sobota, 16 kwietnia 2011

Praca nakładcza - Optymalizacja Kosztów ZUS dla Przedsiębiorców

Praca nakładcza - Optymalizacja Kosztów ZUS dla Przedsiębiorców

Autorem artykułu jest Marta Nowostawska



Optymalizacja ZUS oznacza - w największym uproszczeniu - zgodne z prawem możliwości znaczącego ograniczenia comiesięcznych kosztów ponoszonych na składki ubezpieczenia społecznego przez Przedsiębiorców z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej.
Przedsiębiorca opłacający do tej pory składki na ZUS w pełnej wysokości, a posiadający dodatkowo zatrudnienie na umowie o pracę nakładczą, może dokonać optymalizacji składek ZUS. Korzystając ze zbiegu ubezpieczeń, zgodnie z prawem i przepisami obowiązującymi obecnie w Polsce, Przedsiębiorca może dokonać przerejestrowania w ZUS i wskazać, iż od daty przerejestrowania, ze swojej działalności będzie opłacał już tylko obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne, natomiast wszystkie pozostałe składki na ubezpieczenia społeczne od tej chwili będą opłacane z drugiego tytułu, tj. zatrudnienia na umowie o pracę nakładczą. Składki takie od tej pory będą opłacane przez nakładcę, który każdego miesiąca będzie je naliczał od uzyskanego w danym miesiącu wynagrodzenia. Przepisy jasno regulują te kwestie i fakt ten nie budzi żadnych wątpliwości.

Zbieg tytułów ubezpieczeń występuje w przypadku, gdy jedna osoba spełnia warunki do objęcia obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi na kilku różnych podstawach np. umowy o pracę nakładczą oraz prowadzenia działalności gospodarczej.

Podstawa prawna
Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998 r – Dz. U. z 1998 r. Nr 137 poz. 887
Kilka podstaw do zgłoszenia do ubezpieczeń, może oznaczać zwolnienie z obowiązku opłacania składek z niektórych tytułów. Art. 9 ust. 2 wspomnianej wyżej ustawy stanowi, że osoba spełniająca warunki do objęcia obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi z kilku tytułów jest ubezpieczona z tego tytułu, który powstał najwcześniej. Może ona jednak dobrowolnie na swój wniosek, być objęta ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi także z pozostałych, wszystkich lub wybranych tytułów, lub zmienić tytuł do ubezpieczeń (poprzez złożenie dokumentu ZUS ZUA ze wskazaniem odpowiedniego kodu tytułu do ubezpieczeń i daty powstania obowiązku ubezpieczeń). Wśród kilku tytułów do ubezpieczeń wymienionych w art. 9 ust. 2 Ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych znajdujemy osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą oraz osoby wykonujące pracę nakładczą. Dalsze przepisy ustawy nie wskazują minimalnej kwoty wynagrodzenia, które musi otrzymać osoba wykonująca pracę nakładczą, aby podlegać obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym z tytułu wykonywania pracy nakładczej, ani z tytułu jednoczesnego prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej, tak jak to ma miejsce w przypadku pracowników, czy też zleceniobiorców. Rozwiązania dla Przedsiębiorców w zakresie ograniczenia kosztów prowadzenia działalności gospodarczej poprzez m.in. optymalizację kosztów ZUS znajdują się na stronie www.maly-zus.pl

Przedsiębiorca, który wykorzysta taki zbieg tytułów do ubezpieczenia i dobrowolnie, na własny wniosek dokona przerejestrowania w ZUS - jako podstawę do naliczenia składek ZUS wskaże, że właśnie umowa o pracę nakładczą będzie podstawą naliczenia składek ZUS, zgodnie z prawem i przepisami będzie zwolniony z obowiązku opłacania pełnego ZUS -u ze swojej działalności gospodarczej. Od tej pory będzie od swojej działalności płacił jedynie składkę na obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne. Wszystkie pozostałe składki na ZUS będą odprowadzane z zakładu pracy przez jego nakładcę. Spowoduje to, iż Przedsiębiorca uzyska w ten sposób tzw. niski zus czyli pomniejszenie dotychczasowych pełnych składek na ZUS do minimalnej kwoty obowiązkowej, jaką jest składka na ubezpieczenie zdrowotne. Optymalizacja kosztów ZUS jest w takim przypadku efektem ubocznym faktu zatrudnienia dodatkowego (umowa o pracę nakładczą). Umowa o pracę nakładczą i fakt jej zawarcia równolegle z prowadzeniem własnej działalności gospodarczej powoduje powstanie tego zbiegu ubezpieczeń co daje właśnie podstawę do zmniejszenia należnych składek na ZUS , dzięki czemu można płacić mniejszy zus.

Pragniemy tu jednak wyraźnie zwrócić uwagę na to, iż Przedsiębiorca nie zawiera umowa o pracę nakładczą tylko po to, aby wykorzystać zbieg tytułów do ubezpieczenia ubezpieczeń i w konsekwencji wejść na niski ZUS. Mimo, iż fakt uzyskania niskiego ZUS -u wynika z zawartej umowy o pracę nakładczą to nie jest to powodem jej podpisania. Należy wystrzegać się sytuacji, kiedy Przedsiębiorca specjalnie i z pełną świadomością doprowadza do zawarcia umowa o pracę nakładczą jedynie po to, by uzyskać niskie składki na ZUS a samej umowy w ogóle nie zamierza realizować. Celowość zawarcia wówczas takiej umowy może budzić wątpliwości z punktu widzenia ZUS-u i obarczone jest to wówczas ryzykiem jej weryfikacji, kontroli i ustalenia, czy aby nie doszło do jej zawarcia dla pozoru celem skorzystania z opcji, gdzie priorytetowa jest preferencyjna składka ZUS. Jeżeli ZUS wykaże pozorność takiej umowy, jest uprawniony do jej podważenia i unieważnienia. Bardzo ważne jest zatem, aby Przedsiębiorca świadomie i jasno określił sobie cel jej zawarcia i po jej podpisaniu, sumiennie ją realizował.

W sytuacji, gdy Przedsiębiorca przechodzi z pełnego ZUS u na tzn. mały ZUS (mniejszy ZUS) jego koszty ubezpieczenia spadają jedynie do kwoty obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego. Łatwo zatem zauważyć, iż fakt powstania zbiegu ubezpieczeń i w konsekwencji niski ZUS daje wymierną oszczędność każdego miesiąca.


Zgoda na publikację bez zmiany linków.
---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Emerytury Przedsiębiorców - prognozy na przyszłość

Emerytury Przedsiębiorców - prognozy na przyszłość

Autorem artykułu jest Marta Nowostawska



Jak wynika z prognoz i analiz ekspertów ZUS oraz innych instytucji zajmujących się badaniem rynku ubezpieczeń społecznych, emerytury osób prowadzących działalność gospodarczą będą zbliżone do poziomu minimalnego, a część z nich będzie wymagać dopłaty z budżetu Państwa.
Przyczyną tego stanu rzeczy jest fakt, że 99,8% osób prowadzących własną działalność gospodarczą opłaca minimalne składki ZUS – ok. 800 zł. miesięcznie. Czy można płacić jeszcze niższe składki ZUS i samodzielnie inwestować?

Niestety prognozy w tej kwestii są bardzo niekorzystyne. Minimalna emerytura wynosi w obecnej chwili ok. 600 zł i jest ona niższa od odprowadzanych przez Przedsiębiorców składek do ZUS z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej (minimalne składki ZUS kosztują Polskich Przedsiębiorców miesięcznie 782,72 zł). Wielu Przedsiębiorców prowadzących działalność deklaruje minimalny dochód z którego do ZUS-u trafia najniższa składka ZUS (na ubezpieczenia społeczne), mimo że około 30% Przedsiębiorców osiąga dochody powyżej przeciętnego wynagrodzenia. W związku z tym emerytury i renty samozatrudnienych przy składce minimalnej (przypominamy: 782,72 zł) jaką faktycznie wpłacają, mogą być niższe niż świadczenia pozostałych; w niektórych przypadkach nawet niższe od minimalnej emerytury, co będzie oznaczało konieczność dopłat z budżetu Państwa, ponieważ nawet obowiązkowa, minimalna składka ZUS nie gwarantuje uczciwej emerytury w przyszłości.

Według szacunków ZUS-u średni okres opłacania składki przez osoby prowadzące działalność gospodarczą wynosi 37 lat. Teoretycznie czas ten powinien wystarczyć na minimalną emeryturę. Jest to wielkość przeciętna, a więc znajdą się osoby, których okres ubezpieczenia nie będzie gwarantował nawet minimalnego poziomu świadczenia – tym osobom do emerytury będzie musiało dopłacać Państwo. Przedsiębiorcy mogą zadeklarować wyższą kwotę podstawy wymiaru, licząc na wyższe świadczenia emerytalne czy chorobowe i rentowe, lecz szacuje się, że takich Przedsiębiorów jest ok. 0,2%.

Na wysokość przyszłej emerytury Przedsiębiorców wpływ będzie miał również ich wiek. Część z tych osób otrzyma emeryturę liczoną według nowego systemu emerytalnego (emerytura z ZUS oraz z II Filara), a część (urodzena przed 1949 r). według starego (jedynie z ZUS).

Nowy system obowiązujący od 1999 roku działa na zasadzie - ile wpłacimy, tyle dostaniemy na starość. Na dopłatę Państwa do minimalnej emerytury mogą liczyć kobiety, które opłacały składkę przez co najmniej 20 lat i mężczyźni, którzy opłacali składkę przez co najmniej 25 lat. Rozpoczynając działalność gospodarczą w wieku 25 lat i kontynuując ją do wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn), przy jednoczesnym ciągłym opłacaniu składki w minimalnej wysokości, prognozowana emerytura będzie rzędu 26-37% przeciętnego wynagrodzenia (obecnie minimalna emerytura stanowi około 30% przeciętnego wynagrodzenia). Sytuacja będzie jeszcze gorsza w przypadku osób, które zaczną opłacać składki później. Rozpoczynając działalność gospodarczą w wieku 35 lat, oraz opłacając minimalną składkę przez okres 20-30 lat, emerytura osiągnie 18-27% przeciętnego wynagrodzenia - nawet jeśli działalność będzie prowadzona do 65-go roku życia, to emerytura z tych składek będzie niższa od minimalnego świadczenia. Powstałą różnicę będzie musiał pokryć budżet Państwa.

Dla Przedsiębiorców urodzonych przez rokiem 1949 sytuacja wygląda nieco lepiej. Jeśli Przedsiębiorcom, którzy wpłacali składki przez 20 lat nie wystarczą do minimalnej emerytury, dopłaci im Państwo.

Nie ma wątpliwości, że Przedsiębiorcy nie powinni liczyć na emerytury z powszechnego systemu ubezpieczeń większe niż minimalne.

Do osiągnięcia wieku emerytalnego oraz prawa do otrzymywania świadczeń emerytalnych liczy się m.in. ciągłość ubezpieczenia w ZUS-ie oraz wiek ubezpieczonego. Nie jest tak naprawdę ważna wysokość dochodów, osiąganych w ciągu całego okresu pracy. Prognozuje się, że zarówno Przedsiębiorca odprowadzający składki do ZUS w wysokości ok. 800 zł, jak każda inna osoba, zatrudniona np. na podstawie umowy o pracę nakładczą, osiągająca dochów ok. 380 zł. od którego naliczane są składki ZUS, będzie miała prawo o jedynie minimalnej emerytury. Tak więc sytuacja Przedsiębiorców w perspektywie przyszłych emerytur wygląda tragicznie, w odniesieniu do kosztów, jakie płacą w obecnej chwli.

Co gorsze, Przedsiębiorcy, którzy prowadzą firmy doskonale zdają sobie sprawę z występującego od dłuższego czasu niżu demograficznego, co oczywiście będzie skutkowało w przyszłości brakiem dopływu środków do ZUS, a tym samym mało realna staje się wypłacalność ZUS. Sytuacja ta dotknie każdego. Równie niekorzystnie na sytuacje przyszłych emertów wpływa emigracja Polaków.

W jaki sposób osoby prowadzące w obecnej chwili własne Przedsiębiorstwa zabezpieczają swoją przyszłą emeryturę?

Głównie poprzez optymalizację kosztów ZUS i niższe składki ZUS.

Polega ona przede wszystkim na wykorzystaniu zbiegu do ubezpieczenia społaczego z tytułu dodatkowego zatrudnienia Przedsiębiorcy. To rozwiązanie gwarantuje Przedsiębiorcy uzyskanie dodatkowego źródła dochodu, z którego Pracodawca już odprowadza składki społeczne. Nadal pozostaje składka na ubezpieczenie zdrowotne - 205,87 zł.

Rozwiązania te są zgodne z prawem! Minimalne składki ZUS odprowadzane przez Przedsiębiorców możą ulec zmniejszeniu poprzez dodatkowe zatrudnienie na podstawie umowy o pracę nakładczą! Z tego tytułu występują jeszcze niższe składki ZUS!

W tak zaistniałej sytuacji Przedsiębiorcy wolą odkładać niewykorzystane środki wyłącznie z przeznaczeniem na własną emeryturę. W tym celu wybierają np. polisy różnych firm ubezpieczeniowych, z której w dowolnym momencie można wypłacić zgromadzony kapitał. Ponadto miesięczne składki na polisę są inwestowane, co w efekcie gwarantuje dysponowanie dużo większym kapitałem, niż wynika on z opłacanych miesięcznie składek. Inną formą gromadzenia oszczędności na przyszłe emerytury są: lokaty inwestycyjne, fundusze kapitałowe, inwestycje we własne przedsiębiorstwa, zakup nieruchomości, papierów wartościowych, a nawet gromadzenie pieniędzy w domu.

Takie rozwiązanie dla Przedsiębiorców stało się bardzo popularne, ponieważ wolą oni dziś płacić niższe składki ZUS i nie liczyć na wysoką emeryturę z budżetu, jednak indywidualnie inwestować. Mimo, iż ciągle słyszy się o dynamicznym rozwoju naszej gospodarki, który poparty jest konkretnymi wskaźnikami ekonomicznymi, Przedsiębiorcy jednak wciąż nie są pewni jutra i jak ognia unikają opłacania minimalnych (choć z drugiej strony bardzo wysokich) składek ZUS - nawet w obliczu emerytury na poziomie ok. 600 zł.
---

Marta Nowostawska www.maly-zus.pl praca nakładcza działalność gospodarcza optymalizacja kosztów ZUS


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Preferencyjne składki ZUS dla nowych Firm przez dwa lata - a co dalej?

Preferencyjne składki ZUS dla nowych Firm przez dwa lata - a co dalej?

Autorem artykułu jest Marta Nowostawska



Firmy założone po 23.08.2005 r. korzystają z obniżki ZUS, dzięki przepisom obniżającym podstawę wymiaru składek od nowych firm. Dzięki temu dziś prawie 27% osób prowadzących własne firmy korzysta z tego przywileju. Niestety zetknięcie się z rzeczywistymi, pełnymi składkami dla wielu Firm działających jedynie od dwóch lat, często oznacza likwidację.

Wprowadzenie ulgi od sierpnia 2005 r. - na podstawie z dnia 1 lipca 2005 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz o zmianie innych ustaw (Dz. U. Nr 150, poz. 1248), spowodowało, że około 400 tys. osób rozpoczęło działalność gospodarczą. Osoby podejmujące działalność po raz pierwszy od 5 lat mają prawo do ograniczenia wysokości swoich składek ZUS w okresie pierwszych 24 miesięcy kalendarzowych od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej. Liczy się jednak nie data wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, ale data faktycznego rozpoczęcia prowadzenia działalności. Przedsiębiorcy mogą oczywiście zadeklarować wyższą kwotę podstawy wymiaru, licząc na wyższe świadczenia emerytalne, czy chorobowe i rentowe, jednak mają prawo do niezwykle taniego startu i w większości wybierają tzw. promocyjny ZUS.

Podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne ZUS (emerytalne i rentowe) w okresie pierwszych 24 miesięcy kalendarzowych od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej stanowi zadeklarowana kwota, nie niższa jednak niż 30% kwoty minimalnego wynagrodzenia. Ustawa obniża znacząco minimalną stawkę ZUS od prowadzących działalność gospodarczą. Oczywiście składki na ubezpieczenia społeczne to nie wszystko. Jest jeszcze składka na ubezpieczenie zdrowotne - już jednakowa zarówno dla "starych", jak i nowych Przedsiębiorców.

Popularność ulgi wynika z tego, że osoba rozpoczynająca działalność ponosi o wiele niższe koszty. Przedsiębiorca niekorzystający z ulgi płaci średnio miesięcznie na ubezpieczenia społeczne (składka emerytalna, rentowa, chorobowa i wypadkowa), do Funduszu Pracy i na składkę zdrowotną ok. 780 zł. Z kolei osoba korzystająca z ulgi płaci niewiele ponad 300 zł. Tak więc miesięcznie młody Przedsiębiorca oszczędza ponad 476 zł, a w ciągu dwóch lat prawie 11,4 tys. zł. Jak wynika z najnowszych danych ZUS, już 301,5 tys. osób rozpoczynających działalność gospodarczą korzysta z możliwości opłacania prawie trzykrotnie niższych składek do ZUS. Uwzględniając dodatkowo osoby, które założyły firmę dwa lata temu i skończył im się już dwuletni okres preferencji można przyjąć, że dzięki istnieniu ulgi prawie 400 tys. osób założyło firmy.

Po zakończeniu okresu upoważniającego do płacenia niskich składek (promocyjny ZUS można płacić jedynie przez 24 miesiące) Przedsiębiorca przechodzi na składki ZUS w wysokości ok. 780 zł miesięcznie. I tu dla wielu z nich zaczyna się problem, ponieważ zetknięcie się z pełnymi składkami dla wielu Firm oznacza ich likwidację. Okres dwóch lat, w którym Przedsiębiorca opłaca preferencyjny ZUS, okazuje się dla części z nich zbyt krótki na rozwinięcie biznesu, przynoszącego znaczne dochody. Firmy takie jeszcze nie są w stanie poradzić sobie z prawami rządzącymi rynkiem, czy chociażby z dłużej działającą i bardziej doświadczoną konkurencją.

Jak dokonać przerejestrowania w ZUS aby skorzystać z optymalnej formy ubezpieczenia?
Przedsiębiorca opłacający składki na ZUS w pełnej wysokości, a posiadający dodatkowo zatrudnienie na umowie o pracę nakładczą, może dokonać optymalizacji składek na ZUS, poprzez przerejestrowanie ubezpieczeń w ZUS-ie.

Możliwość zwolnienia z opłacania składki na ubezpieczenie społeczne z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej jasno wynika z Ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, która wprowadza pewne reguły w przypadku podlegania ubezpieczeniom z kilku tytułów ubezpieczeń. W niektórych przypadkach pozwala na wybór jednego tytułu ubezpieczenia, zwalniając z obowiązku odprowadzania składek od pozostałych (np. z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej). Takie właśnie regulacje są określane są jako zbieg tytułów ubezpieczeń. Warunkiem skorzystania z takiego zbiegu ubezpieczeń jest zatrudnienie Przedsiębiorcy na podstawie umowy o pracę nakładczą, z tytułu której z wynagrodzenia Pracownika odprowadzane są składki ZUS (dodatkowo Przedsiębiorca musi odprowadzić do ZUS składkę zdrowotną). Przedsiębiorca zatrudniony w oparciu o pracę nakładczą ma możliwość wyboru tytułu ubezpieczenia.

Jak tego dokonać?
Aby skorzystać ze zbiegu ubezpieczeń, należy zawrzeć z Pracodawcą (Nakładcą) umowę o pracę nakładczą. Pracodawca na termin 7 dni na zarejestrowanie nowego Pracownika do ZUS-u.
W ZUS-ie zaś Przedsiębiorca musi złożyć następujące dokumenty:
1. ZUS ZWUA - Wyrejestrowanie z ubezpieczeń (społecznych i zdrowotnego). Należy pamiętać, by data wyrejestrowania była równoznaczna z datą zarejestrowania przez Pracodawcę na podstawie umowy o pracę nakładczą, aby uniknąć płacenia składek za okres trwający pomiędzy tymi terminami;
2. ZUS ZZA – zgłoszenie do ubezpieczenia zdrowotnego;

Przedsiębiorca, który przy wystąpieniu takiego zbiegu ubezpieczeń dobrowolnie, na własny wniosek dokona przerejestrowania w ZUS i jako podstawę do ozusowania wskaże tą właśnie umowę o pracę nakładczą, zgodnie z prawem i przepisami będzie zwolniony z obowiązku opłacania pełnego ZUS-u ze swojej działalności gospodarczej. Od tej pory będzie od swojej działalności płacił jedynie składkę na obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne. Wszystkie pozostałe składki na ZUS będą odprowadzane z zakładu pracy przez jego nakładcę. Przepisy jasno regulują te kwestie i fakt ten nie budzi żadnych wątpliwości. Rozwiązania i pomoc we właściwym wypełnianiu druków znajduje się na stronie www.maly-zus.pl.
Zgodnie z podpisywaną umową o pracę nakładczą, każdemu zatrudnionemu Pracownikowi na koniec danego miesiąca przysługuje stosowne wynagrodzenie, a od niego odprowadzane składki na ubezpieczenie do ZUS.

Pracodawca w stosunku pracy nakładczej – którego wybrać?
(Dotyczy osób, które są zatrudnione na podstawie umowy o pracę nakładczą lub szukają dodatkowego źródła dochodu).

W sytuacji, gdy Pracownik (Wykonawca pracy nakładczej) nie jest zadowolony ze współpracy z dotychczasowym Pracodawcą (Nakładcą), a równocześnie nie chce utracić dodatkowego źródła dochodu, który jest podstawą jego ozusowania, może zmienić Pracodawcę bez konieczności zgłaszania tego faktu w ZUS-ie. W momencie rozwiązania umowy o pracę nakładczą z dotychczasowym Pracodawcą, należy mieć na uwadze fakt, aby nowy Pracodawca zdążył dokonać rejestracji do ZUS-u nowego Pracownika. Dlatego umowa o pracę nakładczą z nowym Pracodawcą musi zostać zawarta w takim terminie, by Pracownik nie utracił trwającego ubezpieczenia (w przypadku osób indywidualnych) oraz aby uniknąć płacenia obowiązkowych składek za okres trwający pomiędzy rozbieżnymi terminami (w przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą).

Przedsiębiorca nie zawiera umowa o pracę nakładczą tylko po to, aby wykorzystać zbieg tytułów do ubezpieczenia ubezpieczeń i w konsekwencji wejść na niski ZUS. Dlatego należy wystrzegać się sytuacji, kiedy Przedsiębiorca specjalnie i z pełną świadomością doprowadza do zawarcia umowa o pracę nakładczą jedynie po to, by uzyskać niskie składki na ZUS a samej umowy w ogóle nie zamierza realizować. Jeżeli ZUS wykaże pozorność takiej umowy, jest uprawniony do jej podważenia i unieważnienia. Bardzo ważne jest zatem, aby Przedsiębiorca świadomie i jasno określił sobie cel jej zawarcia i po jej podpisaniu, sumiennie ją realizował.


Zgoda na publikację bez zmiany linków.

---

Marta Nowostawska www.maly-zus.pl praca nakładcza działalność gospodarcza optymalizacja kosztów ZUS


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Emerytów czekają jeszcze niższe emerytury - czy to możliwe?

Emerytów czekają jeszcze niższe emerytury - czy to możliwe?

Autorem artykułu jest Marta Nowostawska



Niestety wszystko na to wskazuje, że tak. Wprowadzona w 1999 r. reforma emerytalna zakładała, że państwo przestanie dopłacać do emerytur. Jednak prognozuje się, że dla niektórych będzie ona niższa o 25% od przeciętnej emerytury wypłacanej obecnie. W nowym systemie teoretycznie ich wysokość będzie zależała od składek odłożonych w OFE i ZUS.

W lipcu oświatowym związkom zawodowym, podczas negocjacji płacowych, rząd przedstawił symulacje przyszłych emerytur. Stało się tak, ponieważ m.in. nauczyciele żądają możliwości przejścia na wcześniejszą emeryturę, co pewnie ma swoje racjonalne uzasadnienie. Po pierwsze dzieci w szkołach wolą pracować z młodymi nauczycielami, pełnymi sił i ochoty do pracy. Z drugiej zaś strony praca nauczyciela wymaga zaangażowania większego, niż mogłoby się wydawać. Pozostawanie w ciągłej dyspozycji władz, dyrekcji, rodziców, a głównie uczniów, ciągła „praca głosem”, wymyślanie i realizacja pomysłów, by zainteresować dzieci i młodzież przedmiotem, to tylko niektóre elementy świadczące o zasadności przejścia na emeryturę wcześniej, aniżeli przechodzą na nią inne grupy zawodowe. Dlatego nauczyciele którzy jeszcze mogą – uciekają na wcześniejsze emerytury. Nauczycielka mająca za sobą 31 lat pracy, jeśli odejdzie z końcem roku szkolnego, dostanie ok. 1,4 tys. zł brutto. Wyliczono jej, jaką miałaby emeryturę, gdyby dopracowała do ustawowych 60 lat - niespełna tysiąc złotych.

Obecnie polskie przepisy emerytalne określają, że ustawowy wiek przejścia na emeryturę to 60 lat dla kobiety i 65 dla mężczyzny. Wydłuża się jednak wiek emerytalny w Europie, np. niemiecki rząd chce, żeby i kobiety, i mężczyźni pracowali do 67. roku życia. Prognozuje się, że i Polska tego nie uniknie – być może wcześniej niż się tego spodziewamy. Gdy przeszli emeryci zobaczą pierwsze odcinki z niewiarygodnie niską emeryturą, stanie się jasne i zrozumiałe, że nawet reforma emerytalna nie będzie w stanie niczego polepszyć.

Godna starość – czy to możliwe?
I chociaż wszystko świadczy przeciwko perspektywie spokojnej i finansowo bezpiecznej emerytury, wiadomo jest, że jedyne rozwiązanie to rozpoczęcie oszczędzania. Ewentualną alternatywą jest jeszcze, by pracować dłużej niż obowiązujący teraz wiek emerytalny, jednak nie jest on żadną gwarancją wyższej emerytury; zwróćmy uwagę chociażby na reformę z 1999 r, która miała być szansą na polepszenie sytuacji.

Trzeba odkładać dodatkowe pieniądze na emeryturę!
Od czterech lat taką możliwość daje tzw. trzeci filar, czyli indywidualne konto emerytalne (IKE), które można otworzyć w dowolnym banku, firmie ubezpieczeniowej, towarzystwie funduszy inwestycyjnych lub biurze maklerskim. Można też odkładać na własną rękę, bo tak naprawdę nie forma oszczędzania jest najważniejsza, a decyzja o niej. Niestety wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że pierwsze problemy z emeryturą niższą, niż spodziewa się przeciętny zjadacz chleba, pojawią się już na początku przyszłego roku dla ponad dwutysięcznej grupy kobiet, uprawnionej do otrzymania emerytury na nowych zasadach.

A co z Przedsiębiorcami?
Wydawać by się mogło, że osoby prowadzące własne firmy i odprowadzające każdego miesiąca do ZUS składki w wysokości ok. 800 zł będą miały zapewnioną godziwą emeryturę z ZUS, OFE, a dodatkowo z zysków wypracowanych w obecnym czasie we własnych przedsiębiorstwach. Nic bardziej mylnego. Owszem, Przedsiębiorcy prowadząc swój biznes dziś, mogą liczyć na efekty finansowe również w przyszłości, co związane jest np. z rozwojem firmy, wprowadzaniem innowacji, zwiększeniem sprzedaży, etc. Jeśli chodzi zaś o emeryturę z ZUS, czy też z OFE, sprawa wygląda gorzej niż w przypadku osoby zatrudnionej na etacie. Szacuje się, że dla osób opłacających składki liczone od 60% przeciętnego wynagrodzenia (składki w tej wysokości opłaca 99,80 % wszystkich Przedsiębiorców) do ich emerytury będzie musiało dopłacać państwo. Dlatego część z nich już wybrała program Optymalizacji składek ZUS, widząc, że największy problem tkwi głównie we właściwym funkcjonowaniu systemu emerytalnego, niewydolności ZUS, braku efektywności systemu pokoleniowego (głównie za przyczyną niżu demograficznego oraz emigracji Polaków na zachód Europy). Rozwiązania takie proponuje np. portal www.maly-zus.pl, doradzający Przedsiębiorcom w jaki sposób dokonać optymalizacji kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. Dla większości Przedsiębiorców


Jak długo jeszcze funkcjonować będzie – zakazany w Polsce – system argentyński Zakładu Ubezpieczeń Społecznych?
System argentyński (konsorcyjny) polega na samofinansowaniu się konsumentów w ramach utworzonej grupy. Oznacza to, że pewna liczba osób podpisuje z konsorcjum umowę i wpłaca na jego rzecz określoną sumę pieniędzy, stając się tym samym uczestnikami systemu. Podobnie dzieje się w ZUS – odprowadzane miesięczne składki na ubezpieczenia ZUS służą finansowaniu osób, będących w obecnej chwili na emeryturze. Mimo tego, że system argentyński jest w Polsce zabroniony, ZUS działa nadal.

Już dziś ekspert z Centrum im. Adama Smitha oraz Szef Rady Nadzorczej ZUS – Robert Gwiazdowski stwierdza, że w 2015 roku jego firmie grozi poważny kryzys finansowy. Istnieje ryzyko, że nie będzie z czego wypłacać pieniędzy emerytom. Są tego przynajmniej dwie przyczyny. Po pierwsze prognozuje się, że w 2015 roku na emeryturę przejdzie pierwszy powojenny wyż demograficzny i liczba emerytów wzrośnie o 60%. Co gorsze, obecnie płacone składki tylko w teorii wędrują na indywidualne konta przyszłych emerytów. W praktyce część tych pieniędzy trafia do obecnych „Klientów” ZUS.



Zgoda na publikację bez zmiany linków.

---

Marta Nowostawska - portal www.maly-zus.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

ZUS dysponentem emerytur z I i II filara

ZUS dysponentem emerytur z I i II filara

Autorem artykułu jest Marta Nowostawska



Pomysły ZUS-u mogą budzić mieszane uczucia. Jeżeli połączyć to z dyskusją, jaka się toczy nad reformą systemu emerytalnego to większość z ludzi zapewne niewiele z tego rozumie.

Najbardziej absurdalny pomysł dotyczy żądanych przez ZUS prowizji z tytułu wypłaty świadczeń emerytalnych według zasad reformy emerytalnej z 1999 roku. Tak - nie uwolnimy się od ZUSu. Okazuje się, że ta właśnie instytucja będzie jako jedyna będzie wypłacała świadczenia emerytalne z II filaru.

ZUS będzie jedyną instytucją, która zajmie się wypłatami emerytur z pierwszego i drugiego filara - czyli zusowskich, jak i tych odkładanych w OFE. Podczas wprowadzania reformy emerytalnej w 1999 roku zakładano, że środki zgromadzone w OFE będą wypłacane przez specjalnie powołane zakłady emerytalne, co miałoby na celu m.in. uniknięcie powrotu środków do instytucji państwowych, czy też monopolu ZUS w strefie świadczeń emerytalnych. Do tej pory jednak nie podjęto w tej kwestii ostatecznej decyzji.
Najbardziej jednak dziwni mnie to, że instytucja, która ledwo radzi sobie (bardziej śmiali twierdzą, że nie radzi sobie w ogóle) z obecnym zakresem obowiązków, podejmuje się kolejnych – nie ukrywajmy – pionierskich zadań.

To jest ciągle ten sam ZUS...
Co pewien czas usłyszeć można o kontrowersyjnych decyzjach wydawanych przez zarządców ZUS.

Przypomnijmy sobie kilka najgłośniejszych epizodów – niestety niechlubnych – z działalności tej instytucji w ciągu ostatnich lat:
- rok 2007 - wydanie 56 mln. zł. na premie dla pracowników;
- rok 2007 r., nauka j. angielskiego dla ówczesnej prezes Aleksandry Wiktorow i jej ówczesnego zastępcy Rypińskiego (koszt 13 tys. zł/miesiąc);
- styczeń 2008 r. - Gazeta Wyborcza poinformowała, że ZUS nie przelał na konta emerytalne milionów kobiet składek za urlopy macierzyńskie i wychowawcze w latach 1999-2001, przez co mogą otrzymać one niższe emerytury. ZUS tłumaczy to błędem systemu komputerowego;

Liczne kontrowersje wokół ZUS-u budzi fakt, iż pomimo jego złej sytuacji finansowej zarządy niektórych oddziałów ZUS podejmowały się budowania nowych siedzib zakładu, których koszty pochłaniały wiele milionów złotych (tzw. "pałace ZUS"):

- Białystok - biurowiec ZUS w tym mieście kosztował 17,5 miliona złotych;
- Gdańsk - Wrzeszcz - marmury, kafelki i boazeria pochłonęły 6 milionów złotych;
- Kielce - postawienie szklanego biurowca ZUS kosztowało 20 milionów złotych;
- Łódź - na przeciągającą się budowę nowej siedziby poszło 21 milionów złotych;
- Szczecin - przypominający twierdzę budynek ZUS kosztował około 35 milionów złotych;

Teoretycznie za wyborem ZUSu - jako dysponenta emerytur z I i II filaru - może przemawiać chęć obniżania kosztów "administracyjnej" obsługi wypłaty emerytur. Ta instytucja już istnieje i nie trzeba jej tworzyć od podstaw, już działa. Ale wszyscy wiemy jak.

Choć czasu do wypłaty pierwszych świadczeń emerytalnych według nowego systemu zostało naprawdę niewiele, ciągle pojawiają się niejasności i wątpliwości, w jaki sposób ZUS poradzi sobie z reformą z 1999 roku. Mimo zapewnień, że wszystko idzie zgodnie z planem i nie przewiduje się problemów w wypłatami świadczeń emerytalnych, te zapewnienia przyjmowane są w sceptyczny sposób.

Kolejne prowizje od naszych emerytur pobierze ZUS?
W ostatnich dniach coraz częściej słyszymy o kolejnym absurdalnym projekcie ZUS-u – zdaniem jego przedstawicieli to Zakład Ubezpieczeń Społecznych powinien dostawać prowizję od nowych emerytur ! - oczywiście z naszych składek. Pomysł ten jest to o tyle niezrozumiały, że ZUS już dziś pobiera część składek ubezpieczeniowych, którymi obraca. Ważne jest ponadto, że w projekcie ustawy o wypłacie emerytur kapitałowych i okresowych, który przyjął już rząd, nie ma o mowy o żadnej prowizji dla ZUS naliczanej od wypłacanych emerytur. Być może dlatego, że byłby to już kolejny odpis na rzecz Zakładu. Paradoksalny jest również fakt, że ZUS już znalazł pomysł na uzyskanie z naszych i tak już wysokich składek, dodatkowych pieniędzy. Sprawa wygląda tak, że jeżeli nie dostanie prawa do pobierania prowizji przy wypłacie świadczeń emerytalnych z II filaru – zwiększy prowizję tą, którą pobiera obecnie, poprzez jednoczesne przeniesienie kosztów z wypłaty świadczeń w II filarze na składki odprowadzane na bieżąco w filarze I.

Na tym jeszcze nie koniec absurdu, bowiem oznacza to, że na wypłatę emerytur w II filarze zrzucą się zarówno ci, którzy już są w nowym systemie, jak i osoby, które pozostały przy starych zasadach naliczania świadczeń.

Kolejny pomysł ZUS-u w kwestii prowizji z tytułu wypłaty emerytur II filaru to obciążenie kosztami Otwarte Fundusze Emerytalne, które będą wypłacać emerytury okresowe dla kobiet pomiędzy 60 a 65 rokiem życia, oraz Zakładów Emerytalnych, które docelowo wypłacą świadczenia dla wszystkich po 65 roku życia. Tłumaczenia ZUS-u są takie, że jako instytucja publiczna nie może dokładać do prywatnych firm, które dzięki temu obniżą sobie koszty działalności.

Dyskusja nad wypłatami emerytur z II filara przeradza się w kłótnię, której końca nie widać. Skutkiem tej sytuacji jest zła sytuacja emerytów. Przyszli emeryci już teraz zaczynają poważnie obawiać się o swoją "złotą jesień" życia.


Możliwości w opłacaniu mniejszych składek ZUS w celu zwiększenia oszczędności na przyszłą emeryturę - niezależną ani od ZUS ani OFE przedstawia portal dla Przedsiębiorców www.maly-zus.pl



Zgoda na publikację bez zmiany linków.

---

Marta Nowostawska - portal www.maly-zus.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl