sobota, 31 maja 2014

Jadę do Rzymu. Jak się ubezpieczyć?

Jadę do Rzymu. Jak się ubezpieczyć?


Autor: Jane Kubica


W okresie od świąt wielkanocnych do „majówki” Rzym będzie przeżywał prawdziwe oblężenie. Rzesze turystów zwiedzających starożytne miasto i tysiące pielgrzymów biorących udział w uroczystościach na placu św. Piotra w Rzymie w związku z kanonizacją Jana Pawła II. Również jedziesz do Rzymu? Przeczytaj!


Osoby planujące „rzymskie wakacje” mają do wyboru dwie formy zabezpieczenia. Po pierwsze, mogą wyrobić kartę EKUZ (Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego), w ramach której obywatele państw Unii Europejskiej mogą korzystać z publicznej służby w państwach członkowskich, o ile są ubezpieczeni w kraju. Drugą możliwością jest zakup indywidualnej polisy turystycznej. Optymalnym rozwiązaniem jest posiadanie zarówno EKUZ jak i polisy. Tym bardziej, że EKUZ można wyrobić bezpłatnie.

Karta EKUZ to za mało, ale...

EKUZ (Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego) stanowi bezpłatną kartę, którą możesz wyrobić w najbliższym oddziale NFZ lub listownie (w tym przypadku procedura może potrwać nawet do kilku tygodni w okresie wzmożonej aktywności turystycznej np. w czasie „majówki” czy w szczycie wyjazdów wakacyjnych).

Listę włoskich placówek, w których skorzystasz ze świadczeń państwowej służby zdrowia, uzyskasz w lokalnym urzędzie ds. opieki zdrowotnej ASL (Azienda Sanitaria Locale). Co więcej, w niektórych miejscowościach znajdują się specjalne ośrodki zdrowia dla turystów (Servizio diguardia turistica, Servizio di guardia medica estiva). W razie potrzeby spotkania ze specjalistą lub leczenia szpitalnego, podobnie jak w Polsce, będziesz potrzebować skierowania. Oczywiście w nagłych przypadkach możesz udać się bezpośrednio do szpitala, okazując kartę EKUZ.

Narodowy Fundusz Zdrowia przypomina, że karta EKUZ nie pokryje transportu medycznego chorego do Polski ani obowiązujących we Włoszech opłat za świadczenia medyczne, dlatego aby zapewnić sobie pełną ochronę, warto dokupić indywidualne ubezpieczenie turystyczne.

Turysta i pielgrzym spokojni w podróży. Z polisą turystyczną

Dlaczego warto kupić polisę turystyczną?

  • Nie musisz szukać placówek honorujących EKUZ, po prostu korzystasz z tej, która jest najbliższa lub najdogodniejsza.

  • Wydatki związane z leczeniem czyli np. wizytą u lekarza, leczenie szpitalnym, zakupem leków pokryje ubezpieczyciel. Bez polisy wszystko musisz kupić samodzielnie.

  • W razie konieczności zorganizowania transportu medycznego do kraju, wszystkim zajmie się firma ubezpieczeniowa. Warunek – musisz wykupić dobre assistance w ramach ubezpieczenia turystycznego.

  • W polisy turystycznej pokryjesz koszty pobytu osoby towarzyszącej w czasie twojej choroby oraz zapewnisz opiekę nad nieletnimi dziećmi.

  • Potrzebujesz tłumacza, prawnika albo informatora, który doradzi postępowanie w konkretnej sytuacji? Możesz liczyć na pomocną dłoń w ramach zakupionego assistance w polisie turystycznej.

Pamiętaj, że...

Upewnij się jak wygląda procedura zgłaszania pomocy ubezpieczycielowi. Niektóre placówki mają podpisane umowy z daną firmą ubezpieczeniową i wtedy wystarczy okazać dokument ubezpieczenia, żeby uzyskać pomoc. W innym wypadku może być tak, że za leczenie zapłacisz sam, a ubezpieczyciel zwróci ci poniesione koszty po powrocie do Polski, gdy dostarczysz dokumentację medyczną, rachunki, paragony i inne.

Chorujesz przewlekle? Kup odpowiednią ochronę! Jeśli chorujesz przewlekle, koniecznie kup ubezpieczenie turystyczne z opcją ubezpieczenia chorób przewlekłych. Choroby przewlekłe to m. in. nowotwory, choroby układu krążenia, cukrzyca, astma, epilepsja, jak również nadciśnienie, alergia czy niedoczynność tarczycy. Pamiętaj, że gdy w trakcie podróży nasilą się lub nawrócą objawy choroby, bez wykupionej ochrony od chorób przewlekłych, ubezpieczyciel nie pokryje kosztów leczenia.

Nie przepłacaj. Gdy wyjeżdżasz z rodziną, a wśród was znajdzie się osoba chorująca przewlekle, należy ją osobno ubezpieczyć. Inaczej zakupisz ubezpieczenie zbiorowe, a wszyscy członkowie wycieczki zostaną objęci zwyżką za choroby przewlekle, co znacząco (i zupełnie niepotrzebnie) zwiększy koszt ubezpieczenia turystycznego.

Miej pod ręką numer kontaktowy do ubezpieczyciela. Przed podróżą zapisz sobie w telefonie komórkowym wszystkie numery alarmowe do Centrum Pomocy twojego ubezpieczyciela. W razie problemowej sytuacji natychmiast skontaktuj się z towarzystwem ubezpieczeniowym.

Choć przed wyjazdem każdy myśli już tylko o wyciecze, to w ferworze przygotowań z tym związanych, nie zapomnij o bezpieczeństwie swoim i bliskich. Dobrze zabezpieczony, żaden problem nie będzie ci straszny.




Podobał Ci się artykuł. Czytaj więcej na ubezpieczenie.com.pl.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak zadbać o przyszłą emeryturę?

Jak zadbać o przyszłą emeryturę?


Autor: Jane Kubica


W czasie gdy Polacy stoją przed wyborem pomiędzy ZUS a OFE, warto żeby każdy z nas zadał sobie pytanie, jak zamierza zadbać o własną emeryturę. Czy wiesz ile może wynieść twoja szacunkowa emerytura? Jak zebrać dodatkowy kapitał na starość?


W okresie od kwietnia do końca lipca 2014 roku Polacy muszą podjąć decyzję czy chcą odkładać część składek do OFE, czy tylko i wyłącznie do ZUS. W gruncie rzeczy wybór jest dość iluzoryczny, bowiem niezależnie od wybranej przez nas opcji i tak przeważająca część składki emerytalnej wędruje do ZUS. W przypadku wyboru opcji ZUS oraz OFE jedyna różnica polega na tym, że z 7,3 proc. składki emerytalnej (z 19,52 proc. które płacimy) możemy albo całość przelewać na subkonto ZUS lub też część tj. 4,38 proc. przelewać na subkonto ZUS, a drobne 2,92 proc. przekazać na rachunek OFE.

A ile będzie wynosić twoja szacunkowa emerytura? Skorzystałam z kalkulatora emerytalnego zamieszczonego na stronie Komisji Nadzoru Finansowego, żeby policzyć szacunkową emeryturę na wybranym przykładzie.

Pani Ala urodziła się w 1982 roku i od 2005 roku nieprzerwanie pracuje na umowę o pracę. Zdecydowała się odkładać składki jednocześnie w ZUS oraz OFE. Założyłam, że jej pensja „na rękę” w tym momencie wynosi 1500 zł. Wyniki kalkulacji prezentuję poniżej:

screen_1_-_emerytura

Założenia przyjęte przez kalkulator emerytalny KNF:

  • Szacowany wzrost wynagrodzeń w gospodarce (%): 2,50%

  • Szacowany indywidualny wzrost wynagrodzenia (%): 2,50%

  • Szacowany wzrost gospodarczy (PKB): (%) 3,00%

  • Stopa zwrotu OFE (%): 4,00%

  • Stopa zwrotu przy wypłacie świadczeń z kapitału OFE (%): 2,00%

Kwota 2257,43 zł nie wydaje się duża przy założeniu, że w 2050 roku średnie wynagrodzenie sięgnie 6,6 tys. zł. Emerytura pani Ali będzie wynosić zaledwie jedną trzecią średniego wynagrodzenia w kraju. Stanowczo za mało, żeby godnie żyć na emeryturze. Powstaje zatem pytanie: jak uzbierać kapitał na emeryturę? To pytanie powinno spędzać nam wszystkim sen z powiek bardziej niż wałkowane po wielokroć pytanie: ZUS czy OFE.

Jak godnie żyć na emeryturze?

Aby na starość nie klepać biedy, warto już dziś pomyśleć o dodatkowych formach oszczędzania na emeryturę takich jak np. konto IKZE czy polisa na życie z opcją uzbierania dodatkowego kapitału na emeryturę. Co dają Ci takie rozwiązania?

Ubezpieczenie na życie w celu uzbierania dodatkowego kapitału na emeryturę

Przykład. Jan Nowak postanowił zabezpieczyć rodzinę na wypadek swojej śmierci lub uzbierać dodatkowy kapitał na emeryturę. Kupił ubezpieczenie na życie, którego zakres ochrony obejmuje następujące zdarzenia:

  1. śmierć ubezpieczonego w okresie odpowiedzialności ubezpieczyciela,

  2. „dożycie” przez ubezpieczonego końca okresu ubezpieczenia oraz otrzymanie zgromadzonego kapitału.

Okres płacenia składki: 30 lat.

Częstotliwość płacenia składki: miesięczna.

Wysokość miesięcznej składki: 300 zł.

Efekty: Po 30 latach płacenia miesięcznie 300 zł składki, pan Jan otrzyma dodatkowy kapitał o wysokości 112 745 zł. Zaletą ubezpieczenia na życie jest to, że w razie niespodziewanej śmierci ubezpieczonego np. po 15 latach płacenia składki, jego rodzina otrzyma powyższą sumę w całości.

Konto IKZE

Jakie korzyści płyną z założenia konta w IKZE (Indywidualnym Koncie Zabezpieczenia Emerytalnego)?

  • To ty wybierasz kwotę jaką chcesz przelewać na konto IKZE. Limit kwotowy wpłat na IKZE w 2014 roku wynosi 4 495,20 zł.

  • Możesz liczyć na ulgę od podatku Belki.

  • Możesz odliczyć wpłaconą rocznie kwotę do IKZE od podatku.

Przykład. Jan Nowak założył konto IKZE. Wpłacając rocznie do 4495,20 zł (roczny limit wpłat na konto IKZE) czyli do 374 zł 60 groszy miesięcznie, po 35 latach pan Jan otrzyma:

  • 400 000 zł minus 10 proc. podatku, co daje 360 000 zł (przy założonym średnim zysku 6 proc.).

  • Co więcej, każdego roku pan Jan będzie sobie mógł odliczyć od podatku wpłaty do IKZE. A zatem jeżeli płaci stawkę 18 proc. podatku dochodowego i wpłaci rocznie do 4495,20 zł, to może liczyć na zwrot podatku o wysokości ok. 725 zł.

Oczywiście, to tylko kilka z przykładów w jaki sposób można zapewnić sobie spokojną emeryturę. Sposobów jest dużo więcej, ale najważniejsze w tym wszystkim jest to, żebyśmy wzięli sprawę w swoje ręce i to na długo przed emeryturą. Los jest w twoich rękach.


Joanna Kubica

redaktor serwisu ubezpieczeniowego ubezpieczenie.com.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Ubezpieczenia majątkowe - techniczne ograniczenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeniowego i ich wpływ na wysokość odszkodowania

Ubezpieczenia majątkowe - techniczne ograniczenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeniowego i ich wpływ na wysokość odszkodowania


Autor: Ewa Kociszewska


Podpisując umowę ubezpieczenia musimy mieć świadomość, że poza ryzykiem, wartością mienia i sumą ubezpieczenia, istnieją również inne czynniki, wpływające na kierunek tej umowy oraz wysokość przyznanego nam ostatecznie przez agenta czy brokera odszkodowania. Są to m.in. tak zwane techniczne ograniczenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń.


Kierunek wspomnianym technicznym ograniczeniom wyznaczają Ogólne Warunki Ubezpieczenia (OWU), stanowiące integralną część umowy ubezpieczeniowej.

Najpopularniejsze z ograniczeń technicznych to:

  • udział własny ubezpieczającego w szkodzie

  • franszyza (często mylona z franchisingiem, z którym nie ma nic wspólnego)

  • suma do wyczerpania.

Udział własny w szkodzie (określany jako jej procent) jest najbardziej popularnym ograniczeniem technicznym odpowiedzialności firmy ubezpieczeniowej. Dla klienta zakładu ubezpieczeń oznacza on konieczność każdorazowego pokrycia we własnym zakresie części strat powstających w wyniku zdarzenia losowego. Po wycenie szkody przez jej likwidatora, kiedy jej wartość jest znana, zakład ubezpieczeń pomniejsza ją o przewidziany umową udział procentowy i wypłaca odszkodowanie w odpowiednio niższej wysokości.

Klauzula ta powoduje permanentne niedoubezpieczenie i odszkodowanie przyznane przez zakład ubezpieczeń nigdy nie pokrywa w pełni straty poniesionej w związku z wypadkiem ubezpieczeniowym. Przyczyną stosowania przez firmy ubezpieczeniowe zapisu o udziale własnym jest chęć „zdyscyplinowania” ubezpieczającego/ubezpieczonego i skłonienie go do większej dbałości o przedmiot ubezpieczenia, a więc tzw. prewencja pośrednia. Jest to jednocześnie ograniczenie techniczne, które można „wykupić”, tzn. zapis o udziale własnym, zawarty w standardowych warunkach ubezpieczenia, nie będzie obowiązywał, jeśli klient zgodzi się uiścić za ochronę ubezpieczeniową odpowiednio wyższą składkę.

Franszyza może być bezwarunkowa lub warunkowa. Franszyza bezwarunkowa (redukcyjna) działa w sposób zbliżony do udziału własnego, choć jej podstawowym zadaniem jest nie tyle prewencja, co „oczyszczenie” procesu likwidacji szkody z elementów „nielosowych”. Chodzi o to, by przy wycenie strat poniesionych w wyniku zdarzenia losowego wyodrębnić (choćby szacunkowo) i pominąć tzw. ubytki naturalne, nie mające związku z wypadkiem, a wpływające ujemnie na wartość ubezpieczonego mienia.

Dobrym przykładem stosowania franszyzy bezwarunkowej są wszelkiego typu ubezpieczenia cargo. W transporcie kombinowanym, na duże odległości, nie do uniknięcia są różnice ilościowe i jakościowe, pojawiające się w momencie dotarcia ładunku do miejsca przeznaczenia, w porównaniu ze stanem wyjściowym. Są one zazwyczaj nieznaczne wartościowo, a ich pojawienie się wynika ze swoistych cech ładunku i nie można im zapobiec nawet przy wyjątkowo starannym jego zabezpieczeniu i obchodzeniu się podczas przeładunków. Ten ubytek wartości mienia nie ma nic wspólnego z ewentualną realizacją zdarzenia losowego i nastąpiłby niezależnie od niego. Nie powinien być zatem brany pod uwagę przy dokonywaniu wyceny szkody.

Franszyza bezwarunkowa stanowi przeważnie określony procent (lub promil) wartości przedmiotu ubezpieczenia (rzadziej sumy ubezpieczenia). Kwota wyrażona w ten sposób jest potrącana od wycenionej przez eksperta wysokości szkody, redukując każdorazowo wysokość odszkodowania (stąd jej druga nazwa – franszyza redukcyjna).

Inną odmianą franszyzy jest tzw. franszyza warunkowa (integralna), którą zakład ubezpieczeń wprowadza do OWU w celu wyeliminowania z zakresu swej odpowiedzialności szkód drobnych (tj. takich, co do których zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, iż koszty postępowania likwidacyjnego przekroczą w danym wypadku wysokość należnego odszkodowania). Nie powoduje ona zmniejszenia kwoty odszkodowania, ale przesądza o tym, czy w ogóle powinno być ono wypłacone. Obecnie coraz częściej określana jest w OWU jako konkretna kwota (choć zdarza się, że jako pewien procent sumy ubezpieczenia lub wartości przedmiotu ubezpieczenia). Jeśli wysokość szkody przewyższa wysokość franszyzy warunkowej, wszczęte postępowanie likwidacyjne zakończy się wypłatą należnego odszkodowania. Dla niektórych zakładów ubezpieczeń wystarczającą przesłanką jest już zrównanie wartości szkody z wysokością franszyzy. Jeśli jednak wysokość szkody jest niższa niż pułap franszyzy warunkowej, szkoda uznana zostaje za drobną, a więc nie mieszczącą się w granicach odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń i odszkodowanie się nie należy.

Suma do wyczerpania. Suma ubezpieczenia, stanowiąca podstawę naliczenia składki, określona w umowie, stanowi górną granicę odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń za szkody (art. 824 § 1 kc) i przeważnie pozostaje niezmienna przez cały okres obowiązywania umowy. W przypadku sumy do wyczerpania zakład ubezpieczeń ponosi odpowiedzialność za wszystkie zdarzenia losowe zrealizowane w czasie obowiązywania umowy do określonej wysokości sumy generalnej, która ulega pomniejszeniu o wysokość każdego odszkodowania wypłaconego w okresie ubezpieczenia.

Jeśli przebieg ubezpieczenia będzie szkodowy, suma ubezpieczenia może ulec wyczerpaniu przed czasem albo osiągnąć poziom, na którym ochrona ubezpieczeniowa staje się iluzoryczna, pozostała wartość sumy ubezpieczenia ma się bowiem nijak do wartości mienia chronionego umową. W przypadku wyczerpania sumy ubezpieczenia można ją „odbudować” do pożądanej wysokości, co wiąże się z dodatkowym kosztem dla klienta. Można też umowę ubezpieczenia rozwiązać przed ustalonym czasem.


dr Małgorzata Czerny

Wyższa Szkoła Handlu i Rachunkowości Poznań

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nowy trend - ubezpieczenia na wypadek zachorowania na raka

Nowy trend - ubezpieczenia na wypadek zachorowania na raka


Autor: Nina Wiśniewska


Rynek produktów ubezpieczeniowych stale się rozszerza, a oferty towarzystw prześcigają się w proponowaniu klientom coraz to nowszych i bardziej rozbudowanych polis na życie. Ostatnim hitem w branży okazały się ubezpieczenia na wypadek zachorowania na nowotwór, które oferują doraźną pomoc w przypadku zachorowania na raka.


Z każdym rokiem liczba takich chorych rośnie, wydaje się wręcz nieuniknionym by w dobie postępu cywilizacyjnego zahamować ten proces. Oferta zatem wydaje się bardzo atrakcyjna. Bądźmy jednak uważni i zwróćmy uwagę na szczegóły umowy, zwłaszcza szeroko opisywane wykluczenia.

Dane statystyczne

Osobami bardziej narażonymi na zachorowanie tego typu okazują się kobiety, których odsetek zgonów w skali ostatnich kilkunastu lat wzrósł z 37% do 49% (przedział wiekowy 45-64 lata). W przypadku mężczyzn utrzymuje się na stałym poziomie i wynosi on 29%. Te dane nie tylko ilustrują obraz problemu, ale także alarmują, by regularnie przeprowadzać profilaktyczne badania oraz zwyczajnie dbać o swoje zdrowie. Pierwszym towarzystwem, które wprowadziło do swojej oferty ubezpieczenie na wypadek raka było ING Życie. Obecnie także inne firmy ubezpieczeniowe przygotowały albo są w trakcie wdrażania podobnych ofert.

Warunki wykupienia polisy

Bardzo często warunkiem wykupienia ubezpieczenia na wypadek zachorowania jest posiadanie zwykłej polisy u tego samego ubezpieczyciela. Wśród warunków, które ograniczają dostęp do tego rodzaju ubezpieczenia znajdziemy także informacje, że wykupując polisę nie możemy być zdiagnozowani pozytywnie na obecność jakichkolwiek komórek rakowych. Wśród innych zasad możemy wyczytać także, że niektóre oferty obejmują tylko konkretne schorzenia np. nowotwory kobiece, albo nowotwór in situ - czyli taki, który atakuje tylko jeden narząd. Bez względu na jaką polisę się zdecydujemy warto przeprowadzić rekonesans w różnych towarzystwach i dokładnie wypytać o poszczególne elementy umowy. Niektóre agencje uruchomiły nawet specjalne jednostki organizacyjne, które odpowiadają na szczegółowe pytania dotyczące samej oferty oraz chorób nią objętych.

Ile to kosztuje

Przeważnie koszt polisy ustalany jest na kilkanaście, kilkadziesiąt złotych miesięcznie. Cena zależy od wieku ubezpieczanego, przeanalizowania dokumentacji medycznej, wybór stopnia ochrony. Opłata jest stała i nie ulega podwyższeniu w kolejnych latach. Dużym plusem jest to, że zgromadzone środki mogą być wykorzystywane na dowolny cel, nie muszą mieć tylko przeznaczenia medyczno-leczniczego.


Dodatkowe informacje dotyczące tego rodzaju ubezpieczenia można znaleźć na stronie www.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak Polacy kupują ubezpieczenia?

Jak Polacy kupują ubezpieczenia?


Autor: Jacek Gędłek


Na pytanie postawione w tytule najchętniej odpowiedzielibyśmy: „w ogóle nie kupujemy”. Ale cóż – nie da całkowicie uniknąć obowiązku zawarcia umowy z ubezpieczycielem, zwłaszcza w przypadku, gdy masz samochód zarejestrowany w Polsce. Jakie więc są najefektywniejsze metody kupowania ubezpieczeń?


Oczywiście wciąż wiele osób ubezpieczenia znajduje w tradycyjny sposób – znajduje zaufanego agenta, który oblicza składkę, zawierają z nim umowę i trzymają się go przez kilka kolejnych lat. Ale, jak się okazuje, coraz większą popularnością cieszą się ubezpieczenia direct. Coroczne statystyki prowadzone przez PIU (Polską Izbę Ubezpieczycieli) pokazują, że liczby ubezpieczeń zawieranych online stale rosną – w 2013 roku było ich już prawie 5,2 miliona!

Nie powinno dziwić, że najwięcej online kupuje się ubezpieczeń komunikacyjnych – i to z kilku względów. Po pierwsze, są to najpopularniejsze polisy, które posiada większość z nas. Po drugie, towarzystwa ubezpieczeniowe chętnie udostępniają kalkulatory dostępne online, które pozwalają na obliczenie składki i zakup ubezpieczenia przez internet. Po trzecie w końcu – istnieje wiele porównywarek ubezpieczeniowych, które pozwalają na zestawienie ze sobą składek wielu firm ubezpieczeniowych i od razu zakup interesującej Cię polisy.

O tym wie już większość z nas. Natomiast wciąż jeszcze musimy przekonywać się do zawierania pozostałych ubezpieczeń majątkowych przez internet, chociaż to fakt, że liczba takich umów zawieranych przez internet lub telefon z roku na rok rośnie.

Zwłaszcza w przypadku ubezpieczeń turystycznych szczególnie ważna jest możliwość zawierania polis direct. Wyobraź sobie bowiem sytuację, że przygotowujesz się do wymarzonego wyjazdu – przygotowujesz szczepienia, sprzęt turystyczny, cały bagaż... A o tym, że warto byłoby się ubezpieczyć, przypominasz sobie w zasadzie na ostatnią chwilę. Na szczęście poprzez internet można kupić ubezpieczenie nawet ostatniego dnia przed wyjazdem.

Czy rynek ubezpieczeń online będzie rósł? Na pewno. Po pierwsze, wciąż „dziewiczym lądem” są ubezpieczenia na życie. Po drugie, coraz więcej ludzi posiada smartfony i tablety, a ubezpieczyciele i porównywarki wychodzą naprzeciw ich oczekiwaniom, tworząc aplikacje mobilne.


Jeśli chcesz skorzystać z możliwości zawarcia ubezpieczenia przez internet, to zapraszamy do odwiedzin serwisu porownywarkaubezpieczen.pl.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Ubezpieczenie na wypadek zachorowania na raka

Ubezpieczenie na wypadek zachorowania na raka


Autor: thinker


Towarzystwa ubezpieczeniowe oferują klientom szereg produktów zapewniających wypłatę świadczeń pieniężnych w razie zaistnienia nieprzewidzianych zdarzeń, typu wypadek, choroba czy śmierć bliskiej osoby. Dodatkową formą zabezpieczenia są również polisy gwarantujące wsparcie finansowe w przypadku zdiagnozowania nowotworu.


Tradycyjne produkty ubezpieczeniowe

Powszechne ubezpieczenia wypadkowe i chorobowe dotyczą ryzyka wystąpienia choroby wynikającej z wykonywanego zawodu lub zaistnienia nieszczęśliwego zdarzenia mającego miejsce w pracy lub w drodze do niej. W takich sytuacjach, osoba posiadająca aktualną polisę otrzymuje jednorazowy ekwiwalent finansowy lub regularne świadczenie pieniężne. Formą zabezpieczenia finansowego rodziny lub osób bliskich będących na utrzymaniu właściciela polisy jest ubezpieczenie na życie. W przypadku śmierci ubezpieczonego osoby wskazane w umowie ubezpieczeniowej otrzymują odpowiednie świadczenia, zapewniające niezbędne środki do życia. Polisy na życie uwzględniają coraz szerszy zakres usług, wśród których znajduje się nie tylko tradycyjne zabezpieczenie bliskich na wypadek śmierci żywiciela rodziny. Coraz częściej klient ma możliwość wykupienia tzw. pakietu oszczędnościowego, będącego formą inwestycji, między innymi z myślą o przyszłej emeryturze. W razie śmierci ubezpieczonego ujęte w polisie środki pieniężne otrzymają wskazane osoby bliskie.

Ubezpieczenie na wypadek zachorowania na raka jako dodatek do polisy na życie

Nową formą zabezpieczenia, będącą pewnego rodzaju dodatkiem do tradycyjnej polisy na życie, jest ubezpieczenie gwarantujące wypłatę świadczeń w razie zachorowania na raka. Przewidziane w polisie świadczenia pieniężne wypłacane są od chwili zdiagnozowania choroby nowotworowej, poprzez kolejne etapy leczenia. Ubezpieczenia obejmują konkretne rodzaje nowotworów, które wybrano przy uwzględnieniu stopnia wyleczalności i częstotliwości występowania. Wśród nich znajdują się odmiany nowotworów sklasyfikowane jako „złośliwe”, wymagające długotrwałego leczenia, na które składają się złożone i niestety często kosztowne terapie. W polisach rzadko są ujmowane nowotwory tzw. „niezłośliwe”, w przypadku których proces leczenia jest mniej skomplikowany i daje szanse na całkowite wyleczenie.

Zakres oferowanych usług i świadczeń

W ramach ubezpieczenia na wypadek zachorowania na raka gwarantowane są świadczenie pieniężne, dostęp do specjalistycznych badań – wykonywanych w warunkach laboratoryjnych i przy użyciu sprzętu diagnostycznego, a także możliwość konsultacji lekarskich ułatwiających organizację procesu leczenia. Pomoc udzielana jest w placówkach wskazanych przy zawieraniu umowy obejmującej ubezpieczenie na wypadek zachorowania na nowotwór. Częścią polisy może być również wsparcie oferowane przez psychologa i psychoonkologa, których zadaniem jest pomoc pacjentowi trakcie leczenia.

Wypłacane wsparcie finansowe przede wszystkim pozwala na pokrycie kosztów związanych z wieloetapowym leczeniem, na które składa się zdiagnozowanie choroby, niezbędne operacje medyczne, chemioterapia i radioterapia do maksymalnie 5 cykli, zakup leków nieobjętych refundacją, a nawet ewentualna pomoc pielęgniarska. Ubezpieczony ma również ułatwiony dostęp do informacji o placówkach medycznych zapewniających potrzebne terapie.

Ubezpieczenia zapewniające pomoc na wypadek zdiagnozowania nowotworu mają na celu nie tylko zapewnić potrzebne w tym czasie wsparcie finansowe, ale też ułatwić dostęp do informacji, placówek medycznych, specjalistów i badań diagnostycznych. Tego typu polisy to stosunkowo nowa forma ubezpieczeń, dlatego ważne jest, aby zawsze dokładnie zapoznać się z zakresem oferowanych usług. Każda polisa może obejmować zupełnie inny zakres świadczeń i na różnych warunkach.


Źródło: Pomocnaraka.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

IKZE – Indywidulane Konto Zabezpieczenia Emerytalnego

IKZE – Indywidulane Konto Zabezpieczenia Emerytalnego


Autor: Elian


Z dniem 1 stycznia 2012 roku weszła w życie ustawa, która umożliwiła zakładanie IKZE (indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego). Jest to już drugi (oprócz IKE – indywidualnego konta emerytalnego) produkt, który umożliwia nam dodatkowe oszczędzanie na przyszłą emeryturę. Zobacz cz czeka Cię na emeryturze.


Z dniem 1 stycznia 2012 roku weszła w życie ustawa, która umożliwiła zakładanie IKZE (indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego). Opłacając składki w IKZE masz dodatkową ulgę podatkową do wykorzystania, warto z tego skorzystać.

Dlaczego warto?

Wiele osób nie ma świadomości, że mimo płacenia wysokich składek na ZUS obecnie, w przyszłości nie może liczyć na emeryturę choćby na poziomie bieżących emerytur. Społeczeństwo się starzeje, rodzi się co raz mniej dzieci, tak więc z czasem co raz mniej osób będzie pracować i opłacać składki. Rośnie rzesza emerytów, czas życia na emeryturze się wydłuża, a bieżące świadczenia są wypłacane z bieżących składek. Jeśli nie pomyślimy o odkładaniu na przyszłą emeryturę już dziś, będziemy mieć problem w przyszłości. Jeśli oszczędzamy przez wiele lat (np. 20), suma, którą musimy odłożyć co miesiąc jest stosunkowo niewielka. Jeśli zaczniemy oszczędzać późno, kwota ta drastycznie wzrośnie.

Przykładowe wyliczenie emerytury

Zakładając, że zarabiamy ok. 2000 zł netto, ile należy odłożyć, aby na emeryturze żyć na podobnym poziomie? Zobaczmy jaką emeryturę uzyskamy z OFE i kapitału początkowego wyliczonego przez ZUS. (To są tylko przykłady, nie dokładne wyliczenia).

Kapitał początkowy ZUS – 80 000zł
II filar – OFE – 40 000 zł razem to daje sumę 120 000 zł

120 000 / 209 = 574 zł miesięcznie
Dzielimy to przez specjalny współczynnik 209, (wyliczony wg. średniej długości życia na emeryturze), daje to nam hipotetyczną emeryturę w wysokości UWAGA! 574 zł! Myślę, że nikomu to nie wystarczy. A co wtedy, gdy zarabiasz najniższą krajową i tyle nie uzbierasz?

Ile musisz odłożyć

Jeśli zbyt późno zdecydujesz się na odkładanie środków na przyszłą emeryturę, braknie Ci czasu, żeby odłożyć odpowiednią kwotę. Zostańmy przy powyższym przykładzie. Jeśli zarabiasz 2000 zł netto i chcesz otrzymać podobną emeryturę, aby żyć na takim poziomie jak obecnie, zobacz ile cię to będzie kosztowało:

Powiedzmy, że masz 45 lat i hipotetycznie zostało Ci 20 lat do emerytury. Ze środków zgromadzonych w ZUS i OFE otrzymasz zaledwie 574 zł. Do obecnego poziomu brakuje ok. 1426zł. Policzmy ile musisz odkładać przez dwadzieścia lat, zeby później tę kwotę otrzymać:

1426 zł x 209 (współczynnik) = 298 304 zł (tyle środków musisz zgromadzić, żeby na emeryturze otrzymywać ok. 2000 zł miesięcznie).

Do emerytury zostało 20 lat, więc tyle masz czasu na ewentualne oszczędzanie.

298 304zł / na 20 lat/ na 12 miesięcy = 1 200 zł. Tyle musisz miesięcznie odkładać przez 20 lat, żeby na emeryturze żyć na obecnym poziomie. Co wtedy, gdy nie masz już tyle czasu?

Jak widać z powyższego przykładu, im szybciej zaczniesz oszczędzać tym większą uzyskasz emeryturę. Mnie trochę przeraża ta wizja naszej przyszłej emerytury, a Was?

Wystarczy oszczędzać 100 zł miesięcznie, żeby mieć jakieś dodatkowe środki na przyszłość. Przykładowo, dla osoby oszczędzającej od 20 roku życia i mającej min. 45 lat do emerytury:

100 zł x 12 miesięcy = 1 200 zł

1 200 zł x 45 lat = 54 000 zł

54 000 zł / 209 = 258 zł miesięcznie

Są to tylko suche wyliczenia. W rzeczywistości środki będą trochę wyższe, gdyż Towarzystwo Ubezpieczeniowe, z którym podpiszemy umowę będzie „obracać” tymi pieniędzmi i je inwestować, więc będzie też pewien dodatkowy zysk. Tyle ode mnie, resztę przemyślcie sami i podejmijcie odpowiednie kroki.


Zapraszam do współpracy z Oriflame Klub Konsultantek i na mojego bloga Domowy Biznes

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Istota prywatnego ubezpieczenia zdrowotnego

Istota prywatnego ubezpieczenia zdrowotnego


Autor: thinker


Kwestia prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych stanowi jeden z częściej poruszanych obecnie tematów. Jest to w znacznym stopniu związane z coraz gorszą jakością usług świadczonych przez publiczne placówki służby zdrowia, co przekłada się na szukanie przez obywateli jakiś alternatyw.


Jednak prywatne polisy ubezpieczeniowe charakteryzują się dość wysokim stopniem zaawansowania, dlatego warto wiedzieć na jakie kwestie zwrócić uwagę przy zakupie tej formy ubezpieczenia.

Prywatne ubezpieczenie zdrowotne dostępne jest w dwóch opcjach – ambulatoryjnej i szpitalnej.

Na wariant gwarantujący leczenie ambulatoryjne składają się wszystkie te zabiegi, przy których niewymagany jest dwudziestoczterogodzinny nadzór szpitalny. Gwarantuje ono zatem w głównej mierze wizyty u lekarza rodzinnego, lekarzy specjalistów, szczepienia i niektóre zabiegi. Towarzystwa ubezpieczeniowe zazwyczaj określają w umowach z usług których placówek można korzystać bądź też po prostu zwracają koszty leczenia w przypadku możliwości wyboru dowolnego lekarza.

Z kolei wariant leczenia szpitalnego stanowi gwarancję zwrotu kosztów leczenia, w ramach którego konieczny jest całodobowy pobyt w szpitalu. Dotyczy ono zwrotu kosztów głównie w przypadku skorzystania z takich usług jak sam pobyt w szpitalu, pobyt w pokoju o podwyższonym standardzie czy też zorganizowanie oraz przeprowadzenie operacji i zabiegów.

W przeciwieństwie do usług świadczonych w ramach NFZ, osoby posiadające ubezpieczenie prywatne mogą również liczyć na znacznie szybsze i lepsze jakościowo usługi. Ma to szczególnie duże znaczenie w przypadku terminów wizyt do lekarzy specjalistów na które w ramach NFZ trzeba czekać nie tyle co miesiącami, co niekiedy nawet latami. W przypadku osób posiadających polisy prywatne, terminy te skracają się nawet do kilku dni, co z kolei gwarantuje skuteczne i szybkie leczenie. Oczywiście, opłacanie składek w ramach publicznego ubezpieczenia zdrowotnego jest obowiązkowe dla osób aktywnych zawodowo, jednak mające na uwadze sytuacje publicznej służby zdrowia, dobrze jest posiadać taką alternatywę.

Należy zaznaczyć, iż oferty różnych towarzystw różnią się od siebie, czasami nawet diametralnie, dlatego też niezwykle istotnym jest, aby dokładnie zapoznać się z umową i zakresem usług jakie dane towarzystwo oferuje. Ma to bowiem kluczowe znaczenie dla efektywności późniejszego leczenia.


Źródło informacji: http://www.polisynazdrowie.pl/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

czwartek, 30 stycznia 2014

Te produkty finansowe zapewnią Ci spokojną przyszłość!

Te produkty finansowe zapewnią Ci spokojną przyszłość!


Autor: Jacek Gędłek - Uonline


Kto w dzisiejszych niepewnych czasach nie lęka się o to, co przyniesie dzień jutrzejszy? Strachem napawa nas widmo kalectwa w wyniku nieszczęśliwego wypadku, utrata pracy, żenująco niska emerytura, a w konsekwencji – problemy finansowe. Jak się zabezpieczyć na te okoliczności?


Najprostsza odpowiedź brzmi – zacząć oszczędzać z myślą o czarnej godzinie. Zdajemy sobie oczywiście sprawę z faktu, że czasem samemu ciężko jest zmusić się do odkładania pieniędzy. Niektórym nawet kwoty 50 złotych wydają się zbyt duże, stąd też potrzebują jakiegoś specjalnego przymusu.

I tutaj pomóc mogą produkty finansowe. Dzięki lokatom i funduszom inwestycyjnym masz gwarancję, że będziesz zmuszony do regularnego oszczędzania. A Twoje oszczędności będą jeszcze dodatkowo na Ciebie zarabiały.

Bo samo odkładanie pieniędzy to jedno. Ale czemu by nie zmusić oszczędności do pracy? Oczywiście wybór odpowiedniego produktu finansowego w dużej mierze zależy od tego, jaki cel chciałbyś osiągnąć. Jeśli myślisz o niewielkim zysku z niewielkich sum pieniędzy w stosunkowo krótkim czasie, to prawdopodobnie zainteresują Cię lokaty. Często można trafić na lokaty nawet jednodniowe – skorzystać z nich możesz, jeśli interesuje Cię szybki, niewielki zysk i jesteś w stanie przeznaczyć jakieś 10 tysięcy złotych. Są lokaty dwu – i trzymiesięczne, półroczne, roczne, zawierane na dwa lata. Ich zawarcie gwarantuje od trzech do pięciu procent zysku z włożonych pieniędzy w ustalonym czasie. Minusy takiego rozwiązania? Jeśli zdecydujesz się zerwać lokatę przed upływem określonego czasu, może się okazać, że stracisz część środków – wszystko oczywiście zależy od tego, jak sformułowana jest umowa z bankiem.

Większy zysk w dłuższej perspektywie czasu mogą dać fundusze inwestycyjne – a już zwłaszcza w sytuacji, gdy połączymy fundusze z ubezpieczeniem życiowym. Fundusze gwarantują zysk większy... ale również naznaczone są większym ryzykiem, zwłaszcza w sytuacji, gdy zdecydujemy się na bardziej agresywne metody oszczędzania. Niemniej połączenie ubezpieczenia na życie z perspektywą pomnażania odkładanych pieniędzy na emeryturę z pewnością może zainteresować te co bardziej przewidujące osoby.


Więcej na ten temat w serwisie ubezpieczeniezycia.com.pl.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Ubezpieczenie na życie - czy warto?

Ubezpieczenie na życie - czy warto?


Autor: Robert Jeżewski


Żeby odpowiedzieć na pytanie: "czy warto inwestować w ubezpieczenie na życie?", trzeba sobie odpowiedzieć na inne pytanie: "komu ubezpieczenie na życie pomoże?"


Ubezpieczenie na życie to bardzo popularny produkt, którego reklamami bombardują nas ubezpieczyciele. Jeśli jednak zamierzamy je wykupić, warto sobie odpowiedzieć na postawione wcześniej pytanie.

Jeśli jest się samotną osobą, która nie ma rodziny (nie posiada małżonka, dzieci), zakup ubezpieczenia na życie jest stratą pieniędzy. Rodzice i tak pewnie są już wiekowi, więc środków nie potrzebują. Rodzeństwu też się nie przydadzą, bo na pewno wolą widzieć osobę żywą niż pieniądze, jakie zostaną po jej odejściu. Pieniądze osobie, która wykupiła ubezpieczenie też nie będą potrzebne, bo już w świecie żywych na pewno ich nie wyda.

Jeśli jednak jest się szczęśliwym małżonkiem, który ma kochająca żonę i dzieci, i chce się im zapewnić odpowiedni standard życia po swojej śmierci, można się nad zakupem takiego ubezpieczenia zastanowić. Piszę zastanowić, bo takie ubezpieczenia nie załatwiają wszystkich spraw po nagłym odejściu głowy rodziny. Gwarantują one wypłatę środków jednorazowo (do końca życia na pewno nie wystarczy) lub w latach (do końca życia też na pewno nie wystarczy).

Opcja ubezpieczenia na życie w razie nagłych wypadków losowych dubluje kwotę wypłaty. To na pewno jest wartość dodana takiego produktu.

Istotnym, ale bardzo często pomijanym elementem jest fakt, że towarzystwa ubezpieczeniowe to firmy, które są rozliczane za wynik finansowy i dochód jaki wypracują. Przed podpisaniem polisy przeprowadzą szereg badań, które sprawdzą stan zdrowia petenta. Po podpisaniu polisy znajdzie się szereg odstępstw, które nie gwarantują wypłaty roszczenia. A po śmierci, zanim wypłacą kwotę z takiego odszkodowania, przeprowadzą wnikliwą analizę czy nie doszło do naruszenia ogólnych warunków umowy.

Ubezpieczenie na życie to atrakcyjna oferta, która pozwala utrzymać standard życia rodzinie (przynajmniej przez jakiś czas) po śmierci jednego z głównych żywicieli, ale na rynku jest wiele równie atrakcyjnych usług, które ten konkretny produkt pozostawiają w dole rankingu finansowego zabezpieczenia przyszłości.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

7 sposobów na zakup taniego ubezpieczenia domu

7 sposobów na zakup taniego ubezpieczenia domu


Autor: Jane Kubica


Z jednej strony chciałbyś ubezpieczyć swoją nieruchomość. Z drugiej strony, każda złotówka, zwłaszcza przed świętami, jest na wagę złota. Co zrobić? Jak kupić tanio i dobrze, nie obciążając domowego budżetu zakupem kolejnego ubezpieczenia?


Ryzyko na jakie narażony jest Twój dom świetnie obrazuje kultowy świąteczny film „Kevin sam w domu”. Złodzieje czekają aż mieszkańcy wyjadą do rodziny na święta, grabią cenne rzeczy i na domiar złego zostawiają w kuchni odkręcony kran...

W takiej sytuacji jedynym ratunkiem dla pechowych właścicieli jest polisa ubezpieczenia nieruchomości, która wcale nie musi być droga. Jak kupić tanie ubezpieczenie domu?

1. Ustal wyższy wkład własny

Proponowana przez doradcę wysokość składki wydaje się za wysoka, ale z drugiej strony nie chcesz zawężać zakresu ubezpieczenia? Ustal wyższy procent wkładu własnego, oczywiście w ramach możliwości finansowych. Jeśli stwierdzisz, że w przypadku wystąpienia szkody możesz pokryć 20% kosztów likwidacji szkody, wówczas ubezpieczyciel odpowiednio obniży proponowaną składkę ubezpieczenia.

2. Zainwestuj w zabezpieczenia

Oto domowe zabezpieczenia, których posiadanie gwarantuje zniżkę w polisie nieruchomości:

1) systemy alarmowe,
2) całodobowy dozór,
3) drzwi przeciwwłamaniowe,
4) blokady antywyważeniowe w drzwiach zewnętrznych,
kraty w oknach,
5) szyby przeciwwłamaniowe (co najmniej klasy P3),
6) rolety przeciwwłamaniowe.

Za drzwi antywłamaniowe z certyfikatem ubezpieczyciel może zaproponować zniżkę od 10% do 15%. Do 20% zniżki otrzymasz jeśli posiadasz w mieszkaniu system alarmowy, który jest podłączony do grupy interwencyjnej, reagującej natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia. Nawet 30% zniżki na polisę mogą otrzymać właściciele nieruchomości na terenach osiedli strzeżonych lub będących pod stałym nadzorem pracownika ochrony.

3. Kup ubezpieczenie w pakiecie

Firmy ubezpieczeniowe oferują rozmaite zniżki na ubezpieczenie nieruchomości klientom, którzy wykupili u nich ubezpieczenie komunikacyjne np. obowiązkowe ubezpieczenie OC. Ta zasada działa także w drugą stronę: osoby które ubezpieczyły swoją nieruchomość, mogą otrzymać zniżkę na zakup ubezpieczenia komunikacyjnego. Zawsze warto zapytać ubezpieczyciela czy oferuje taką zniżkę – mówi Magda Różańska, ekspert ds. ubezpieczeń nieruchomości w serwisie Ubezpieczeniemieszkania.pl.

Jeżeli jesteś kierowcą, a więc i tak musisz zakupić OC, a z drugiej strony chcesz ubezpieczyć dom, możesz upiec dwie pieczenie na jednym ogniu – kupując pakiet ubezpieczenie komunikacyjne plus ubezpieczenie majątkowe.

4. Ubezpiecz mienie od kradzieży na pierwsze ryzyko

Przy zakupie ubezpieczenia mienia od kradzieży nie musisz ubezpieczać całości swojego dobytku, łącznie ze starymi ubraniami i garnkami. Ubezpieczenie od kradzieży, to najdroższy element polisy mieszkaniowej. Ubezpiecz się na taką kwotę, na jaką wyceniasz najcenniejsze przedmioty, które mogą zostać skradzione w czasie włamania. Taką formę ubezpieczenia nazywamy ubezpieczeniem mienia od kradzieży na pierwsze ryzyko. Włamywacz zabierze przedmioty najcenniejsze oraz najłatwiejsze do wyniesienia, np. gotówkę, laptopa, telewizor, biżuterię, itd. To, czy ubezpieczysz się na wartość 25 tys. zł a nie 50 tys. zł, będzie miało bardzo duży wpływ na wysokość składki.

5. Zadbaj o bezszkodowość

W ubezpieczeniach nieruchomości, podobnie jak w polisach komunikacyjnych, wpływ na wysokość składki ma historia ubezpieczenia. Jeśli wcześniej kupowałeś ubezpieczenie mieszkania, a w trakcie trwania ochrony nie zgłosiłeś żadnej szkody, to możesz liczyć na to, że w tym roku składka polisy nieruchomości może kosztować cię mniej, z racji wypracowanego bezszkodowego roku. Warto więc zrezygnować ze zgłoszenia małej szkody, np. wybitej szyby w oknie, aby nie stracić zniżki za bezszkodowy rok ubezpieczeniowy w kolejnym okresie ochrony.

6. Kup polisę przez internet

Na zniżkę w ubezpieczeniu domu, możesz liczyć także w momencie zakupu polisy przez internet. Przyczyna jest prosta: sprzedaż online jest tańsza niż sprzedaż stacjonarna. Ubezpieczyciele działający w systemie direct sprzedają polisy przez internet i telefon, oszczędzając jednocześnie na utrzymaniu biur i pracowników. Za zakup polisy przez internet możesz otrzymać nawet 10% zniżki.

7. Opłać składkę jednorazowo

Ubezpieczyciele dają możliwość rozłożenia płatności składki na 2, 4 a nawet 12 rat! Sprzedaż ratalna zawsze jednak wiąże się z wyższym kosztem, dlatego jeśli stać Cię na opłacenie składki jednorazowo, zapłać za polisę za cały rok z góry. Na płatności jednorazowej możesz oszczędzić średnio od 5-10% wartości składki.

Pożar, wichury, powodzie, awarie domowe, kradzież – jest naprawdę wiele powodów, dla których warto mieć ubezpieczenie domu i mieszkania. Argument przeciw, że cena jest za wysoka, jest tylko wymówką. Obniżyć składkę można na wiele sposobów, wystarczy chcieć.


Ubezpieczeniemieszkania.pl - serwis dla tych, którzy szybko i wygodnie kupują najlepsze ubezpieczenie domu i mieszkania.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.