środa, 15 grudnia 2010

Firmy ubezpieczeniowe znów kupują akcje i jednostki funduszy

Firmy ubezpieczeniowe znów kupują akcje i jednostki funduszy


Autorem artykułu jest Joanna M.




Towarzystwa ubezpieczeniowe w I połowie 2010 roku wydały na akcje i jednostki TFI aż o 124 proc. więcej niż w roku ubiegłym (dane Komisji Nadzoru Finansowego). Wpływy firm ubezpieczeniowych wyniosły 18,9 mld zł, więc saldo sięgnęło 6,7 mld zł (w I połowie 2009 roku było ono w okolicach zera).

Ten fakt pokazuje, że towarzystwa ubezpieczeniowe i ich klienci w tym roku wracają na rynek akcji. Czym jest to spowodowane? Na to pytanie odpowiedział Adam Fornalik, partner w firmie doradczej Ernst&Young, kierujący działem usług aktuarialnych: - Z pewnością przyczyną był wzrost rynku akcji tuż po zakończeniu najostrzejszej fazy kryzysu finansowego. One zachęciły firmy i inwestorów do powrotu. Czy to będzie dobra decyzja- czas pokaże.
Co więcej, firmy zaczęły zmieniać również swoją politykę inwestycyjną. Co prawda ich zaangażowanie w akcje wzrosło, jednak już drugi rok z rzędu spadło ono jeśli chodzi o lokaty w instytucjach kredytowych (o 2,4 mld zł) oraz papiery dłużne (o 3,2 mld zł). Takie właśnie działania będą zapewne kontynuowane, ponieważ opocentowanie obligacji skarbowych oraz lokat bankowych jest coraz niższe. A przecież w portfelach ubezpieczycieli znajdują się w 60 proc. obligacje a w 16 proc. depozyty bankowe. I własnie tego rodzaju inwestycje mają bardzo duży wplyw na wyniki finansowe towarzystw ubezpieczeniowych. Niestety te w ostatnim czasie nie są najlepsze- w I połowie roku branża zarobiła na oferowaniu polis ponad 1 mld zł, o 62 proc. mniej niż w roku ubiegłym. Poprawa wyników inwestycyjnych miałaby pozytywny wpływ na wynik netto towarzystw, które w I półroczu zarobiły 4,99 mld zł.
Fornalik tłumaczy, że za wzrost zaangażowania w akcje i jednostki funduszy odpowiadają głównie towarzystwa ubezpieczeń na życie (postanowiły przeznaczyć na ten cel 24,8 mld zł, czyli o 125 proc. więcej niż w I połowie 2009 roku). Jednocześnie wartość samych akcji i funduszy posiadanych przez zakłady życiowe zwiększyła się w I półroczu tylko o 200 mln zł, do 2,99 mld zł. Według Fornalika to wskazuje, że za zwiększenie sie wydatków na inwestycje właśnie w te aktywa odpowiadają klienci ubezpieczycieli, którzy są znów zainteresowani polisami z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi powiązanymi z giełdą. Aktywa netto tego rodzaju ubezpieczeń wzrosły w I półroczu o nieco ponad 1 mld zł, do 33,88 mld zł. Towarzystwa majątkowe przeznaczyły na akcje i jednostki funduszy 0,8 mld zł, o 100 proc. więcej niż rok temu.


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ubezpieczenie samochodu od kradzieży

Ubezpieczenie samochodu od kradzieży


Autorem artykułu jest ubezpieczenia




Wyobraź sobie, że jesteś posiadaczem nowiutkiego samochodu, dbasz i troszczysz się o niego. Jest dla Ciebie niemal jak członek rodziny. Wstajesz rano, wybierasz się do pracy, wychodzisz z domu, a przed oczami jawi Ci się puste miejsce parkingowe. Chwileczkę.. Gdzie jest moje auto?

Nikt z nas nie chciałby się znaleźć w podobnej sytuacji. Przy wyborze ubezpieczenia auta zazwyczaj oddalamy od siebie myśli dotyczące ewentualnych zdarzeń, które mogą nam się przytrafić. Zazwyczaj słyszymy o wypadkach drogowych czy kradzieżach w radio lub telewizji. Myślimy wówczas że nas to nie dotyczy. Rzeczywistość czasami może nam jednak zrobić nieprzyjemną niespodziankę, dlatego przy zakupie obowiązkowego ubezpieczenia OC warto zastanowić się nad ochroną dodatkową w postaci ubezpieczenia AC.


Był sobie samochód...


Samochód zazwyczaj jest dużo wart dla swojego właściciela. Dla niektórych jest środkiem lokomocji, dla innych – członkiem rodziny. Jeździmy nim do pracy, na wakacje, na spotkania z przyjaciółmi i na zakupy. Ewentualności kradzieży samochodu w ogóle nie bierzemy pod uwagę podczas jego użytkowania. Niestety kradzieże zdarzają się coraz częściej i zawsze wiążą się z dużym stresem. W sytuacji, gdy skradziony samochód nie miał ubezpieczenia AC, właściciela dotyka ogromna strata i zostaje z niczym. Większość właścicieli pojazdów nie ma bowiem wykupionego ubezpieczenia samochodu na wypadek kradzieży.


Które auta są kradzione najczęściej? Ubezpieczenie samochodu


Jak potwierdzają statystyki, w ubiegłym roku skradziono prawie 17 tys. samochodów i ta liczba wciąż rośnie. Najbardziej kuszącym kąskiem dla złodziei samochodów okazuje się Volkswagen Passat, na drugim miejscu Volkswagen Golf, na trzecim – Audi A4, na czwartym – Audi A6. Poczciwy Fiat 126p, mimo że jest coraz rzadziej spotykany na drogach, uplasował się na piątym miejscu na liście kradzieży. Jest to jednak klasyczny przykład kradzieży „na części”. Na kolejnych miejscach możemy znaleźć takie samochody jak: Skoda Octavia, Toyota Corolla, Fiat Cinquecento, Seat Leon i Fiat Seicento.


Skąd giną samochody?


Samochody najczęściej giną z miejsc niestrzeżonych, czyli np. z osiedlowych parkingów i ulic. Swojego łupu złodzieje szukają również w garażach i na prywatnych posesjach. Coraz rzadziej odnotowywane przez policję są kradzieże po zagarnięciu kluczyków lub kradzieże z rozbojem. Często samochody znikają z parkingów strzeżonych oraz w wyniku tzw. Zaaranżowanych sytuacji, czyli np. „na stłuczkę”.


Co z zabezpieczeniami?


Prawda jest taka, że nie wynaleziono jeszcze sposobu w 100% eliminującego ryzyko kradzieży. Złodzieje regularnie udowadniają, że można obejść wszystkie dostępne zabezpieczenia: blokady, łańcuchy, immobilizery, multlocki, nadajniki GPS. Nie odstrasza również parking strzeżony czy przydomowy garaż. W skrajnych przypadkach możemy się spotkać nawet z wciągnięciem pojazdu na lawetę, albo wywóz na ciężarówce.


A może ubezpieczenie?


Stratę finansową i stres można zminimalizować, jeśli pojazd został wcześniej ubezpieczony. Jednak niewielu kierowców pozwala sobie na zakup ubezpieczenia AC. Zbyt dużą barierą okazuje się wysoka cena, która powoduje rezygnację z zakupu dodatkowej ochrony. Ta oszczędność jest jednak pozorna, ponieważ koszt Autocasco wynosi przeważnie kilkanaście procent wartości pojazdu.


Na rynku pojawiają się również coraz ciekawsze oferty ubezpieczeń komunikacyjnych. Niektóre towarzystwa oferują nawet ubezpieczenie tylko od kradzieży, w którym cena ochrony jest stała, bez względu na rodzaj samochodu czy dane kierowcy.


Warto zatem zainwestować odrobinę więcej w ubezpieczenie samochodu od kradzieży, choćby po to, żeby cieszyć się spokojnym snem na co dzień.


---

Ipolisa.pl - Kalkulator OC AC - porównywarka ofert ubezpieczeń komunikacyjnych, pozwalająca wybrać najtańsze ubezpieczenia OC i AC samochodu



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 13 grudnia 2010

Najlepsze ubezpieczenie komunikacyjne w zasiegu ręki

Najlepsze ubezpieczenie komunikacyjne w zasiegu ręki


Autorem artykułu jest John Ubezpieczyciel




Nabycie dobrej polisy OC wiąże się z ogromem pracy i poświęceniem czasu. W Polsce istnieje wielu ubezpieczycieli, którzy oferują ubezpieczenia samochodu. Później można je nabyć tradycyjnie u agenta ubezpieczeń lub w Internecie.






Nabycie dobrej polisy OC wiąże się z ogromem pracy i poświęceniem czasu. W Polsce istnieje wielu ubezpieczycieli, którzy oferują ubezpieczenia samochodu. Później można je nabyć tradycyjnie u agenta ubezpieczeń lub w Internecie. Wiadome jest, że ubezpieczenie direct jest najtańszym ubezpieczeniem, ale aby poznać wszystkie ubezpieczenia musimy spędzić wiele czasu przed monitorem. Z pomocą przychodzą nam kalkulatory ubezpieczenia samochodu. Oryginalny kalkulator przedstawi nam składki OC, NNW i AC auta osobowego.

Wszyscy rozsądni kierowcy marzą o najtańszym OC i najlepszym ubezpieczeniu AC samochodu. W przypadku wyboru wyłącznie OC auta, sprawa wysokości składki jest najbardziej istotna. Każde OC samochodu jest takie samo. Bez względu na cenę zapewni nam taki sam zakres ochrony. Inaczej sprawa ma się w przypadku ubezpieczeń AC. Zamierzając nabyć ubezpieczenie AC powinniśmy patrzeć nie tylko na cenę, ale również na zakres ubezpieczenia. W przypadku najtańszego AC samochodu może zdarzyć się tak, że po kolizji nie odzyskamy pełnej kwoty ubezpieczenia. Jak widać, kupno ubezpieczenia samochodu nie jest łatwy. Dlatego warto skorzystać z porównywarki ubezpieczeń komunikacyjnych i obliczyć wysokość składki i poznać zakres ubezpieczenia. Wiarygodnych kalkulatorów OC, AC i NNW jest na rynku ubezpieczeniowym kilka. Obliczą one składki ubezpieczeń u wielu ubezpieczycieli po wypełnieniu prostego formularza. Rzetelny kalkulator AC i OC poda nam informacje o polisach w towarzystwach takich jak: Hestia, Allianz, Compensa, Generali Direct, HDI, mBank, MTU, Aviva CU, AXA DIRECT, Benefia, InterRisk, Liberty Direct, PZU, Uniqa, Link4, Warta, You Can Drive, PTU i innych.

Jak użyć kalkulatora OC? Najpierw musimy przygotować przed rozpoczęciem kalkulacji odpowiednie dokumenty: prawko, dowód rejestracyjny i obecne ubezpieczenie. I tak można bezproblemowo skorzystać z porównywarki ubezpieczeń, jaką jest kalkulator OC i AC. Na początku musimy pamiętać, by podawać właściwe informacje, bo są one weryfikowane w etapie sprzedaży ubezpieczenia auta. Gdy chemy nabyć tylko ubezpieczenie OC, AC czy pakiet OC + AC długość formularza będzie inna. Mimo to nie nie zabierze ona nam więcej niż kilka minut.
Gdy wypełnimy wszystkie pola kalkulator ubezpieczeń OC i AC przedstawi nam tabelaryczne wyniki porównujące ubezpieczeń samochodowych. Poznamy ceny ubezpieczeń i zakres ubezpieczeń OC, AC i NNW. Tym, którzy lubią nabywać w Internecie - kalkulator OC i AC umożliwi kupno ubezpieczenia online.


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Odszkodowanie za wypadek samochodowy

Odszkodowanie za wypadek samochodowy


Autorem artykułu jest Wiola




Gdy ktoś ulega wypadekowi, np. samochodowemu, rzadko kiedy myśli o ubieganiu się o odszkodowanie. Najważniejszą rzeczą jest odzyskanie zdrowia. Warto jednak znać i korzystać z przysługujących nam praw. A co zrobić jeśli od wypadku mnęło już kilka lat? Czy nadal można ubiegać się o odszkodowanie?

Oczywiście, że możemy, ale pod pewnymi warunkami. Ważny jest czas jaki upłynął od daty wypadku. Wskazówkę stanowi wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 11 lutego 2003 r. V CKN 1664/2000 „Jeżeli kierujący pojazdem mechanicznym spowodował szkodę czynem niedozwolonym będącym przestępstwem, to roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem 10 lat, licząc od dnia popełnienia przestępstwa”.
Jeśli zapadł wyrok łatwo ustalić sprawcę wypadku i właściciela pojazdu.
Na podstawie OC powołując się na stosowne uzasadnienie prawne należy złożyć wniosek do firmy ubezpieczeniowej właściciela samochodu biorącego udział w zdarzeniu. Podkreślam , że właściciela pojazdu a nie na przykład osoby kierującej samochodem a nie będącej jego właścicielem. Często popełniany błąd przez osoby poszkodowane dotyczy ubiegania się o roszczenie w Towarzystwie Ubezpieczeń bezpośrednio osoby prowadzącej dany pojazd. Takie działanie mało, że bezskuteczne i nieefektywne, to jeszcze niepotrzebnie wydłuża czas całej i tak wystarczająco długiej procedury.
Kolejnym warunkiem upawniającym do ubiegania się o odszkodowanie jest posiadanie dokumentów potwierdzających uszczerbek na zdrowiu. Wyłącznie na tej podstawie Towarzystwo Ubezpieczeń oceni jak poważne były skutki wypadku i z jakim dolegliwościami się wiązały. Warto dodać, że im bardziej będzie dokładna i precyzyjna dostarczona dokumentacja tym roszczenie może być wyższe.


Ponieważ istnieje taka możliwość warto ubiegać się o należne odszkodowanie. Przecież tu chodzi właśnie o nasze zdrowie, które w wyniku wypadku zostało poważnie nadwątlone.


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czy odszkodowanie za wypadek samochodowy należy się współmałżonkowi?

Czy odszkodowanie za wypadek samochodowy należy się współmałżonkowi?


Autorem artykułu jest Wiola




Oblodzony kawałek jezdni, niezachownie odpowiedniej odległości od pojazdu jadącego przed nami czy dzwoniący telefon - przyczyn wypadku może być wiele. Co zrobić jeśli kierowcą auta był mąż, a żona jako pasażerka doznała poważnych obrażeń. Czy może sie ubiegać o odszkodowanie, a jeśli tak, to na jakiej podstawie?

Jeszcze kilka lat temu Towarzystwa Ubezpieczneniowe powołując się na odpowiednie przepisy nie chciały wypłacać odszkodowań członkom najbliższej rodziny z ubezpieczneia odpowiedzialności cywilnej (OC) pojazdu współmałżonka. W ostatnim czasie zasady te, na szczęście, uległy korzystnym zmianom.


Otóż Sąd Najwyższy w uchwale z 19 stycznia 2007 r stwierdził, że zakład ubezpieczeń odpowiada z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkodę na osobie wyrządzoną przez kierowcę pojazdu jego posiadaczowi lub współposiadaczowi. Sąd Najwyższy uznał, że zgodnie z art. 822 & 1kc powstanie obowiązku zapłaty odszkodowania przez zakład ubezpieczeń z tytułu OC zakłada powstanie odpowiedzialności ubezpieczonego, czyli samego ubezpieczającego lub osoby na rzecz której została zawarta umowa za szkody wyrządzone osobą trzecim, nie wyłączając najbliższych członków rodziny.


Ponadto skład 7 sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyzszego podjął uchwałę dnia 7 lutego 2008 r stwierdzając, że ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność gwarancyjną wynikającą z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody wyrządzone pasażerowi będącemu wraz z kierowcą współposiadaczem tego pojazdu.


Obecna praktyka Towarzystw Ubezpieczeniowych wskazuje, że roszczenia osób poszkodowanych, będących członkiem najbliżej rodziny, są uwzględniane i wypłacane. Dlatego trzeba zbierać całą dokumentację medyczną, by potem na jej podstawie ubiegać się o otrzymanie odszkodowania z OC pojazdu współmałzonka.


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl