Kredyty i ubezpieczenia a sytuacja materialna Polaków 2009.
Autorem artykułu jest Beata Madej
Czy w czasach kryzysu łatwo otrzymać kredyt?
Na pewno każdy z nas wierzy w poprawę swojej sytuacji materialnej. Zwłaszcza jeśli gazety i wszystkie inne media straszą nas można powiedzieć szarych ludzi kryzysem i ciągle słyszymy o problemach z kredytami i z ubezpieczeniami. Właściwie roztropny odbiorca takich informacji prędko dochodzi do wniosku, że nie ma różnicy czy chodzi o kredyt, czy też o ubezpieczenie. Generalnie jeśli spojrzymy nieco bardziej bystro, a właśnie w takich Polaków wierzę, to zauważymy bez problemu, że straszy się nas dzisiaj wszystkim co związane jest z pieniądzem. A niestety pech chyba jedynie sprawił, że dziś świat wokół niego się kręci.
Ja osobiście podchodzę sceptycznie do widma kryzysu, poniekąd napędzanego przez wielką medialną machinę. Jest on po prostu nieco przereklamowany w mojej opinii. Zdecydowanie nie ma sensu zawierzać wszystkich swoich działań przekonaniu, że i tak będziemy mieli problemy finansowe, bo inni je mają. W dodatku paradoksalnie widzimy spadek cen ubezpieczeń chyba każdego rodzaju, pomimo tego że już od dawna są w Polsce dostępne tanie ubezpieczenia np. direct. Zatem jeśli się taniej ubezpieczymy, to jak można w tej branży mówić o dotknięciu kryzysem.
Sytuacja kredytowa wygląda jednak zgoła inaczej. Przestraszone banki, zapatrzone w czarne wizje amerykańskiego krachu nie są już tak chętne do udzielania nam jakichkolwiek pożyczek. To niestety niekorzystna sytuacja społecznie dla każdego, bo przecież czasami wydaje się, że banki nieco zbyt restrykcyjnie oceniają zdolność kredytową kredytobiorcy. Na pewno odbija się to niekorzystnie na kondycji każdego Kowalskiego i każdej Kowalskiej chcącej sobie sprawić Dom w ładnie położonym miejscu.
Fakt, że by dostać kredyt trzeba być naprawdę nieźle postawionym sprzyja niestety pogłębieniu stratyfikacji społecznej, grzmią demografowie. I nie dziwię się tym czarnym wizjom. Z punktu widzenia struktury społecznej taka stratyfikacja przyczynia się również do zwiększenia marginesu społecznego. A to niestety już zjawisko potwornie niebezpieczne dla każdego z nas. A wystarczy nieco zdrowego rozsądku i przeciwstawienie się ciemnym wizjom kredytów i ubezpieczeń docierających do nas oczywiście zza oceanu.
---
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz