środa, 7 marca 2012

Dlaczego warto mieć ubezpieczenie NNW?

Dlaczego warto mieć ubezpieczenie NNW?

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki



Ludzie, którzy się ubezpieczają, często są postrzegani, jako tacy, którzy sami prowokują los. Przecież jeśli na siebie uważamy, nie uprawiamy sportów ekstremalnych, nie chodzimy po górach, to nic nie może nam się stać, a wykupienie polisy to strata nie tylko pieniędzy, ale i czasu.

Jednak tak na dobrą sprawę zdarzenia losowe przytrafiają nam się często, zwykle w najmniej spodziewanym momencie. Wcale nie tak trudno skręcić kostkę i to idąc nawet po płaskiej, stabilnej powierzchni, czy złamać rękę w centrum handlowym. Niemal wszędzie czyhają na nas niebezpieczeństwa pod postacią śliskich chodników, podłóg, nierównych powierzchni, czy nierozważnych rowerzystów, nie mówiąc już o tych, które przytrafiają się na lekcjach wuefu, czy podczas treningu.

Ubezpieczenie NNW, czyli następstw nieszczęśliwych wypadków daje nam gwarancję, że w razie wypadku i czasowego lub trwałego uszczerbku na zdrowiu możemy liczyć na pieniężną rekompensatę. Obecnie każde towarzystwo ubezpieczeniowe posiada ofertę tego typu. Co więcej, nie ma przeciwwskazań, żeby ubezpieczyć się u kilku ubezpieczycieli naraz – wtedy otrzymamy rekompensatę od każdego z nich.

Jeśli dojdzie do wypadku, w pierwszej kolejności należy udzielić pomocy medycznej poszkodowanemu lub sobie - konieczna jest wizyta u lekarza. Dobrze jest udokumentować to, jak do zdarzenia doszło, również za pomocą dokumentacji medycznej. Ostatnim krokiem jest decyzja komisji lekarskiej o stopniu uzyskanych obrażeń. Potem trzeba już tylko czekać na odszkodowanie.

Trzeba pamiętać, że towarzystwa ubezpieczeniowe są wyczulone na wszelkie próby oszustwa, czy nadużycia. Na odszkodowanie z tytułu uszczerbku na zdrowiu nie mogą liczyć osoby, które podjęły się próby samobójczej lub samookaleczenia, czy były sprawcami przestępstwa. Również w przypadku prowadzenia pod wpływem alkoholu, czy środków odurzających, czy w razie ataków terrorystycznych i wojennych, nie uzyskamy odszkodowania. Podstawowe ubezpieczenia nie obejmują z reguły obrażeń doznanych w wyniku uprawiania sportów ekstremalnych – w tym przypadku istnieją specjalne polisy, które je gwarantują.

Przesadą jest ubezpieczanie się u kilku, czy kilkunastu ubezpieczycieli, natomiast nie ma niczego złego w tym, że ubezpieczymy się u jednego. Składki ubezpieczenia są na tyle niskie, że każdy może sobie na nie pozwolić, bo lepiej „dmuchać na zimne”. Lepiej unikać sytuacji, które sprawią, że będziemy musieli zapłacić bardzo duże kwoty na nasze leczenie i wszelkie inne koszty związane z nieszczęśliwymi wypadkami.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz