ubezpieczyciela stwarzamy zagrożenie na drodze. Tak, jak wcześniej napisaliśmy nie jest to regułą. Wypadek można spowodować każdym pojazdem.

Krótki staż posiadania prawo jazdy. Mniej doświadczeni kierowcy, czyli tacy, którzy mają prawo jazdy mniej, niż trzy lata otrzymają 10% więcej do zapłaty za swoją polisę.

Duża pojemność silnika. Właściciele dużych aut mają gorzej. Pojemność powyżej 2 litrów sprawia, że wysokość składki zwiększa się nawet dwukrotnie, w stosunku do auta z pojemnością np. 1,2.

Ilość zwyżek, ale i zniżek zachęca do szukania wśród różnych ofert. Gra jest warta świeczki – można sporo zaoszczędzić.

---

Nowoczesne kamery internetowe

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sprawca kolizji bez OC

Sprawca kolizji bez OC

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki


Zima jest porą roku, w której znacznie częściej dochodzi do wypadków i kolizji na drogach. Jest to spowodowane głównie niedostosowaniem prędkości do warunków panujących na drodze i ułańską fantazją niektórych kierowców.

Co zrobić, gdy kolizja dotknie nas w najmniej spodziewanym momencie?

Albo gdy okaże się, że jej sprawca nie posiada ważnego ubezpieczenia OC? Jeśli okaże się, że sprawca zdarzenia nie chce nam pokazać polisy OC albo próbuje podawać zmyślone dane, mamy podstawy, żeby sądzić, że nie posiada ona ważnego ubezpieczenia OC albo nie ma go wcale. Wtedy też powinniśmy wezwać policję, która potwierdzi brak ważnego ubezpieczenia, dzięki czemu łatwiej otrzymamy odszkodowanie. Kierowcy bywają różni, czasem zdarza się i tak, że uciekają z miejsca wypadku. Jeśli zdążymy zapamiętać numery rejestracyjne pojazdu, to po nich policja również namierzy sprawcę, a my w odpowiednim miejscu będziemy mogli ubiegać się o odszkodowanie.

Sposoby są dwa. Możemy zgłosić się do którejś z firm ubezpieczeniowych, które mają obowiązek przyjąć każde zgłoszenie. Oprócz tego, w ich gestii leży przeprowadzenie postępowania, które wykaże, jakiej wysokości odszkodowanie przysługuje poszkodowanemu. Wszelkie niezbędne dokumenty ubezpieczyciel powinien przesłać do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG). Do 30 dni od wpłynięcia wniosku o odszkodowanie, klient powinien otrzymać pieniądze. Następnie Fundusz Gwarancyjny będzie dochodził u sprawcy o zwrócenie środków.

Drugim sposobem jest zgłoszenie się bezpośrednio do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, który wypłaci nam odszkodowanie, w ciągu wymienionych wcześniej 30 dni. W przypadku, gdy sprawcy nie uda się ustalić, Fundusz wypłaci odszkodowanie w ciągu 14 dni. Potem już nic nas nie interesuje – Fundusz na własną rękę musi sobie poradzić z odzyskaniem pieniędzy, które „wyłożył”.

Kolizja drogowa wiąże się zwykle z dużym stresem i nie zawsze myślimy racjonalnie. Pamiętajmy jednak, że prawo jest po naszej stronie. Jeśli więc dojdzie do kolizji i trudno będzie ustalić, kto jest winien albo jaka jest tożsamość sprawcy najlepiej wezwać policję, która zrobi to za nas. Dobrze, jeśli dodatkowo znajdzie się jakiś świadek, który potwierdzi., kto do wypadku doprowadził.

Jazda bez ważnego ubezpieczenia się nie opłaca. Choćby to miało być tanie OC, trzeba je mieć. W razie jego braku i kolizji jesteśmy zmuszeni do pokrycia kosztów naprawy samochodu, a w przypadku obrażeń u pasażerów, również kosztów leczenia. Gra nie jest więc warta świeczki.

---

Nowoczesne kamery internetowe

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl